szybkie pytanie - szybka odpowiedź

Zaczęty przez Mery, 2018-12-23 | 13:20:16

Poprzedni wątek - Następny wątek

Stasiek

Chodzi o wodę wolną i wodę związaną. W trakcie suszenia na powietrzu odparuje sama woda wolna. Dopiero w suszarni pozbywasz się wody związanej. Najporściej mówiąc jak wysuszysz w suszarni to potem nawet jak złapie te 15%  to ponowne dosuszenie w warunkach domowych będzie dużo szybsze.
Pisał o tym Karol Kopeć w swoich książkach. Polecam przeczytać bo wiele takich pytań po prostu by się nie pojawiło.

Jak chcesz robić do domku to zostaw to na przynajmniej miesiąc w takich warunkach. Jak weźmiesz po suszarni (powiedzmy 7%) to przy obecnej porze roku zaraz będzie chciało złapać więcej. Przez zimę to spokojnie dojdzie do 12% Więc zwiększy objętość. 

jack49

Cytat: Stasiek w 2023-10-03 | 11:50:08 Najporściej mówiąc jak wysuszysz w suszarni to potem nawet jak złapie te 15%  to ponowne dosuszenie w warunkach domowych będzie dużo szybsze.
Czyli lepszym materiałem będzie taki po suszarni który nabierze wilgoci niż powietrznosuchy pomimo podobnej wilgotności?
Ten kto chce znajdzie sposób, ten kto nie chce znajdzie powód.

Mery


jack49

Po struganiu przed impregnacją olejem/impregnatem powinno się najpierw przeszlifować materiał czy nie ma to znaczenia dla samej impregnacji?
Ten kto chce znajdzie sposób, ten kto nie chce znajdzie powód.

Matgregor

Cytat: jack49 w 2023-10-06 | 21:13:59
Po struganiu przed impregnacją olejem/impregnatem powinno się najpierw przeszlifować materiał czy nie ma to znaczenia dla samej impregnacji?
Po szlifowaniu lepiej przyjmie.
Warto czytać zalecenia odnośnie przygotowania materiału pod konkretną ochronę/powłokę.
Rób rób, a garb Ci sam wyrośnie...

jpyt

Tak powinno się, tak ma i to duże.

Wysłane z mojego SM-S916B przy użyciu Tapatalka


Stasiek

Cytat: jack49 w 2023-10-06 | 21:13:59 powinno się najpierw przeszlifować
Ogromne znaczenie.
Jak malowałem remmersem hk lasur szalówkę świerkową to w zasadzie ślizgało się to po powierzchni. Jak szlifnąłem z grubsza to i kolor inny i piło inaczej. Po sezonie na pełnym słońcu nie widzę żadnej zmiany wyglądu.

jack49

Jak rozumiem nie powinna być to drobna granulacja, 80-ka będzie ok?
Ten kto chce znajdzie sposób, ten kto nie chce znajdzie powód.

truszczyk

Opowiem pewną historię.

Kolega wyjeżdża do Norwegii na robotę. Byłem jakiś czas temu u niego.
Patrzę ma taką wiatę na Zachlajparty szow mas go on, żadnego strugania, szlifowania.

Pytam-  Roman o co kaman?
A on mi mówi - W Norwegii doszli do wniosku że nie strugane,  nie szlifowane, lepiej pije impregnat i dłużej trzyma.

Moja filozofia na ten temat jest inna, co nie znaczy, że mam rację.

Stasiek

Cytat: jack49 w 2023-10-06 | 22:17:36 80-ka będzie ok?
nie pamiętam dokładnie ale chyba na remmersie taką zalecają.

wiewioor7

Cytat: truszczyk w 2023-10-06 | 23:01:37 doszli do wniosku że nie strugane,  nie szlifowane, lepiej pije impregnat i dłużej trzyma.
Najlepiej widać po kolorze podczas impregnacji, po gladkiej desce impregnat się rozciera, a niestrugana bardzo mocno pije.

Co do szlifowania, najczęściej na puszkach piszą coś takiego: Powierzchnie drewniane wykończone na gładko (heblowane) przed aplikacją należy przeszlifować, aby otworzyć pory drewna i umożliwić impregnatowi głęboką penetrację drewna, a tym samym lepszy efekt ochrony.
Na remmersie: W przypadku modrzewia struganego, i drewna iglastego o wysokiej zawartości żywicy, przyczepność i odporność powłoki na warunki atmosferyczne może zostać zmniejszona, szczególnie w przypadku poziomych słojów, sęków i bogatego w żywicę drewna późnego. w takim przypadku należy się spodziewać krótszych odstępów czasowych między konserwacjami i renowacjami. można temu zaradzić jedynie poprzez wstępne zwietrzanie lub bardzo gruby szlif (p80).

Też wszystko szlifuję p80, bo to najniższa gradacja która nie robi kuku, chociaż próbowałem 40, 60 i też nie jest źle ;)

Matgregor

Cytat: Stasiek w 2023-10-06 | 22:05:14
Cytat: jack49 w 2023-10-06 | 21:13:59 powinno się najpierw przeszlifować
Ogromne znaczenie.
Jak malowałem remmersem hk lasur szalówkę świerkową to w zasadzie ślizgało się to po powierzchni. Jak szlifnąłem z grubsza to i kolor inny i piło inaczej. Po sezonie na pełnym słońcu nie widzę żadnej zmiany wyglądu.
Już to pisałem w kilku wątkach, ale z uporem maniaka itd...
HK Lasur czy tam w moim przypadku hsl-30/m, to bardzo fajny przykład jak duże znaczenie ma odpowiednie przeszlifowanie materiału.
Pomalowałem modrzewiowe sztachety, jedną po struganiu, drugą po szlifie P80, na struganej nic nie piło, a po wyschnięciu powstał "błyszczący film"  który po roku od strony płd. zaczął się łuszczyć i wymagał renowacji, na przeszlifowanej sztachecie pięknie siąkło, trzeba było dać 2 warstwę co zresztą zalecają, kolor wyszedł pikny matowy, po roku w pełnym słońcu bez zastrzeżeń.
Rób rób, a garb Ci sam wyrośnie...

jack49

Tak sobie jeszcze myślę, napiszcie czy ma to w ogóle jakiś sens - jeśli strugana powierzchnia utrudnia wchłonięcie impregnatu co jest w sumie logiczne to czy najlepszą ochroną nie byłoby zaimpregnowanie surowego/szlifowanego materiału a później jego przestruganie? Oczywiście nie chodzi mi o przestruganie 5mm tylko trochę liznąć.
Ten kto chce znajdzie sposób, ten kto nie chce znajdzie powód.

Stasiek

Cytat: jack49 w 2023-10-07 | 10:08:34 napiszcie czy ma to w ogóle jakiś sens
Nie ma. Pomyśl jeszcze raz o tym co napisałeś bo to się kupy nie trzyma. Dodatkowa robota i koszt.

Matgregor

Impregnat nie wchodzi głęboko w tej płaszczyźnie, 1-1,5mm to max. liźniesz i po ptokach
Rób rób, a garb Ci sam wyrośnie...