Też polecam DeWalta, ale jeśli nie potrzebujesz udaru, to DCD791. Mocna, pancerna, nie do zarąbania, przy tym świetnie wyważona i ergonomiczna. Baterie trzymają bardzo długo, nie rozładowują się, moja leżała po zakupie ponad pół roku nieużywana i na wskaźniku naładowania nie zeszła ani 1 kreska. Za 1000zł z małym haczykiem dostaniesz w T-stacku z 2 bateriami 5Ah i szybką ładowarką (DCD791P2), chociaż jeśli nie zamierzasz tym tyrać dzień w dzień wkręcając farmery w belki, a 1000zł to nieprzekraczalna granica, to za ok 900 dostaniesz to samo z bateriami 2Ah (DCD791D2). Ja mam z 5-kami i do mojego weekendowego dłubania (przeważnie w wiórze) są aż za pojemne, ładuję je raz na parę miesięcy. Dziś wolałbym zaoszczędzić i wziąłbym z bateriami 2Ah, spokojnie by mi wystarczyły, a są tańsze i lżejsze.