Kornikowo - Forum stolarskie

HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! => Takie tam.. => Wątek zaczęty przez: Marcin11 w 2020-01-27 | 23:08:36

Tytuł: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Marcin11 w 2020-01-27 | 23:08:36
Dojrzewam do strugnicy, z tym że w moim "kącie" w garażu miejsca malutko, maks wymiary strugnicy w cm 150x50x90(wys), a dylemat dotyczy dwóch opcji:
1. kupić coś z ogłoszenia, np. w pobliżu https://www.olx.pl/oferta/stary-stol-stolarski-CID628-IDDcVrx.html#e6b6bc38b1 i jakoś spróbować zmniejszyć długość do 150cm
2. czy też próbować robić samemu, ale zajmie mi to wiele miesięcy, poza tym kombinowanie z imadłami, poza tym problem z dostępem do obrzynanej tarcicy bukowej (lub innej) suchej no i we własnym zakresie obróbka narzędziami ręcznymi.
Sporo tu bardziej doświadczonych w temacie i już nie raz otrzymałem tu pomoc, więc skromnie poproszę o sugestie ;)
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: M.ChObi w 2020-01-27 | 23:16:44



Oczywiście że opcja nr 2

Mi się udało w tydzień ogarnąć  .  w pobliżu masz kilku korników to może pomogą z wyrównaniem , resztę posklejasz i masz blat .

W cenie 600 spokojnie wyrobisz się z materiałem , jedyne do czego będziesz musiał dołożyć to kasa na imadła
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Berbelek w 2020-01-28 | 07:56:30
Własnoręcznie zrobiona strugnica to super sprawa. Sam długo nosiłem się z zamiarem robienia, aż trafiłem na olx moją małą Ulmię. Więcej szczegółów masz w moim wątku warsztatowym.
(https://kornikowo.pl/gallery/4/109-121119203359-4695176.jpeg)
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: mk_kosa w 2020-01-28 | 07:59:49
no.... imadła to raczej będzie największy koszt w takim projekcie, dlatego u mnie jest tylko jedno :)
jedne tańszych to czeskie YORK  (http://www.york.cz/en/workbench-spindles-standard-double--hv (http://www.york.cz/en/workbench-spindles-standard-double--hv)), ale i tak trzeba liczyć około 300 za sztukę; mam model HV 516 i jest całkiem spoko.
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Bart_K w 2020-01-28 | 08:36:03
Własnoręcznie zrobiona strugnica to super sprawa. Sam długo nosiłem się z zamiarem robienia, aż trafiłem na olx moją małą Ulmię. Więcej szczegółów masz w moim wątku warsztatowym.
(https://kornikowo.pl/gallery/4/109-121119203359-4695176.jpeg)

Ta belka po lewej taka była, czy to własny patent? Jak się to sprawdza? Czy imadło jest na zero ze stołem czy z belką? Można to zdjąć żeby mieć imadło na zero ze stołem?
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Berbelek w 2020-01-28 | 08:59:52
Patent własny, gdzieś go widziałem w necie, potem mi Eso na zlocie o nim przypomniał. Sprawdza się ekstra. Imadło na zero z blatem, belka jest zdejmowana. Strugałem ostatnio ponad dwumetrowe deski i dało radę :). Odsyłam do wątku:
https://kornikowo.pl/watki-warsztatowe/berbelek-warsztat-i-prace-biezace/200/
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Bill Door w 2020-01-28 | 09:29:01
(https://i.pinimg.com/originals/78/d6/65/78d6650223590204c291372d62f4ecb5.jpg)

Ja też już mam dość swojego stołu jadalnego który zaadoptowałem bo stał w miejscu które wynajmuje i planuję zrobić na wzór stołu Andy Rawlsa, to nie jego projekt to jakiś klasyk musi być ponieważ identyczny zrobił np. Paul Sellers i jest chyba osiem filmów. Mam małe imadło od axmistera z szybkim ustawianiem i raczej dokupię identyczne większe od York no chyba że mi cos odwali i zamowię veritasa ;)

Rób swój stół jak możesz i nie musi być bukowy ;) mozesz zrobić z czego chcesz nawet brzozy lub palisandra ;)

Jak nie masz zbytnio narzędzi to obadaj te filmy od Paula
wersja krótka

I po kolei kilka filmów dłuższych
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Łukasz Giergasz w 2020-01-28 | 11:54:30
1500 mm długości to nie tak mało. Spokojnie znajdziesz używaną strugnicę o takim wymiarze blatu - uwzględnij trochę miejsca z tyłu na możliwość używania tylnego zacisku. Ściana bezpośrednio z przodu to też dylemat - pracując długim strugiem prędzej czy póżniej walniesz nim w ścianę (doświadczenie tutaj przemawia;-)). Z doświadczenia wiem, że budowa własnej strugnicy to zwykle o wiele większy koszt niż się pierwotnie zakłada. Nieobrzynany materiał to jedno - transport, obróbka, narzędzia które będziesz musiał dokupić żeby pracować z większymi przekrojami materiału itp. Moja mała strugnica bukowa którą budowałem na potrzeby pracy w komórce lokatorskiej - o mniej, więcej wymiarach które podałeś - kosztowała mnie znacznie więcej niż przewidywałem. Romantyzm romantyzmem ale pomyśl też w ten sposób - jeżeli dobrze kupisz to szybkie planowanie blatu i możesz spokojnie pracować - zacząć od małych projektów i stopniowo przechodzić do większych mebli, dokupując potrzebne narzędzia. Poświęć trochę czasu na poszukiwanie, ustaw sobie jakieś powiadomienia na OLX i wrzucaj linki - podpowiemy czy warto czy nie. Wszystko co brandowane marką OTT albo ULMIA - możesz śmiało wrzucać na górę listy - to będą dobre strugnice. Zdarzają się też SJOBERGi - też przeważnie solidne. Powodzenia...
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Bill Door w 2020-01-30 | 07:16:59




Ten rodzaj się zwie English joiner's bench
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: istolarstwo w 2020-01-30 | 07:57:51
Jak będę na emeryturze to sobie taką zrobię



Piotr
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: spokutycki w 2020-01-30 | 08:24:56
A wiesz, że same żelastwo do tego cuda kosztuje ~800 USD? Oczywiście zakładając, że chcesz użyć Benchcrafted.
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: microb1987 w 2020-01-30 | 08:25:39
Jak będę na emeryturze to sobie taką zrobię



Piotr
Materiał już zamówiony?? emoji48
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: istolarstwo w 2020-01-30 | 08:33:54
Za 40 lat


Piotr
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: BlackJack15 w 2020-01-30 | 08:36:20
A wiesz, że same żelastwo do tego cuda kosztuje ~800 USD? Oczywiście zakładając, że chcesz użyć Benchcrafted.
Ale po co kupować jak można to zrobić, mnie to kosztowało około stówki w naszej walucie :) a sprawuje się rewelacyjnie.
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Bart_K w 2020-01-30 | 08:37:38
Jak będę na emeryturze to sobie taką zrobię

Ej, panowie, nie straszcie, że dopiero na emeryturze. Ja chcę zacząć robić tego lata :-) Wiem, że to kupa roboty, ale wyrówniarko-grubościówkę już mam a to podstawa. Większość konstrukcji może być nawet z twardszej lepszej sosny, a co tam. Może ewentualnie top z czegoś twardszego. Na imadła markowe oczywiście mnie nie stać, ale myślę, że może być coś kompromisowego a nawet sam hak.

Jakoś inne strugnice, np typu niemieckiego z takim krótkim imadełkiem po lewej stronie mnie nie przekonują. Ulmiowskie jak u Łukasza G. z porządnym imadłem ewentualnie ok. Ale Roubo z podzielonym blatem to mój wzór i cel :-)
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: microb1987 w 2020-01-30 | 08:44:54
Jak będę na emeryturze to sobie taką zrobię



Piotr
W sumie fajna.
Może jakbym zaczął teraz to zdążę do emerytury mojego syna emoji848
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: istolarstwo w 2020-01-30 | 08:45:55
Jest cała seria filmów. Step by step.


Piotr
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: spokutycki w 2020-01-30 | 08:52:14
Ale po co kupować jak można to zrobić, mnie to kosztowało około stówki w naszej walucie  a sprawuje się rewelacyjnie.
Oj wiadomo, że samemu można - wiem, robiłem. Koszt Moxona <50 cebulionów, ale nie jest to takie bling, bling jak benchcrafted ;)
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: jaworek w 2020-01-30 | 09:06:17
Jakby ktoś potrzebował koło do takiego imadła to proszę o kontakt bo gdzieś mam na zbyciu.
Kupiłem dawno temu z zamysłem zastosowania ale zmieniłem koncepcję i zrobiłem w strugnicy inne (tradycyjne) imadło.
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Berbelek w 2020-01-30 | 10:23:30
Ale Roubo z podzielonym blatem to mój wzór i cel

Nie znam się ale z tego co wiem to klasyczna strugnica wg Roubo nie dość że nie miała podzielonego blatu to jeszcze nie miała żadnego imadła. Elementy montowane były za pomocą holdfastów, imadło Roubo pokazuje jako opcję:
https://commons.wikimedia.org/wiki/File:A-J_Roubo_-_L'Art_du_Menuisier_-_Planche_011.png

Pytanie: Do czego służy masywny element pod blatem z prawej strony?
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Bill Door w 2020-01-30 | 10:33:16
Zapierasz o ten element materiał który obrabiasz
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Berbelek w 2020-01-30 | 10:36:48
Chodzi mi o ten duży element z drugiej strony pod blatem.
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Bill Door w 2020-01-30 | 10:45:21
Pewnie szuflada tylko artyste przy szkicowaniu poniosło ;)
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Bart_K w 2020-01-30 | 10:46:33
Nie znam się ale z tego co wiem to klasyczna strugnica wg Roubo nie dość że nie miała podzielonego blatu to jeszcze nie miała żadnego imadła. Elementy montowane były za pomocą holdfastów, imadło Roubo pokazuje jako opcję:

To może być nieklasyczna. Wiadomo o co chodzi ;) Co do imadeł zobaczymy, opcje są różne. Fajny obrazek :)
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Bart_K w 2020-01-30 | 10:48:33
Chodzi mi o ten duży element z drugiej strony pod blatem.

Pewnie szuflada tylko artyste przy szkicowaniu poniosło ;)

Chyba jednak nie szuflada, zwróćcie uwagę, że linia "dna" nie jest równoległa do linii końcowej stołu i rozpórki dolnej, tylko wchodzi pod stół pod kątem.
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Bill Door w 2020-01-30 | 10:50:31
To jest rysunek ;)


A to stół ze zrzutu
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Bart_K w 2020-01-30 | 10:56:30
Może masz rację, ale jednocześnie perspektywa została doskonale oddana patrząc na pozostałe krawędzie...
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: M.ChObi w 2020-01-30 | 11:01:00
Albo taka z sosny

Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Bill Door w 2020-01-30 | 11:10:24



I krul woodworkingu


https://robcosman.com/collections/workbench-accessories/products/rob-cosmans-bench-vises


A tu:
https://sprzedajemy.pl/stol-stolarski-warsztatowy-narzedziowy-wielofunkcyjny-debowy-lukow-2-a1d299-nr54024423
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Bart_K w 2020-01-30 | 11:40:27
Dziwne to ostatnie urządzenie. tak jakby imadło po złej stronie i obrócone w złą stronę i nie chodzi mi o to że być może jest to dla leworęcznych.
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Bill Door w 2020-01-30 | 11:59:55
(https://thumbs.img-sprzedajemy.pl/1000x901c/b0/19/de/stol-stolarski-warsztatowy-narzedziowy-lukow-476441944.jpg)

Różne mają
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Marcin11 w 2020-01-30 | 12:28:17
No i dalej nie wiem. Imadła - rozmawiałem ze znajomym i pospawałby, mam 2 śruby trapezowe Tr24 dł. 1m i 0,5m i do tego nakrętki, resztę bym dokupił - o ile jest sens samemu robić imadła (pewnie nie takie jak w Ulmii, ale coś zbliżonego do York). Drewno na strugnicę jakie polecacie, wiem, ze można z byle czego, ale jak już robić to z czego najlepiej, bo są różne koncepcje, że niby z miękkiego drewna lepiej tłumi i amortyzuje, ale też większość jest z twardego drewna, najczęściej buk i czasami dąb, a w Sjobergs wyczytałem że blat z buku i podstawa z brzozy. Wczoraj oglądałem YTB i widziałem blat z 3 płyt MDF (klejone jedna na drugą). Najbliższa mi opcja to proponowana przez Łukasza, ale od roku szukam używanej strugnicy 1,5m długiej w rozsądnej kwocie i nic sensownego, a dużą Ulmię grzech byłoby przerabiać (ciąć) na krótszą. No i coraz bardziej skłaniam się ku zrobieniu, tylko muszę ogarnąć drewno (materiał), bo dostęp mam wyłącznie do tarcicy nieobrzynanej. Także dalej mętlik w głowie, ewentualnie okazja zakupu się nadarzy. Gdybym miał robić swoją, to pewnie wiosną lub latem.
Dzięki za dotychczasową pomoc, no i wątek się rozwinął na 3 strony ;)
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: krzyś48 w 2020-01-30 | 13:32:04
Nie znam się,czytam po łebkach,i na moje jedno pryszczate oko widzę ::) :o
Ostatnia fota...fajne mobilne ma być ale takie kółeczka do takiej strugnicy ???
To ma być stabilne... kółka mogą być,ale tylko do transportu i hamulce nic nie poradzą :)
chyba :P ;)
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Bill Door w 2020-01-30 | 13:37:51
Nowa ulmia to 6k jbc ;) ogólnie to ty musisz sie sam zdecydować każdy ma inne warunki, wartości i cele ;)
Domowej roboty imadła też będą super. Ale to nie temat instant jest wiele rozwiązań sporo elementów które można zastosować, byłem u handlowca wyciągnął mi katalog i oczy mi dęba stanęły połowy nikt jeszcze na yt nie używał chyba. Możesz tez kupić gotowe imadło na trapezie z olx koleś robi różne modele za 200-300zł.
Co do drewna to na pierwszą strugnicę bym się tak tym nie emocjonował bo nie ma to większego znaczenia i tak sie zniszczy. Jeśli nie czujesz sie na siłach ogarnąć samemu to kup gotowe. Przerabianie to też moze być niezła gimnastyka. Masz czas, ja swoje w lutym zaczynam i będzie sosna/świerk w stylu angielskim dorobie sobie tylko oddzielny moxon i bedzie cymesik 👌



Ja zrobie podobne kółka, Woodfan ma w ofercie
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Thodd w 2020-01-30 | 13:52:29
Jak będę na emeryturze to sobie taką zrobię

To ja trzymam za słowo - mam czas ;)
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: M.ChObi w 2020-01-30 | 13:55:55
Ja zapytam tak ? Jaki masz budżet na to ?
za 500-1000 zrobisz sobie zarąbistą strugnice na całe życie .

Wielkiej filozofii nie ma strugnica to prosty blat , imadła , otwory na imaki i nogi ( tych nie można spi***zielić ;D )

kilka dni po godzinach i zrobione , za dużo kombinujesz i myślisz , trzeba po prostu kupić materiał i zrobić nawet jak coś zje**esz a każdemu się to przytrafia to i tak wiedza i doświadczone płynące z  budowy takiej będą bez cenne .

To nie jest mebel do salony ( sory Panowie co strugają w domu , a jest tu kilku ) żeby był och i ach , to jest narzędzie do pracy i tyle .
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Marcin11 w 2020-01-30 | 15:02:02
Budżet 500-600zł. Czyli wniosek jeden - nie kombinować, tylko do roboty się brać i zrobić sobie strugnicę, obojętnie z jakiego drewna ;)
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: M.ChObi w 2020-01-30 | 15:06:02
Budżet 500-600zł. Czyli wniosek jeden - nie kombinować, tylko do roboty się brać i zrobić sobie strugnicę, obojętnie z jakiego drewna ;)

I TAK ( do roboty i robić :D ) i nie , nie obojętnie z jakiego drewna , lepiej z czegoś twardego .

Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Bill Door w 2020-01-30 | 15:25:37
Z twardej sosny :P

Obadaj sobie nieco inspiracji
https://instagram.com/benchcrafted?igshid=19oa9dpdkgyqr

Obadaj ten minimalizm mają rysunek prowadnicy nożycowej do imadła to mozna samemu zrobic zobacz jaki prosty montaż tego
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: spokutycki w 2020-01-30 | 15:54:48
nie obojętnie z jakiego drewna , lepiej z czegoś twardego
I tu się Ja i pan Schwarz nie zgodzimy. Nie ma co się napalać na to czy twarde, jaki gatunek etc - a na pewno pod pierwszą strugnice. Jak masz blisko skład z drewnem konstrukcyjnym, to bierz (patrz żeby suche i proste było) i buduj. Blat się wyrobi/zniszczy to go zmienisz - wot technika. Spora szansa, ze pierwsza strugnice spi***zielisz, bo ... (tu masa powodów). Mniej boli zmarnowanie materiału za 100 zeta niż 1000. Prosta logika.
Jestem prawie pewien, że nie wiesz jaki jest twój optymalny work-flow ze strugnica, wiec jest wysoce prawdopodobne, że na jednej się nie skończy, wiec móżdżenie się teraz czy skandynawska, roubo, angielska czy ch*j wie jaka nie ma najmniejszego sensu. Zrób, przekonaj się, zrób jeszcze raz..
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Daraas w 2020-01-30 | 17:37:40
Zrób, przekonaj się, zrób jeszcze raz..


TAAAAAK !!! :P i przy okazji rób zdjęcia i wrzucaaaaaj tu :)
Też przymierzyłem się na "strugnicę" ... na razie pokleiłem jakotakobylejako nogi z pozostałości krokwi 8x16 i słupów 20x20 ... na blat kuźwa nie znalazłem jeszcze w baraku miejsca ;)
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: jaworek w 2020-01-30 | 18:40:33
Uczulam tylko na głupie pomysły z drewnem bukowym. Ono jest tak nieprzewidywalne a właściwie przewidywalne :)
Omijać szerokim łukiem albo jeżeli już to kleić z wąskich pasków.
Zacząłem swoją z buka a skończyło się na dębie.
Tylko , że moja jest mała 120 cm bo to jest sprzęt do pracy w pokoju ;D
Zrobienie strugnicy w warunkach amatorskich wcale nie jest takie łatwe i tanie. Żeby zrobić dobrze i ładnie trzeba mieć dostęp do porządnej piły , heblarki , ścisków itd.itp.
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: spokutycki w 2020-01-30 | 19:47:58
Uczulam tylko na głupie pomysły z drewnem bukowym. Ono jest tak nieprzewidywalne a właściwie przewidywalne
Czekaj, czekaj zaraz cie Qiub opeir*oli, że lepiej się buka naucz :P
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: hycel w 2020-01-30 | 19:57:27
Witam .
   Potwierdzam buk jest najlepszym drewnem z naszej strefy klimatycznej .
Swoją strugnice zrobiłem z buka i będe mało skromny ,przepraszam !ale nigdy nie widziałem lepszej .
 Trzeba tylko zadbać o odpowiedniej jakości materiał ,ja zastosowałem buk parzony .
 Pozdrawiam .
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: gwd w 2020-01-30 | 20:26:53
a jakie to zalety ma buk oprócz ładnego koloru w stosunku do dębu?
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: istolarstwo w 2020-01-30 | 20:31:41
Cenę


Piotr
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: jaworek w 2020-01-30 | 20:36:22
Krzywi się od samego patrzenia. Z dębem tego nie zrobisz ;)
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: spokutycki w 2020-01-30 | 20:37:32
Witam .
   Potwierdzam buk jest najlepszym drewnem z naszej strefy klimatycznej .
Swoją strugnice zrobiłem z buka i będe mało skromny ,przepraszam !ale nigdy nie widziałem lepszej .
 Trzeba tylko zadbać o odpowiedniej jakości materiał ,ja zastosowałem buk parzony .
 Pozdrawiam .
To musimy zrobić te zaległe spotkanie sekcji dolnośląskiej. Chetnie pomacam emoji41
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: hycel w 2020-01-30 | 20:39:26
Witam .
  Zapraszam. Z moim zdrowiem ku dobremu .
 Pozdrawiam .
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: jaworek w 2020-01-30 | 20:50:08
Czekaj, czekaj zaraz cie Qiub opeir*oli, że lepiej się buka naucz :P
Uczyć się nie muszę i nawet nie mam takiej potrzeby. Strugnicę robiłem w profesjonalnej stolarni wykorzystując ich materiał ,sprzęt , wiedzę i doświadczenie.
A buka suchego było wtedy co najmniej 10m3 więc było w czym przebierać.
Sami to wszystko przerobili na różne rzeczy powiedzieli , że więcej tego g**na nie tkną.
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Bill Door w 2020-01-30 | 21:24:04
Ja jak widzę "buk" to już wiem że ktoś za dużo kubańskiego arytsokraty Pewucze ogląda;)
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: zamator w 2020-01-31 | 06:37:45
   Potwierdzam buk jest najlepszym drewnem z naszej strefy klimatycznej .
Swoją strugnice zrobiłem z buka i będe mało skromny ,przepraszam !ale nigdy nie widziałem lepszej .

Ja też potwierdzam. U Andrzeja w garażu nie widziałem lepszej :)
Masywna i ciężka. Ale imadło już lekko lata.
T.
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: jaworek w 2020-01-31 | 09:04:06
U Andrzeja w garażu nie widziałem lepszej :)
Masywna i ciężka. Ale imadło już lekko lata.
T.
A to chyba normalne , że skoro ma jedną to nie mogłeś w tym garażu widzieć lepszej.
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Bill Door w 2020-01-31 | 11:23:05
Mam rozwiązanie wystarczy zrobić z klonu ;)
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: zamator w 2020-01-31 | 14:45:00
U Andrzeja w garażu nie widziałem lepszej :)
Masywna i ciężka. Ale imadło już lekko lata.
T.
A to chyba normalne , że skoro ma jedną to nie mogłeś w tym garażu widzieć lepszej.

Moja żona nazywa to ironią :)

Tak czy siak, musi być  ciężka albo przymocowana, zwłaszcza jak ma się na niej strugac
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: hycel w 2020-01-31 | 16:59:40
Witam .
   Własnie tak jest ,bo Żony mają zawsze racje !!! .
 Pozdrawiam .
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Marcin11 w 2020-02-12 | 09:38:10
https://www.olx.pl/oferta/stol-stolarski-strugnica-sjobergs-okazja-zoabacz-CID619-IDDCX5P.html#5d0692955b
Szanowni, czy warto i za jakie pieniądze?
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Strużyn w 2020-02-12 | 11:01:32
Jak wymiarem pasuje to chyba warto :)
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: spokutycki w 2020-02-12 | 11:30:40
Patrząc na zdjęcia to trzeba bedzie blat przerównać.
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Strużyn w 2020-02-12 | 11:56:16
Kwestia tego czy pasują Ci te wszystkie wystające części. ... Do mojej komórki byłaby z tego powodu trochę niewygodna
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Marcin11 w 2020-02-12 | 12:14:31
Wymiary 128x70cm blat, wysokość ok.90, waga ok.30kg
Wymiary w miarę pasują, ewentualnie z tym imadłem wystającym coś bym kombinował.
Jaka cena byłaby rozsądna, bo proponowana jest zdecydowanie za duża moim zdaniem.
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: hycel w 2020-02-12 | 12:17:55
Witam .
   Waży 30 kg------- ,moją wnosiło mi do garażu cztery ,,chłopa "i to sapali i pot im się lał .
 Pozdrawiam .
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Bart_K w 2020-02-12 | 12:48:32
Może blat jest od Sjobergsa, a może tylko napis.
Podejrzane to jest.
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Marcin11 w 2020-02-12 | 13:00:54
Raczej oryginał, z tego co wygooglałem, lata 50-70 XXw.
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Łukasz Giergasz w 2020-02-12 | 13:03:24
Za 500 zł warto. Jak nie masz miejsca to nic lepszego chyba nie znajdziesz.
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Marcin11 w 2020-02-12 | 13:05:15
Dzięki za info
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Marek_ w 2022-06-08 | 13:48:45
Posępne się pod temat.
Noszę się z zamiarem budowy strugnicy, i mam dylemat czy Buk to jedyna słuszna droga? Dostałem trochę okrągłego dęba, czy on się nadaje na wykonanie strugnicy?
Tytuł: Odp: Strugnica - dylemat?
Wiadomość wysłana przez: Mery w 2022-06-08 | 14:13:35
jak dostałeś to pewnie że się nadaje, nie ma lepszego materiału niż ten za darmo, ale nie zmienia to faktu że buk będzie dużo lepszym wyborem a dęba można zostawić na lepsze projekty ;)