Golusieńka Panie jest. Płyta wylana została w latach 70tych, zrobiono wprawdzie dylatację przed murkiem oddzielającym podjazd od wejścia do domu, ale dylatacja została zalana albo jakimś klejem (nie wygląda to na zaprawę, tym bardziej beton) i pęka nie dość, że sama płyta, to jeszcze tynk na murku. Odkułem wszystko, wyczyściłem dylatację do gołej ziemi, ale powstał problem co tam wepchać. Nie chcę pchać się w mega koszta, ale chciałbym, by też w miarę estetycznie to wyglądało.
Dylatacja ma od 3 do 1,5 cm.