Autor Wątek: Strugnica - dylemat?  (Przeczytany 8196 razy)

Offline Marcin11

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 302
Strugnica - dylemat?
« dnia: 2020-01-27 | 23:08:36 »
Dojrzewam do strugnicy, z tym że w moim "kącie" w garażu miejsca malutko, maks wymiary strugnicy w cm 150x50x90(wys), a dylemat dotyczy dwóch opcji:
1. kupić coś z ogłoszenia, np. w pobliżu https://www.olx.pl/oferta/stary-stol-stolarski-CID628-IDDcVrx.html#e6b6bc38b1 i jakoś spróbować zmniejszyć długość do 150cm
2. czy też próbować robić samemu, ale zajmie mi to wiele miesięcy, poza tym kombinowanie z imadłami, poza tym problem z dostępem do obrzynanej tarcicy bukowej (lub innej) suchej no i we własnym zakresie obróbka narzędziami ręcznymi.
Sporo tu bardziej doświadczonych w temacie i już nie raz otrzymałem tu pomoc, więc skromnie poproszę o sugestie ;)

Offline M.ChObi

  • Moderator Globalny
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7868
Odp: Strugnica - dylemat?
« Odpowiedź #1 dnia: 2020-01-27 | 23:16:44 »



Oczywiście że opcja nr 2

Mi się udało w tydzień ogarnąć  .  w pobliżu masz kilku korników to może pomogą z wyrównaniem , resztę posklejasz i masz blat .

W cenie 600 spokojnie wyrobisz się z materiałem , jedyne do czego będziesz musiał dołożyć to kasa na imadła
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

Online Berbelek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 906
Odp: Strugnica - dylemat?
« Odpowiedź #2 dnia: 2020-01-28 | 07:56:30 »
Własnoręcznie zrobiona strugnica to super sprawa. Sam długo nosiłem się z zamiarem robienia, aż trafiłem na olx moją małą Ulmię. Więcej szczegółów masz w moim wątku warsztatowym.


Offline mk_kosa

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 397
Odp: Strugnica - dylemat?
« Odpowiedź #3 dnia: 2020-01-28 | 07:59:49 »
no.... imadła to raczej będzie największy koszt w takim projekcie, dlatego u mnie jest tylko jedno :)
jedne tańszych to czeskie YORK  (http://www.york.cz/en/workbench-spindles-standard-double--hv), ale i tak trzeba liczyć około 300 za sztukę; mam model HV 516 i jest całkiem spoko.

Offline Bart_K

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 628
Odp: Strugnica - dylemat?
« Odpowiedź #4 dnia: 2020-01-28 | 08:36:03 »
Własnoręcznie zrobiona strugnica to super sprawa. Sam długo nosiłem się z zamiarem robienia, aż trafiłem na olx moją małą Ulmię. Więcej szczegółów masz w moim wątku warsztatowym.


Ta belka po lewej taka była, czy to własny patent? Jak się to sprawdza? Czy imadło jest na zero ze stołem czy z belką? Można to zdjąć żeby mieć imadło na zero ze stołem?

Online Berbelek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 906
Odp: Strugnica - dylemat?
« Odpowiedź #5 dnia: 2020-01-28 | 08:59:52 »
Patent własny, gdzieś go widziałem w necie, potem mi Eso na zlocie o nim przypomniał. Sprawdza się ekstra. Imadło na zero z blatem, belka jest zdejmowana. Strugałem ostatnio ponad dwumetrowe deski i dało radę :). Odsyłam do wątku:
https://kornikowo.pl/watki-warsztatowe/berbelek-warsztat-i-prace-biezace/200/

Offline Bill Door

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3804
  • Usposobiony duchowo branżowiec
Odp: Strugnica - dylemat?
« Odpowiedź #6 dnia: 2020-01-28 | 09:29:01 »


Ja też już mam dość swojego stołu jadalnego który zaadoptowałem bo stał w miejscu które wynajmuje i planuję zrobić na wzór stołu Andy Rawlsa, to nie jego projekt to jakiś klasyk musi być ponieważ identyczny zrobił np. Paul Sellers i jest chyba osiem filmów. Mam małe imadło od axmistera z szybkim ustawianiem i raczej dokupię identyczne większe od York no chyba że mi cos odwali i zamowię veritasa ;)

Rób swój stół jak możesz i nie musi być bukowy ;) mozesz zrobić z czego chcesz nawet brzozy lub palisandra ;)

Jak nie masz zbytnio narzędzi to obadaj te filmy od Paula
wersja krótka

I po kolei kilka filmów dłuższych
Gif-ted guy.

Offline Łukasz Giergasz

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 897
    • Stolarnia 5m2 blog
Odp: Strugnica - dylemat?
« Odpowiedź #7 dnia: 2020-01-28 | 11:54:30 »
1500 mm długości to nie tak mało. Spokojnie znajdziesz używaną strugnicę o takim wymiarze blatu - uwzględnij trochę miejsca z tyłu na możliwość używania tylnego zacisku. Ściana bezpośrednio z przodu to też dylemat - pracując długim strugiem prędzej czy póżniej walniesz nim w ścianę (doświadczenie tutaj przemawia;-)). Z doświadczenia wiem, że budowa własnej strugnicy to zwykle o wiele większy koszt niż się pierwotnie zakłada. Nieobrzynany materiał to jedno - transport, obróbka, narzędzia które będziesz musiał dokupić żeby pracować z większymi przekrojami materiału itp. Moja mała strugnica bukowa którą budowałem na potrzeby pracy w komórce lokatorskiej - o mniej, więcej wymiarach które podałeś - kosztowała mnie znacznie więcej niż przewidywałem. Romantyzm romantyzmem ale pomyśl też w ten sposób - jeżeli dobrze kupisz to szybkie planowanie blatu i możesz spokojnie pracować - zacząć od małych projektów i stopniowo przechodzić do większych mebli, dokupując potrzebne narzędzia. Poświęć trochę czasu na poszukiwanie, ustaw sobie jakieś powiadomienia na OLX i wrzucaj linki - podpowiemy czy warto czy nie. Wszystko co brandowane marką OTT albo ULMIA - możesz śmiało wrzucać na górę listy - to będą dobre strugnice. Zdarzają się też SJOBERGi - też przeważnie solidne. Powodzenia...

Offline Bill Door

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3804
  • Usposobiony duchowo branżowiec
Odp: Strugnica - dylemat?
« Odpowiedź #8 dnia: 2020-01-30 | 07:16:59 »




Ten rodzaj się zwie English joiner's bench
Gif-ted guy.

Offline istolarstwo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6437
Odp: Strugnica - dylemat?
« Odpowiedź #9 dnia: 2020-01-30 | 07:57:51 »
Jak będę na emeryturze to sobie taką zrobię



Piotr

Offline spokutycki

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 162
Odp: Strugnica - dylemat?
« Odpowiedź #10 dnia: 2020-01-30 | 08:24:56 »
A wiesz, że same żelastwo do tego cuda kosztuje ~800 USD? Oczywiście zakładając, że chcesz użyć Benchcrafted.

Offline microb1987

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4216
Odp: Strugnica - dylemat?
« Odpowiedź #11 dnia: 2020-01-30 | 08:25:39 »
Jak będę na emeryturze to sobie taką zrobię



Piotr
Materiał już zamówiony?? emoji48

Offline istolarstwo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6437
Odp: Strugnica - dylemat?
« Odpowiedź #12 dnia: 2020-01-30 | 08:33:54 »
Za 40 lat


Piotr

Offline BlackJack15

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 789
Odp: Strugnica - dylemat?
« Odpowiedź #13 dnia: 2020-01-30 | 08:36:20 »
A wiesz, że same żelastwo do tego cuda kosztuje ~800 USD? Oczywiście zakładając, że chcesz użyć Benchcrafted.
Ale po co kupować jak można to zrobić, mnie to kosztowało około stówki w naszej walucie :) a sprawuje się rewelacyjnie.

Offline Bart_K

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 628
Odp: Strugnica - dylemat?
« Odpowiedź #14 dnia: 2020-01-30 | 08:37:38 »
Jak będę na emeryturze to sobie taką zrobię

Ej, panowie, nie straszcie, że dopiero na emeryturze. Ja chcę zacząć robić tego lata :-) Wiem, że to kupa roboty, ale wyrówniarko-grubościówkę już mam a to podstawa. Większość konstrukcji może być nawet z twardszej lepszej sosny, a co tam. Może ewentualnie top z czegoś twardszego. Na imadła markowe oczywiście mnie nie stać, ale myślę, że może być coś kompromisowego a nawet sam hak.

Jakoś inne strugnice, np typu niemieckiego z takim krótkim imadełkiem po lewej stronie mnie nie przekonują. Ulmiowskie jak u Łukasza G. z porządnym imadłem ewentualnie ok. Ale Roubo z podzielonym blatem to mój wzór i cel :-)