szybkie pytanie - szybka odpowiedź

Zaczęty przez Mery, 2018-12-23 | 13:20:16

Poprzedni wątek - Następny wątek

przemek.drzymala

Jak wyżej obie strony. Ja najczęściej robię tak że lewą stronę najpierw obrabiam i później jak przeschnie to odwracam i lecę prawa już na gotowo ;)

amciek

Cytat: Fazi w 2021-01-20 | 11:10:29
Surowy to surowy i tyle - tak jak piszecie, ale mam blacik ala MFT z laminowanego i nie narzekam. Łatwiej utrzymać w czystości, szczególnie jeśli chodzi o kleje - łatwiej usunąć i...  nawet chyba ładniejszy ;)
A nie masz dziur w tym białym laminacie? Spadnie Ci śrubokręt, młotek, nie widać tego? Na brązowym nie rzuca się tam w oczy. a na białym?

Fazi

#8312
No oczywiście, że laminat też czasami odpryśnie, szczególnie na krawędziach i estetycznie jest to dość widoczne, ale całościowo jest ok. Tylko raz oderwałem kawałeczek laminatu usuwając jakiś klej, ale zrobiłem to chyba nazbyt pochopnie. To jest tylko kwestia widoczności uszczerbku, który wystąpi, ale sama powierzchnia blatu jest dużo twardsza. Myślę, że następny za jakiś czas będzie taki sam.
A wszystkie powierzchnie otwarte polakierowałem w celu zwiększenia wilgocioodporności.

I parę uszczerbków krawędziowych zaretuszowałem na biało.

myszor


Acar

Montażysta za dwa trzysta.

Fazi

 :D.
Wysyłaj to do nju yorku -tam tędzy znawcy szybko to wystawią, a jeszcze tędzejszy mecenasy opiszą, i tedy sława i bogactwo spłynie na Ciebie zewsząd złotymi potokami....
Szkoda, że nie robisz nic od cyrkla      .        .         .

fyme


Fazi

Cytat: amciek w 2021-01-20 | 12:16:27 A nie masz dziur w tym białym laminacie? Spadnie Ci śrubokręt, młotek, nie widać tego? Na brązowym nie rzuca się tam w oczy. a na białym?

Także teraz sam widzisz po zdjęciach kolegów ile sentymentalnych wspomnień można doznać pracując przy takim stole :D
Kurna muszę się wziąć za jakąś robotę, bo mój to jednak taki jakiś dziewiczy :D

Acar

Montażysta za dwa trzysta.

przemek.drzymala

Czym wy się przejmujecie to nie mebel do domu tylko balt roboczy to normalne że się będzie zużywał i tyle porobić na nim aż ubytki będą przeszkadzały, wymienić na nowy i dalej ogień dlatego nie mam do tej pory pięknej strugnicy bo szkoda mi czasu i chęci na to bo za chwilę blat będzie podziurawiony itd. wolę zrobić stół w którym konstrukcja jest stabilna i trwała a blat ze zwykłej płyty który raz na rok się wymienia i tyle

krzysiek

#8320
Cytat: przemek.drzymala w 2021-01-20 | 17:14:25
Czym wy się przejmujecie to nie mebel do domu tylko balt roboczy to normalne że się będzie zużywał i tyle porobić na nim aż ubytki będą przeszkadzały, wymienić na nowy i dalej ogień dlatego nie mam do tej pory pięknej strugnicy bo szkoda mi czasu i chęci na to bo za chwilę blat będzie podziurawiony itd. wolę zrobić stół w którym konstrukcja jest stabilna i trwała a blat ze zwykłej płyty który raz na rok się wymienia i tyle
Jeden lubi Teściowe a inny jak mu skarpety walą ;D

fyme

Prawda jest taka że się człowiek przejmuje do pierwszego cięcia czy tam uszczerbku. Potem traktuje jak narzędzie do pracy.
Sam tak miałem. Stoliczek wypizgany, własnymi rękami zrobiony. Najmojszy ;D
Do pierwszej roboty. Potem przechodzi ;)

amciek

Panowie,

Jest sobie bok szafy/ cokół, który dotyka do podłogi. Jaka jest metoda na zabezpieczenie przed ew. napuchnieciem od wilgoci?
Okleic ten bok nawet od spodu?,
Widzialem, ze niektorzy stosuja takie gumowe uszczelki jak ze zdjecia, ale po czasie obserwuje, ze żółkną i wchodzi tam syf co niezbyt estetycznie wyglada. O ile jest to cokol np. pod kuchnia to da sie wyjac, zdjac i umyc. Ale na boku szafy nie ma opcji. Są jakieś inne metody?

Gumiś

Do garażu, który jest dogrzewany promiennikiem gazowym (więc wilgoci trochę będzie) zabezpieczam krawędzie izolantem. Można jeszcze to ogarnąć sylikonem lub wikolem D3.
Może i w Twoim przypadku izolant załatwiłby temat  ;)

przemek.drzymala

Okleic okleina 2mm i spokój ewentualnie takie nóżki nabijane plastikowe kilka mm