Dostałem kilka starych płyt wiórowych surowych. Na razie nie mam pomysłu ale może zrobiłbym z nich jakieś korpusy szafek do drugiego pomieszczenia gospodarczego. Tylko czy warto? Jest jakiś sposób, żeby to zabezpieczyć? Żeby się nie rozsypało jeśli dostanie jakiejś wilgoci z powietrza? No i jeszcze  żeby to jakoś wyglądało?

Ja mam w garażu nieogrzewanym wszystkie meble zrobione z wióra, wykorzystałem korpusy ze starych szafek kuchennych - stało to z 7 lat w takich warunkach i nie rozleciało się. Ostatnio wywaliłem bo zmieniam całkowicie układ garażu ale ponownie powkłądałem komplet używanych korpusów z mojej starej kuchni i mam nadzieję, że posłuży kolejne lata.
Podstawą takiej decyzji o wykorzystaniu mebli z wióra było to że wszystkie korpusy miałem za free.
Tyle, że te korpusy są płyty laminowanej a nie surowej i krawędzie oklejone więc jakoś tam zabezpieczone są..

Cytat: Koenig w 2020-11-19 | 09:57:16
Dostałem kilka starych płyt wiórowych surowych. Na razie nie mam pomysłu ale może zrobiłbym z nich jakieś korpusy szafek do drugiego pomieszczenia gospodarczego. Tylko czy warto? Jest jakiś sposób, żeby to zabezpieczyć? Żeby się nie rozsypało jeśli dostanie jakiejś wilgoci z powietrza? No i jeszcze  żeby to jakoś wyglądało?

Kup gumę cienką lub winyl? Chyba tak? I oklej 👌

Cytat: KrisssK w 2020-11-19 | 10:10:31 wykorzystałem korpusy ze starych szafek kuchennych

Też już takie robiłem do garażu. Ale tu chodzi o całkowicie surową płytę. Na dodatek starą. Ma podobno minimum 20 lat.

Cytat: Bill Door w 2020-11-19 | 10:13:48 Kup gumę cienką lub winyl? Chyba tak? I oklej 👌

W sumie faktycznie najprostsze rozwiązanie. Tylko czy to będzie się trzymać takiej płyty? Jak ją przygotować do takiego oklejenia? Oklejałem kiedyś  ościeżnicę, ale była całkiem gładka.

Zara wkleje jutubera z uk tak robi

https://youtu.be/KNR_de5TDek

Ale czy warto się w takie coś bawić?
Jak już iść w jakieś wiórowe korpusy to nie lepiej zdobyć gdzieś gotowe szafki z demontowanych kuchni?
Pełno takich ogłoszeń na OLX za symboliczne kwoty a często też w kategorii "oddam za darmo".

Cytat: KrisssK w 2020-11-19 | 10:22:33 Pełno takich ogłoszeń na OLX za symboliczne kwoty a często też w kategorii "oddam za darmo".

Cały czas obserwuję ogłoszenia i jak tylko się coś w mojej okolicy trafia to zaraz biorę. Zawsze za darmo, bo ludzie chcą się po prostu pozbyć.
Te płyty też dostałem gratis. Nie mam za bardzo pomysłu co z nich zrobić, a wyrzucić trochę szkoda.

Te stare płyty tak sie nie krusza chyba ze to te brw to tradżedy ale jakiś sensowny klej lub żywica i będzie zabezpieczone


Warto nie warto to każdego wolny czas. Nie dajmy sie zwariować to nie korpo że wystko musi byc effektywne zabawa to jest to

No jak kto lubi ale bawienie się w okleinowanie takich płyt to takie trochę mało ciekawe zajęcie podczas gdy za darmoche pozyskujesz praktycznie to samo.

Dzięki za podpowiedzi. W sumie mam gdzieś resztki takiej folii, zrobię test. Zobaczymy jak się będzie zachowywać.
To co dostaję za darmo to nie zawsze się nadaje do tego co chcę zrobić. Po prostu zazwyczaj są za małe. A tu z całej płyty mogę wyciąć rozmiar jaki chcę. Niestety nikt nie chce oddać sklejki za darmo 
Udało mi się też zdobyć kilka dech z wiśni. Grubość 7cm, długości około 3m. Ponoć przeleżały pod dachem około 30 lat. W pierwszej chwili pomyślałem, że zrobię z nich blat na stół warsztatowy, ale to chyba za ładne drewno na takie barbarzyństwo 

Też zawsze czaję czy w tych oddawanych płytach, meblach itd.  ktoś nie oddaje sklejki.
Czasami ktoś pisze ze ma do oddania sklejkę ale po dokładniejszym przyjrzeniu się sklejka okazuje się zwykłym wiórem

Z tej wiśni to zrób mebel do domu lepiej

Cytat: KrisssK w 2020-11-19 | 10:10:31
Ja mam w garażu nieogrzewanym wszystkie meble zrobione z wióra, wykorzystałem korpusy ze starych szafek kuchennych - stało to z 7 lat w takich warunkach i nie rozleciało się. Ostatnio wywaliłem bo zmieniam całkowicie układ garażu ale ponownie powkłądałem komplet używanych korpusów z mojej starej kuchni i mam nadzieję, że posłuży kolejne lata.
Podstawą takiej decyzji o wykorzystaniu mebli z wióra było to że wszystkie korpusy miałem za free.
Tyle, że te korpusy są płyty laminowanej a nie surowej i krawędzie oklejone więc jakoś tam zabezpieczone są..

Korpusy moich mebli z szufladami w norze pochodza z rozbiorki 30 letnich mebli kuchennych i mebloscianek.
Niczym nie zabezpieczalem korpusow ani brzegow. Stoja tak od 3 lat i nic sie nie dzieje. Zrobilem tylko fronty ze sklejki, którą polakierowalem.

Szafki wiszace sa jeszcze starsze. Wyszlifowalem, poszpachlowalem i pomalowalem. Wiasza 2 lata i nic sie nie dzieje.

Cytat: ozi w 2020-11-19 | 09:17:10
@Stol-Drew to szybkie pytanie czy odpowiedź? 

odpowiedz gdzies ktos szukał ogrzewanie warsztatu.