Ściski rurowe. Zakupiłem same ściski bez rur. Jadę do hipermarketu kupuję rurkę (1m lub 2m) używam i zwracam w stanie ładniejszym niż zakupiłem. Sknera jestem i wykorzystuję możliwość systemu. Ostatni miałem pytanie czy aby na pewno to rury od Nas -wyczyszczone lepiej niż z fabryki wyjechały. I niech pierwszy rzuci kamieniem kto bez winy.
Gdzieś już kiedyś widziałem coś podobnego, niejaki Kuźniar i jego wycieczka do USA
" Podróże są fantastyczne dla dzieci. Widzę, jak Zośka reaguje na wszystko, co nowe. Na ludzi, jedzenie. Na podróż z dzieckiem wcale nie jest trudno się spakować, nie trzeba brać wanienek, krzesełek i bóg wie czego jeszcze. Fotelik samochodowy? Nie ma sensu – stwierdził. – Do Kanady i USA nie braliśmy żadnych gadżetów. Pojechaliśmy do Walmartu, kupiliśmy wszystko, co było nam potrzebne, a pod koniec podróży wszystko oddaliśmy, mówiąc, że nam nie pasowało."
Jak czytałem to pierwszy raz, to aż nie wierzyłem, że można coś takiego robić i jeszcze na forum się chwalić...
Kamieniem rzucać nie będę, ale zachowanie bardzo słabe i piętnowane powinno być