Autor Wątek: Tomekz -Dawne techniki pracy, recepty , ciekawostki  (Przeczytany 7642 razy)

Offline tomekz

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2876
Tomekz -Dawne techniki pracy, recepty , ciekawostki
« dnia: 2018-10-28 | 17:59:25 »
  W tym dziale będzie o  starych metodach pracy -jak to kiedyś stolarze robili.         


Trochę historii.

O pracach stolarskich  w Polsce, milczą znawcy tematu , aż do połowy  16-go wieku.  Nieco głośniej zaczęto mówić o tym dopiero od czasów panowania króla Zygmunta I. Starego tj. roku l500- do 1548. W tym czasie  miano wyrabiać piękne sprzęty w Niepołomicach, lecz co to były za  sprzęty dokładnie  nie  wiadomo . W dziele niemieckiem Nachrjchten iiber Polen" (Wiadomości o Polsce) wydane m w 1793 r. w Salzburgu , (zdaje się że autorem jest Kausch), jest opis zamku Wawelskiego . Autor zachwyca się drzwiami, na których znajduje  się  data r. 1538, które według podania miał wykonać własnymi rękoma król Zygmunt I. Tą informację  powtórzył Andrzej Grabowski w swojej pracy: "Kraków i jego okolice". Wcześniej sprzęty droższe i wykwintniejsze sprowadzano na dwory królewskie głównie z Włoch.

 W  drugiej połowie 16-go w. wielcy panowie polscy rozpoczęli  budować siebie dwory murowane. Sprowadzano budowniczych o głośnych nazwiskach, (z późniejszych Gelolti-, Pontana, Merlini i in.), którzy nie tylko planowali budowle lecz i wewnętrzne urządzenie. Meble i sprzęty budowniczowie sprowadzali z Włoch.
 Największy rozwój   przepychu w urządzaniu mieszkań magnackich, przypada na czasy począwszy od panowania w Polsce Augusta II Sasa (1697- 1733). Dwory wiejskie i  magnackie, zaczęto ozdabiać marmurem, drewnem hebanowym, cyprysowym itp. i  drogimi  tkaninami włoskimi i flamandzkimi. Budowano  ogromne stoły marmurowe, hebanowe a nierzadko całe obite blachą srebrną, rzeźbione  szafy. Sztuka meblarska rozwinęła się i zasłynęła w Gdańsku, skąd wyroby  artystyczne, rozchodziły się po całej Polsce. Oprócz tego sprowadzano sprzęt z Francji czy Hiszpanii  między innymi  krzesła, obite drogim suknem , przetykane srebrem, i zlotem, wysadzane złotem,  i kością słoniową, były inkrustowane stoliki i łóżka, futryny do  drzwi ozdobione dekoracją rzeźbiarską  i malarską, odrzwia nawet hebanowe.

 Gdy dwory magnatów kipiały  przepychem , to  w zwykłe dworki  szlacheckie  aż do końca 18-go w. meble były bardzo skromne zaopatrzone , tylko przystosowane do zaspokojenia  niezbędnych potrzeb   życia. W sieni i w izbie stołowej były pośrodku duże stoły heblowane, z drewna  dębowego lub lipowego; otaczały je ławy  czasem  starym zwyczajem w mur wpuszczane i stołki zydle, czasem malowane. W domu bogatszym , w sali krzesła gdańskiej roboty i czasem meble wyściełane i skórą obite. Czasem zdarzały się skrzynie kunsztownie rzeźbione, niekiedy inkrustowane drewnem  , lub pokryte ornamentami  , szafy czy kredensy . Skrzynie czyli sepety, również malowane lub rzeźbione w rozmaite wzory, były silnie okute i zaopatrzone w potężne zamki. Chowano w nich cenniejsze przedmioty i  odzież. Z pułapu zwieszał się ogromny świecznik drewniany o dwu skrzyżowanych listwach. Podłoga zwana pawimentem była zawsze ułożona z prostych wyheblowanych szerokich desek  sosnowych -lub dębowych.
 Drzwi w mniejszych dworach    były prostej roboty, jednoskrzydłowe, mocno okute; drzwi zaś dwuskrzydłowe lepszej roboty  , z zamkami  wpuszczanymi , należały do rzadkości. Łóżka w sypialniach  były drewniane, wykonane przez  wiejskiego stolarza, ledwie heblowane  jeszcze w 17-tym w. były rzadkie, przeznaczone tylko dla małżeństw. Kawalerowie lub panny, sypiały na tapczanach lub siennikach, rozesłanych na podłodze. Dopiero od połowy 18-go w. rozpowszechniały się wygody w pościeli, dawniej Polakom nieznane. N a tapczanach sypiała tylko służba, szlachta zaś nawet w podróży, woziła ze sobą łóżka i pościel wygodną, nie chcąc sypiać w karczmie na słomie.
Z tego  widać, iż małe jeszcze zastosowanie mebli do użytku powszechnego klas średnio zamożnych, było  na przeszkodzie rozwojowi stolarstwa meblowego w Polsce. Nie było potrzeb, to  i o tworzeniu cechów stolarskich mowy być nie mogło. Istniały wprawdzie pierwsze warsztaty meblarskie w Korcu, Kolbuszowie, w Łachwie na Litwie i kilka innych, lecz nie było dostatecznej liczby mistrzów, którzy by chcieli w miastach  cechy zakładać . Jeszcze nawet za Jana Kazimierza (1618-1668) stolarstwo krajowe zaspokajało ledwie skromne wymagania ludności, o czym informują przepisy wyzwolinowe, wydane przez lego króla dla mistrzów cechu m. Krakowa:       .,Sztuka stolarska.         Skrzynię jaworową z drzewa suchego, wzdłuż łokci 'trzy, wszerz ćwierci plęc. W tej skrzyni drzewo ma być miąższe na dwa cale. W lej skizjni ma być laderszjoi dwanaście; pod półskrzynkiem mają być trzy, a przy zajcie nazad dziewięć, która to skrzynia ma być w łozie krępowana przez kolony (kolumny)

 Sztuka druga: Stół jaworowy, którego długość łokci trzy bez ćwierci, a szerokość dwa łokcie bez ćwierci, a szerokość dwa łokcie bez trzech cali. W tej skrzyni pod stołem ma być dziewięć kadyszyn; u tego stołu nogi mają być włoskim kształtem, u tegoż stołu rama sadzona. Filunek fladrowy, ma go być wszerz dwa cale".

Po założeniu cechu warszawskiego, dzięki wędrówkom czeladzi zagranicę, strona praktyczna i artystyczna sprzętów wyrabianych w Warszawie bardzo się rozwinęła. Za Augusta III mieszkania panów polskich nabrały jeszcze większego przepychu i wykwintu .

 "Wymyślono kanapy i krzesła ze skóry pozłocistej w różne floresy. Polem nastąpiły krzesła plecione w kratkę (wyplatane trzciną), z brzegami i nogami drewnianymi ;Potem nastały stoliki różne składane, biurka, kantorki i szafy rozmaitych wielkościach i kształtach _ Jedne lakierowane pokostem chińskim, drugie wysadzane kością lub rozmaitym drewnem ,  lustra i gładkości szkła, seidwasserem napuszczane i potem suknem, skrzypem  i wiórem stolarskim aż do gorącości tarte i tak błysku nabierające".

Offline Fulicarius

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1487
Odp: Tomekz -Dawne techniki pracy, recepty , ciekawostki
« Odpowiedź #1 dnia: 2018-10-28 | 18:03:09 »
Czekam na ciąg dalszy!!

Nie odpuszczaj proszę!!
Bielik nie jest orłem!
Należy do rodzaju Haliaeetus!
Orły to rodzaj Aquila!
Czyli bielik to Haliaeetus albicilla a np orzeł przedni to Aquila chrysaetos. To pierwsze niezrozumiałe słowo jest kluczowe!

Offline Wojtek Ś

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2838
Odp: Tomekz -Dawne techniki pracy, recepty , ciekawostki
« Odpowiedź #2 dnia: 2018-10-28 | 18:08:37 »
O kurcze dobra lekcja historii w pańskim wykonaniu!!
Jak nie odpisuje to znaczy że jestem w warsztacie 😉
https://www.youtube.com/channel/UC1nRaa7YKcWv4BcXJn8m_UQ

Offline hycel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 582
Odp: Tomekz -Dawne techniki pracy, recepty , ciekawostki
« Odpowiedź #3 dnia: 2018-10-28 | 18:15:14 »
Witam .
  Wspaniała inicjatywa ,z chęcią w miarę swoich możliwości się dołączę .
Coś podobnego proponowałem na starym forum ,ale było nikłe zainteresowanie .
 Pozdrawiam.

Offline kwita

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3740
  • Jakby kto pytał, herb województwa dolnośląskiego
Odp: Tomekz -Dawne techniki pracy, recepty , ciekawostki
« Odpowiedź #4 dnia: 2018-10-28 | 18:36:47 »
Przyłączam się do czytania...

Offline sgt_raffie

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 986
    • Milmag
Odp: Tomekz -Dawne techniki pracy, recepty , ciekawostki
« Odpowiedź #5 dnia: 2018-10-28 | 18:48:10 »
Tomek - dzięki za włożoną pracę. Będzie z tego hit forum. Kontynuuj w miarę możliwości!!
Pozdrawiam
Rafał J.

Offline wertus23

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 368
Odp: Tomekz -Dawne techniki pracy, recepty , ciekawostki
« Odpowiedź #6 dnia: 2018-10-28 | 18:49:52 »
Czekam na więcej

Offline M.ChObi

  • Moderator Globalny
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7868
Odp: Tomekz -Dawne techniki pracy, recepty , ciekawostki
« Odpowiedź #7 dnia: 2018-10-28 | 18:56:29 »
Fajnie się czyta , trochę historii człowiek łyknie , czekam na więcej .
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

Offline Sillvano

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1256
Odp: Tomekz -Dawne techniki pracy, recepty , ciekawostki
« Odpowiedź #8 dnia: 2018-10-28 | 19:38:24 »
Dzięki i czekam na ciąg dalszy, jeśli masz jakieś zdjęcia lub ryciny itp to również umieszczaj :)

Offline jaworek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2471
Odp: Tomekz -Dawne techniki pracy, recepty , ciekawostki
« Odpowiedź #9 dnia: 2018-10-28 | 20:20:48 »
To jest opracowanie własne czy ctr c, ctr v?

Offline krit6

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 558
Odp: Tomekz -Dawne techniki pracy, recepty , ciekawostki
« Odpowiedź #10 dnia: 2018-10-28 | 21:18:32 »
Cytuj
czy ctr c, ctr v?
Znając trochę Tomka odpowiem Ci na to pytanie: jest to napisane przez Tomka na podstawie innych materiałów które posiada.
Lecz nawet gdyby napisał tak jak sugerujesz, to ważne że napisał, bo sprawił innym wiele frajdy.
Ja ze swojej strony proponuję  lekturę prof. Henryka Samsonowicza "Dzieje miasta średniowiecznego" i drugą książkę tegoż autora "Historia Polski do roku 1795".
Jak wynika z jego prac, cech stolarski w Krakowie istniał już w 1501 roku. Wcześniej stolarze skupiali się w cechy razem ze snycerzami, kołodziejami , stelmachami czy malarzami. Najstarsze cechy były we Wrocławiu Gdańsku i Toruniu. Jeśli chodzi o starą Warszawę, to we wcześniejszych czasach wszyscy pracujący np, w drewnie należeli do jednego cechu.
Zachęcam Ciebie Tomku do dalszego kontynuowania  wątku, bo to co napisałeś to jest tylko wstęp, taka mała przygrywka do tematu. Będę oczywiście śledził wątek, a do Kornika Barbarzyńcy i kierownictwa mam taką sugestię, aby utworzyć dział tylko do czytania  " Historia stolarstwa w wydaniu korników", dyskusje na ten temat  zostawić tutaj.

Offline plama!

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 846
Odp: Tomekz -Dawne techniki pracy, recepty , ciekawostki
« Odpowiedź #11 dnia: 2018-10-28 | 21:55:09 »
Tomek , melduje się Twój kolejny czytelnik. Miło poczytać, żałuję że w liceum tak nie wyglądały moje lekcje historii emoji16

Offline VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6822
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Tomekz -Dawne techniki pracy, recepty , ciekawostki
« Odpowiedź #12 dnia: 2018-10-28 | 21:59:59 »
Tomku, możesz zamykać swoj wątek w dowolnej chwili, aż do momentu następnej publikacji. Oczywiscie jest to ograniczenie liczby komentarzy, ale pozwoli skomasowac wiedzę. Pal sześć komentarze. Dawaj dalej.
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline eso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2141
Odp: Tomekz -Dawne techniki pracy, recepty , ciekawostki
« Odpowiedź #13 dnia: 2018-10-29 | 04:33:45 »
Dzięki za ten wątek :)

Offline Fulicarius

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1487
Odp: Tomekz -Dawne techniki pracy, recepty , ciekawostki
« Odpowiedź #14 dnia: 2018-10-29 | 07:13:18 »
Od rana ze świeżością na gębie i przeszłym zmęczeniem przeczytałem jeszcze raz.
Z większośćią tekstu sobie radzę... z większością.

W lej skizjni ma być laderszjoi dwanaście; pod półskrzynkiem mają być trzy, a przy zajcie nazad dziewięć, która to skrzynia ma być w łozie krępowana przez kolony (kolumny)
Filunek fladrowy, ma go być wszerz dwa cale

Tomek, czy możesz proszę???
Bielik nie jest orłem!
Należy do rodzaju Haliaeetus!
Orły to rodzaj Aquila!
Czyli bielik to Haliaeetus albicilla a np orzeł przedni to Aquila chrysaetos. To pierwsze niezrozumiałe słowo jest kluczowe!