Kornikowo - Forum stolarskie

HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! => Takie tam.. => Wątek zaczęty przez: MrReset w 2018-12-15 | 22:16:26

Tytuł: Stabilizacja czarnego dębu
Wiadomość wysłana przez: MrReset w 2018-12-15 | 22:16:26
Wpadł mi w ręce kawałek czarnego dębu - niestety jest spękany. Ewidentnie źle suszony.
Da się go jakoś ustabilizować by można porobić z niego drobniejsze rzeczy?

Myślałem nad żywicą - ale by weszła przez cały przekrój drewna (kantówka 10x10cm) to musiałbym chyba jakoś próżniowo kombinować?

Jakieś pomysły?
Tytuł: Odp: Stabilizacja czarnego dębu
Wiadomość wysłana przez: Specu w 2018-12-15 | 22:19:10
Stabilizacja odbywa się próżniowo.
Tytuł: Odp: Stabilizacja czarnego dębu
Wiadomość wysłana przez: jaworek w 2018-12-15 | 22:22:14
Czarny dąb z natury pęka bo mu było dobrze w wodzie a teraz go wyciągnęli do innego świata.
Pewne źródła podają , że nadaje się do obróbki i wykorzystania po minimum 20 latach suszenia na powietrzu.
Tytuł: Odp: Stabilizacja czarnego dębu
Wiadomość wysłana przez: eso w 2018-12-15 | 22:38:05
Nieopłacalne. Za pieniądze które włożysz w stabilizację znajdziesz czarny dąb w świetnym stanie.
Mam kawałek pnia ale nie nadaje się do niczego bo właśnie był suszony na powietrzu i cały popękał.
Kiedyś czytałem, że najlepiej suszy się zakopany na kilka lat w wilgotnym piachu, dopiero później na powietrze.
Tytuł: Odp: Stabilizacja czarnego dębu
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2018-12-15 | 23:06:00
Ciekawa jest historia osuszania wraku Vasa. Osuszali go poprzez polewanie wodą, a to dlategoze zbyt szybkie, wysuszenie zniszczylo by cały wrak.
Tytuł: Odp: Stabilizacja czarnego dębu
Wiadomość wysłana przez: Qiub w 2018-12-16 | 22:54:36
susz na chama i zalej zywica... szybko na prozniowej zeby nie wyglo ;D

potem zywica i planer


przypomnial mi sie film z discovery w ktorym pokazywali drzewa z zalanych lasow w kanadzie i w stanach.
drzewa przez tyle lat w ubogich w tlen wodach swietnie zakonserwowane ale tna je od razu po wyciagnieciu albo susza w piasku na brzegu... te z piasku ponoc jeszcze zwiekszaja wartosc kilka razy i tak w ch*j drogie topione drewno

klode przy brzegu zakopana do polowy poniezej gruntu tak aby wilgosc stale dochodzila a druga polowa powyzej gruntu piaskowego. oczywiscie gora tez zawalona piachem.
woda z tlenem juz penetruje wierzchnia warstwe idac nawet gora przez napiecie powierzchnjiowe i powoduje powolne wysychanie tak ze wlokna nie pekaja.

dab moczony czy tez czarny ...jak kto woli a bedacy konserwowany w wodzie czy warunkach beztlenowych tez bedzie pekal... czekac trzeba az zacznie reagowac ze srodowiskiem tlenowym i powoli bardzo powoli suszyc.

z takich gownianych suszarni zostaje komora niskocisnieniowa. powoduje to wytracanie wilgoci i na to miejsce pojawianie sie czasteczek powietrza. ale i tak trzeba to robic jakis tam tydzien albo dwa powoli zmniejszajac cisnienie i odpompowujac wode.

trzeba by nam klienta ktory by to dokladnie objaslil, takiego ktory ma taka taka komore niskiego cisnienia.
Tytuł: Odp: Stabilizacja czarnego dębu
Wiadomość wysłana przez: eso w 2018-12-17 | 04:43:06
Jeżeli pęknięcia nie są duże to możesz spróbować zalać je klejem cyjanoakrylowym. Po wyschnięciu daje się szlifować
Tytuł: Odp: Stabilizacja czarnego dębu
Wiadomość wysłana przez: MrReset w 2018-12-17 | 08:49:51
Dzięki za podpowiedzi!

Eso - spróbuję tym klejem.
Co prawda z tym klejem nie nada się już do zrobienia elementów zabawek dla dzieciaka, ale jak będzie się dobrze trzymać to znajdzie się inne zastosowanie :)