Urządzenie wielofunkcyjne -Ryobi a może coś innego

Zaczęty przez krzysiek_z, 2020-06-16 | 12:56:21

Poprzedni wątek - Następny wątek

krzysiek_z

Hej,
chcę kupić jakieś urządzenie wielofunkcyjne do amatorkiego i okazjonalnego użytku.
Bosch jest za drogi. Wiec pomysł padł na Ryobi wersja na kabel.  I teraz pytanie:
1. czy ktoś ma i może się wypowiedzieć ?
2. może jakaś inna opcja w podobnym budżecie

To orzeł bielik nie jest orłem ?

Daraas

Ale to urządzenie to jakie ma mieć funkcje? Coś masz konkretnego na myśli? Zapodaj dla przykładu :)

krzysiek_z

To orzeł bielik nie jest orłem ?

microb1987


krzysiek_z

To orzeł bielik nie jest orłem ?

KolA

Mam Bosch pmf 190 e koooopę lat. Nawet uciąłem mu ogonek i założyłem gniazdo FS :D
Za +/- 370zł kupisz Bosch PMF 220 CE z walizeczką, bez niej jeszcze taniej. Nie styknie?
To w ogóle jest zaje**ście przydatne i rzadko wykorzystywane narzędzie ;) Ale jak już jest wykorzystywane to bywa niezastąpione!

KrisssK

Cytat: KolA w 2020-06-16 | 13:49:44 To w ogóle jest zaje**ście przydatne i rzadko wykorzystywane narzędzie  Ale jak już jest wykorzystywane to bywa niezastąpione!
To jest najlepsze podsumowanie przydatności tego narzędzia , które dziwnym trafem nawet nie doczekało się jakimś własnej nazwy. Używam tego sporadycznie ale nie wyobrażam sobie aby tego nie mieć :)

krzysiek_z

Kupiłem ryobi że względu na więcej końcówek niż Bosch w tej samej cenie
To orzeł bielik nie jest orłem ?

Qiub

mam feina jak cos pomoze... na kablu ... fajnie robi

newrom

Cytat: KrisssK w 2020-06-16 | 21:50:59
Używam tego sporadycznie ale nie wyobrażam sobie aby tego nie mieć :)

A do czego? Bo parę razy oglądałem i nie mogłem wymyślić po cholerę by mi był taki diwajs.

KrisssK

Cytat: newrom w 2020-06-16 | 22:46:10 A do czego? Bo parę razy oglądałem i nie mogłem wymyślić po cholerę by mi był taki diwajs.
hmmm.... np. przydawało mi się podczas remontu mieszkania. Czasami sa takie sytuacje, że trzeba coś podciąć, w miejscach gdzie nie da się podejść tradycyjna piłą, albo podszlifować miejsca w mało dostępnych narożnikach itp.

orb

Czymś takim wycinałem siedzenia w kajaku. Z multinarzędziem ma się pewien komfort psychiczny, bo trudno się tym poharatać. Pewnie dlatego w szpitalu nie rozcinają gipsu kątówką.

krzysiek_z

Docinanie różnych elementów które są już zamontowane, drewno, plytki stal, cokolwiek.
usuwanie fug
skrobanie
ogółnie cięcie tego co flexem tylko że bezpieczniej, niby rury kanalizacyjne zawsze ciałem flexem, ale ani to przyjemne, ani bezpieczne.
To orzeł bielik nie jest orłem ?

newrom

Dzięki za wyjaśnienia, dalej nie czuję potrzeby posiadania. Ale przynajmniej wiem do czego używają inni :)

KolA

U mnie na poddaszu wybrzuszyło panele dawno temu (oczywiście moja wina, za mała dylatacja) i kombinowałem co zrobić żeby nie rozbierać paneli. Kupiłem to ustrojstwo i bez problemu przyciąłem przy ścianie ile trzeba, niemal zero kurzu.
Potem okazało się, że fajnie się tym tnie wiele materiałów, skrobie fugi płytek, wycina otwory w środku deski (duże to zagłębiarką ale małe..), szlifowanie w ciasnych rogach (chociaż tutaj zaczynam chorować na rotexa 90).
Naprawdę bywa mega przydatne i przede wszystkim bezpieczne. Zakładasz brzeszczot (czy raczej tarczę) i okazuje się, że się nie skaleczysz nawet jak włączoną bezpośrednio do palucha przyłożysz :)