a dlaczego przemieszczanie maszyny ma ją rozregulować?
często przemieszczam strugarkę i nie widzę powodu do obaw, maszyna przyjechała do mnie na przyczepce przez pół polski i trzyma nastawy
A jaką kolega ma maszynę? A dobra, już wiem.
Ja mam Scheppacha jeszcze produkcji niemieckiej 300kg, no i podczas jeżdżenia w te i wewte co jakiś czas trzeba sprawdzić blat podawczy, bo lubi się deczko zluzować. Poza tym, podczas przesuwania w wąskim warsztacie, takim jak mój, dosyć często zdarzało mi się pociągnąć za blat podczas kombinacji z "parkowaniem". A przy takiej wadze to zdecydowanie nie wskazane.