Tak sobie siedzę zamknięty z powodu Covidu , oglądam internety i czytam wiadomości i taka ku**a refleksja mnie nachodzi. Ruskie wydali w ch*j kasy na rakiety z głowicami atomowymi ,żeby trzymać w szachu Jankesów, ale czy te rakiety tam wogóle dolecą . A jak im ku**a paliwa zabraknie i co wtedy będzie ? Kto ich ku**a zatankuje w powietrzu ?
Jak macie takie przemyślenia na temat rosyjskiej technicznej myśli wojskowej to piszcie też.