Panowie xd może nie o drewnie ale o pracy z nim związanej xd wpadł mi ostatnio do głowy pomysł żeby uniezależnić się od prądu na budowie. Mianowicie jak część z was wie mam na busie zabudowę wożę na niej graty i między innymi mały kompresor moc 1.5kw i wpadłem na pomysł żeby zamontować przetwornice żeby go zasilić. Nie chodzi mi o stałą pracę tylko o napompowanie kompresora żeby się np. obdmuchac z kurzu po pracy. Na budowie bez prądu użyć mieszadła kilka razy. A bez sensu brać do takich celów agregat, nosić go pamiętać o paliwie itd. czy rozciągać przedłużacz..
I tu moje pytanie w końcu czy jeśli była by awaryjna sytuacja i chciał bym kompresora używać więcej albo innego narzędzia to wystarczy że odpalę auto i mam nazwijmy to agregat prądotwórczy czy alternator nie wyrobi?
Wiem że w kamerach są takie układy że dokłada się drugi akumulator i wtedy jest sterownik który nie pozwala zejść napięciu Aku głównego żeby odpalić samochód ale to już większą inwestycja która mi się nie potrzebna..
Wysłane z mojego S95Pro przy użyciu Tapatalka