Skrzypiąca podłoga

Zaczęty przez BlackJack15, 2018-07-10 | 22:20:56

Poprzedni wątek - Następny wątek

BlackJack15

Hej.

Sprawa tego typu - drewniana podłoga która miejscami bardzo skrzypi - jak to można poprawić.
Opcja by ją zdjąć, poprawić i położyć na nowo odpada ze względu na to że na ścianach jest boazeria i nie ma możliwości by ją ruszyć (ani boazerii ani podłogi). Czy pomysł by zrobić w podłodze kilka dziur i wpuścić tam trochę piany ma w ogóle jakiś sens (czytałem że tak można zrobić) - jeśli tak to jaka ta piana by musiała być, jak dużo jej dać, jakie jest ryzyko wypchnięcia podłogi?. Wolę dopytać niż zrobić sobie jakieś akuku :) Chodzi o to by wyeliminować piszczenie tylko w dwóch miejscach, reszta podłogi jest znośna. Podłoga nie jest duża bo to korytarz między pokojami - około 5m długości i 1,5m szerokości. A może są jakieś inne sposoby na rozwiązanie tego problemu w polubowny sposób :).

robson

Na krótką metę talk się sprawdza ,posypać w newralgiczne miejsca z czasem ułoży się w miejscach ocierania desek ,piszczenie ustąpi.

karol81

Też takie coś przerabiałem, u mnie skrzypienie spowodowane było juz przez legary, one się ruszały i dodatkowe dokręcanie desek nic nie dawało. Niestety wiercenie co jakiś czas otworów nie wchodziło w grę i pianowanie.
Jednak w najgorszym miejscu przy drzwiach po zdjęciu progu było trochę dostępu i wpuściłem tam ze 2 tuby piany (jakaś najtańsza niskoprężna) i pomogło, około dwa lata się trzyma. Niczym tez nie dociążałem podłogi, piana jej nie podniosła.
Inna sprawa że podłogi na legarach takie już są, w innym pokoju mam zdecydowanie nowszą, na pióro-wpust legary były niby suche a i tak coś zaczyna skrzypieć. Chyba tylko klejone do wylewki nie skrzypią.

BlackJack15

Kilka dziurek na rzecz cichej podłogi jestem w stanie chyba przeżyć :)  nie wiem tylko ile będę jej potrzebował bo jak miałem robione podłogi w innych pomieszczeniach to trochę przestrzeni pod podłogą było.

Qiub

pianka i wstrzykiwanie albo dyblowanie legarow do betonu. nie ma innej rady.

widzialem jak robili na dystansach kolesie i sie zarzekali ze nie zapiszczy a po roku u znajomego cala podloga piszczy ...

ja pewnie bym to pocial w cholere  ale jemu ponoc juz to nie przeszkadza ;D


calosc podloge musisz zdjac... legary podokrecac  w beton i dopiero ukladac raz jeszcze inaczej nie przeskoczysz... jak masz w jednym miejscu i dojdziesz pianka to wstrzyknij i nie zaluj na 2 etapy. pamietaj zeby nie lazic z dzien az calkowicie sie utwardzi

Specu



Cytat: BlackJack15 w 2018-07-10 | 22:20:56

Opcja by ją zdjąć, poprawić i położyć na nowo odpada ze względu na to że na ścianach jest boazeria i nie ma możliwości by ją ruszyć (ani boazerii ani podłogi)



Cytat: Qiub w 2018-07-11 | 09:13:01


calosc podloge musisz zdjac..

Także tego

BlackJack15

Cytat: Qiub w 2018-07-11 | 09:13:01 pamietaj zeby nie lazic z dzien az calkowicie sie utwardzi
Jako że to korytarz między pokojami to raczej ciężko będzie dać jej cały dzień odpoczynku - planuję jak już to zrobić to na noc między 22.00 a 6.00 - 8 godzin to raczej max jaki jestem w stanie wygospodarować - nie będzie za krótko by w ogóle miało to sens.
Wiem że jedynym słusznym rozwiązaniem jest zrobienie tego na nowo ale boazerię planuję zdjąć dopiero za kilka lat - gdyby była tylko na korytarzu to byłby pikuś ale to jest korytarz ze schodami w dół i w górę - to już grubsza robota łącznie z wymianą schodów. Tak więc na razie pozostaje tylko kwestia podratowania się jakoś.

Strużyn


istolarstwo

No dobra, ale tam pod spodem jest zapewne też drewno.

Pozdrawiam, Piotr


robson

Dokładnie ,ciekawe co zrobi kiedy skrzypi pomiędzy legarami  :)