kiedyś nie było suszarni a robili przedmioty które przetrwały stulecia
i nadal stoją i mają się świetnie.
Dzisiejsze krzesła są tak posklejane ,że czasami strach usiąść bo się rozleci.
Oczywiście nie wszystkie.
Rodzice kupili krzesła z litego drewna i stół. Krzesła się odklejają na wpustach. A stół złamał się. Ojciec posklejał i na razie stoi.
Ale ciiii!!! jest nadzieja ,że jak moja stolarnia ruszy to zamówią u mnie stół z krzesłami i kolejna nadzieja ,że się nie rozleci tak szybko