Z warsztatu stolarza
Codziennie od rana
Rozlega się muzyka
Przez wszystkich lubiana.
Szur! Szur! Szur! Szur!
Stolarz deski hebluje
Stuk! Puk! Stuk! Puk!
Całymi dniami ciężko pracuje.
Deski przycina, potem je wygładza,
Gwoździe przybija – to jest jego praca.
Stolarz deski hebluje, ze aż lecą wióry,
Czasem tez wycina w deskach różne dziury.
W pracowni stolarskiej słychać różne trzaski,
Stolarz nie zostawi w desce odstającej drzazgi.
A teraz kochani do Was mam pytanie –
Co w pracowni stolarza pięknego powstanie?
Z najlepszymi życzeniami
Piotr