nie znam się ...wypowiem
z życia ...kolega ściągnął dom drewniany, postawił na belkach po rogach i chyba po środku,,mgła cowidowa,,kopać pod nim i murować ścian nie murowałem ale wylewkę gumofilcami mieszałem
,,osuwa z betoniarni była i wszystko na kupę na raz wykiprowali ,,
morał taki, skoro drewniany dom ileś tam lat, podnoszony na siłownikach się nie rozpadł i stoi, to co dopiero kontener
I tak albo kopać pod(co jest trudne i pracochłonne)albo podnosić i murować...uprzednio sposobem zalać fundamenty
bo kto jak nie my....
to kto...
na forum jest paru kolegów co potrafią coś doradzić