Robi, słabo widzę to rozwiązanie bez komina. Tak jak Piotr mówi, co z powietrzem. Wiadomo że będą filtry i tak dalej, ale życie życiem i wiadomo że na czas nikt ich nie wymienia i później cały syf jest w szafce. Poza tym zrobi się zaje**sty rezonans i będzie mega głośno.