Ten remmers to chyba dodatkowo laskę robi! Stówkę za małą puszkę....
Rozumiem że każdy wosk się nada, ale... nie wiem jak go zmieszać by powstała sensowna emulsja którą da się malować bez podgrzewania (amerykański ma możliwość aplikacji do -4). No i kwestia tego ile drewno z takiej emulsji zaciągnie w czasie schnięcia i jak to wpłynie na późniejsze użytkowanie. Bo o ile do uszczelnienia pnia orzecha użyłem jakiegoś smołowego szuwaksu - później obetnę i po sprawie. To już do zabezpieczenia sztorców w misce toczonej z mokrego drewna (toczenie na dwa razy) słabo widzę tym co ludzie polecają (od olejnej do bitumexu). Anchorseala znalazłem na stronie tokarza "miskowego" - czyli wynalazek sprawdzony
Anchorseal2 nie jest jakiś bardzo drogi, ale zgodnie z zasadą "wspieraj lokalsów" wolałbym coś "naszego". Transport z drugiego końca świata też mi się nie podoba (zbędne zanieczyszczenie środowiska).