Jaka w miarę tania lutownice polecacie? 90% będzie używana do lutowania pasków ledowych itd. Więc takie transpormatorowe z szerokim grotem raczej odpadają (poza tym mam dwie takie w stanie może średnim ale coś tam jeszcze działają). Mam małą gazowa z topexa ale wiecznie jest problem w niej z odpalaniem i przygasaniem. Wolał bym coś albo na akumulator albo sieciowego..
Nie będzie tanio ale polecam TS100 i do niej dorobisz sobie sam całą stację lutowniczą zasilaną z baterii od wkrętarki. Ja tak właśnie zrobiłem i jestem mega zadowolony. Mam w jednym miejscu wszystko co jest mi potrzebne do lutowania a zawsze mnie to niezmiernie wku**iało, że aby coś polutować muszę nazbierać tych wszystkich pi***ół typu cyna, koszulki, topnik, odsysacz, czyścik, 3. ręka ect.