to hiper!
Czyli fajniutko dochodzę do wniosków, że głównymi narzędziami, które są mi potrzebne do robót jest szlifierka kątowa z przystawką imitująca zagłębiarkę, którą to szlifierkę mam i ultra frezarka, z przystawkami, odciągami, frezami prostymi, 45 i innymi. Nawet frezarką możnaby było wszystko zrobić. Można frezarką przeciąć płytę 18 mm. To teraz frezarka 8mm trzpień, bo popularny, a 6mm nigdzie nie ma. Chyba jednak wezmę jakieś te Makoty. Mam minipilarkę stołową zrobioną ze szlifierki kątowej, ale trzebaby ją bardzo ulepszyć do większych działań.