Tak to już jest z gustami, ale temat szeroki i wielotorowy. Ja często skłaniam się ku prostym formom estetycznym, ale na etapie już wykonanej łazienki muszę się dopasować :
- do istniejącej kolorystyki ścian, płytek - nie zawsze coś pasuje do czegoś, a nawet jak pasuje to całościowo - w tym przypadku łazienka może wydawać się zimna i pasuje ją trochę ocieplić - niestety imitacją drewna.
- do istniejącej nadstawki tychże mebli, która była robiona później i ona trzyma się jeszcze wyśmienicie.
- do gustu mojej żony, a tu już się po prostu nauczyłem zakładać słuchawki na uszy i wielkie (nomen omen różowe
okulary na oczy)