Ale weź tak szczerze powiedz: jak ja to później mam spakować i rozesłać bo za ch*j tego nie widzę
Tak jak inni, którzy robili podobne akcje
Ale masz racje, zrzuciłem ci na plecy ciężar, którego sam nie dźwigniesz. Widzę, że jesteś ciężkim przypadkiem, któremu trzeba poświecić trochę więcej czasu... Mgła, która przysłania ci horyzont jest zbyt " gęsta", ale po to jest to forum, abyś doszedł do siebie po wcześniejszym zajęciu i zaczął samodzielnie myśleć. Czasy, w których wszystko ci pokazywano palcem i wydawano rozkazy już nie wrócą. Proponuję sie otrząsnąć i przede wszystkim zacząć samodzielnie myśleć, a wtedy zycie i problemy z nim związane staną się błahostką, jak chodź by nadanie samodzielnie listu