Noszę się z zamiarem kupienia stołu mft od festoola.
Jednak sprawa nie daje mi spokoju - przy rozcinaniu płyt wiórowych zagłębiarką dotychczas tnę na dwa razy - raz nacinam, drugi raz na pełną głębokość.
W związku z tym, czy w swoich stołach macie nacięty blat w jednym miejscu na wylot, czy drugi raz tniecie na niepełne zagłębienie (tak, żeby blat stołu był tylko lekko nacięty)? Jeśli nie tniecie na pełne zagłębienie to jak wygląda dół płyty? Dużo wyszczerbień?