Panowie ITiowcy. Czy można w jakiś sposób delikatnie "rozbudować" grafikę w komputerze "biurowym"? Pewnie to kwestia płyty głównej, ale może są jakieś magiczne sposoby/sterowniki?
Dostałem "w spadku" Della Optiplex 980Sff i5-650 3,2 GHz 4Gb Ram. Pięknie bezgłośnie pracuje - dla moich potrzeb ideał... dopóki nie chciałem zainstalować i odpalić Sketchupa. Okazało się, że nie posiada jakiegoś OpenGL - dla mnie to niestety czary.
Nie mam wielkich wymagań sprzętowych, żadnych gierek itp. Tylko, żeby ten ketchupik hulał, bo czasami muszę coś nabazgrolić. Jak nie to muszę szukać innego sprzęta.
Jeszcze teraz doczytałem, że moja karta obsługuje OpenGL 2.1, a SU potrzebuje OpenGL 3.0 i wzwyż. Dałem szukanie sterów, ale głupek stwierdził, że mam optymalne.