To oznacza tylko jedno. Potrzebuję kupić równiak.
Najpewniej będzie to nowy Stanley.
Pytanie brzmi; jaki rozmiar 5 czy 6?
Czy oprócz długości są też inne różnice?
Czy większym zrobię łatwiej i szybciej?
A może wystrugać sobie nową skarbonkę i zbierać na Stanleya 62?
Senkju from mountain za cierpliwość.
tak jak napisał Tomek - dłuższy lepszy (dla mnie nr5 (5 1/2) to równiak a od nr6 to spustniki),
nr 62 czyli niski kąt gorzej poradzi sobie z pracą pod włos albo skręconymi włóknami
metalowe spustniki ze względu na swoją długość wymagają więcej roboty przy przygotowaniu do pracy (nie dotyczy to droższych, fabrycznie przygotowanych sztuk)
poszukaj drewnianego spustnika, drewniaki są raczej tanie, z dobrze zrobionych zdjęć sporo można wywnioskować a przygotowanie będzie o wiele łatwiejsze
i praca drewnianym spustnikiem jest lżejsza