HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! > Takie tam..

Uchwyt mocujący brzeszczot

<< < (2/6) > >>

PiotrMK:
Jeśli masz na myśli te na których zawiesza się te kostki to spoko. U mnie rok prawie ro intensywnej pracy i nic się nie dzieje

Moja dziupla:
A ja właśnie przyszedłem z mojej dziupli. Nie chce mi się czekac, tymbardziej że ten termin to nic pewnego. w ruch poszedl fleks, pilniki i uchwyt jest. nie jest to oryginał ale daje rade. Jeszcze ciut gradowania rantów i bedzie gotowe. Jutro puszcze fote.

PiotrMK:
Dawaj, dawaj...
Fotkę oczywiście.  :)
Też się dawno zastanawiam nad przeróbką tego ustrojstwa.
Tylko u mnie słabo z obróbką metalu.  :-\
Zrobiłeś takie same, czy ulepszyłeś?
Ja już wiem co jest do zmiany, tylko nie wiem jak to wykonać najlepiej i boję się że przy okazji popsuje to co mam. Nowe kupić nie tak łatwo
Jutro opiszę o co mi chodzi, chyba że Ty to właśnie zrobiłeś  :D

orb:

--- Cytat: PiotrMK w 2019-05-06 | 17:56:05 ---Jeśli masz na myśli te na których zawiesza się te kostki to spoko. U mnie rok prawie ro intensywnej pracy i nic się nie dzieje

--- Koniec cytatu ---

Dobrze wiedzieć, bo wydały mi się jakieś takie cienkie, i tak sobie pomyślałem, że może zechcą się rozłazić np. miejscu gdzie brzeszczot z przetyczką wsadza się.

PiotrMK:

--- Cytat: orb w 2019-05-06 | 23:46:57 ---bo wydały mi się jakieś takie cienkie
--- Koniec cytatu ---
Orb, tak z ciekawości jakby Ci się chciało to cyknij fotkę, to porównam z moimi. Albo porównaj z moim zdjęciem.



Może rzeczywiście zaś coś zmienili (spi***olili) w "nowej wersji"

Prędzej, czy później pewnie to się kiedyś zużyje, biorą pod uwagę, że przy takiej konstrukcji sworzeń wykonuje minimalny ruch obrotowy, a więc trze o blaszkę. Pytanie co jest twardsze sworzeń w brzeszczocie, czy uchwyt...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej