Hej,
Szybkie pytanko. Kupiłem właśnie trochę tarcicy ( desek sosnowych) z tartaku. Podobno schły na zewnątrz pod gołym niebem koło 2 miesięcy, deski w sumie mokre. Będę z nich robił drzwiczki do szafek i fronty szuflad do nory / mojego garażu, bo jak coś dłubie to wszystko osyfione. Wiem że powinny mocno schnąć, pewnie kilka miesięcy, ale trochę się spieszy więc czas ten skroce. Mogę je włożyć do kotłowni, mam trochę miejsca tam. Lepiej / szybciej pociąć je teraz wstępnie na lamele i odłożyć do schnięcia, czy najpierw schnięcie potem ciecie ?