Autor Wątek: Prośba o pomoc - robak w drewnie (drzwi)  (Przeczytany 1615 razy)

Offline elvis

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 7
Odp: Prośba o pomoc - robak w drewnie (drzwi)
« Odpowiedź #15 dnia: 2020-11-12 | 10:34:34 »
Nalać odpowiedniego preparatu by parując robił "tlen"

Właśnie próbuję dopytać, w którą stronę idzie sugestia dotycząca odpowiedniego preparatu - coś konkretnego? Jeżeli nie było to jasne, to tego dotyczyło pytanie czym mam oddychać robak.

Offline tomekz

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2897
Odp: Prośba o pomoc - robak w drewnie (drzwi)
« Odpowiedź #16 dnia: 2020-11-12 | 13:06:39 »
Czytaj  ze zrozumieniem :) pisałem  że preparat  paruje ,no to myślę  ,że w worku będzie powietrze nasycone związkami lotnymi preparatu .
Czy tak ?
który z preparatów najlepiej  paruje - nie wiem , musiał bym gdzieś poszukać wiedzy . Możesz Ty mnie w tym  szukaniu  zastąpić ?

Offline nickczemnick

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 995
Odp: Prośba o pomoc - robak w drewnie (drzwi)
« Odpowiedź #17 dnia: 2020-11-12 | 14:20:06 »
Czytaj  ze zrozumieniem  pisałem  że preparat  paruje ,no to myślę  ,że w worku będzie powietrze nasycone związkami lotnymi preparatu .
Czy tak ?
Nie :) W worku będzie powietrze nasycone nośnikiem którym zazwyczaj jest łatwo odparowująca i głęboko penetrująca benzyna, a trucizna, najczęściej permetryna zostanie sobie w kuwecie.
I jeszcze jedna sprawa odnośnie tego typu eksperymentów - trzymanie oparów takich łatwopalnych substancji w szczelnym worku to jest proszenie się o występ w głównym wydaniu wiadomości albo conajmniej w teleexpresie :)

Offline tomekz

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2897
Odp: Prośba o pomoc - robak w drewnie (drzwi)
« Odpowiedź #18 dnia: 2020-11-12 | 14:38:06 »
może masz i rację co do chemii . Gdy by miał kanaliki to zrobił by  strzykawką lub jeszcze inaczej . Podałem sposób na wzór zawijania elementów  streczem , po aplikacji  preparatu . Nie  ma  kanalików to zawijanie mija  się  z celem - został worek .

Lepszy  był  by właściwy  gaz ,ale czy można mała ilośc  załatwić -nie  wiem .

Offline pinkpixel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5460
  • Nie pasuje ale zmieszczę
Odp: Prośba o pomoc - robak w drewnie (drzwi)
« Odpowiedź #19 dnia: 2020-11-12 | 14:55:37 »
Pożycz od kogoś stetoskop, wiertło 1-2mm, strzykawka z igłą + xirein, jakaś plastelinka do tymczasowego zatkania odwiertów.
Niekoniecznie musisz trafić w larwę, powinieneś wyczuć kiedy trafisz na korytarz i wiertło wpadnie, wtedy strzykawka i zalać.
Przy odrobinie cierpliwości powinno się udać.

Offline nickczemnick

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 995
Odp: Prośba o pomoc - robak w drewnie (drzwi)
« Odpowiedź #20 dnia: 2020-11-12 | 15:32:15 »
Ogólnie to sprawa jest ciężka bo niby można ponawiercać,ponapuszczać i trucizna się rozlezie może akurat boboka otruje,tylko ten nośnik musi jakoś odparować a że drzwi są lakierowane to będzie z tym problem bo w sumie nie wiadomo co się z tym lakierem stanie tym bardziej że zaatakuje ten lakier od wewnątrz.Temperaturą źle bo lakier, Moczyć drzwi też źle bo lakier,trzeba by taka wielką mikrofalówkę znaleźć albo Radio Maryja na całą noc mu włączyć,jak bobok jest słabej wiary to jest nadzieja że nie wytrzyma i ucieknie :)

Offline Keram2504

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 332
Odp: Prośba o pomoc - robak w drewnie (drzwi)
« Odpowiedź #21 dnia: 2020-11-12 | 22:30:55 »
Spróbuj palpitacyjnie palcyma ponaciskać dość mocno powierzchnię drzwi. Jeśli trafisz na tunel to wyczujesz pod palcem. Niekiedy kanały są wydrążone tuż przy powierzchni i być może przynajmniej znajdziesz korytarz a to już połowa sukcesu.

Offline Sławek_68

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 357
Odp: Prośba o pomoc - robak w drewnie (drzwi)
« Odpowiedź #22 dnia: 2020-11-13 | 00:07:22 »
Pożycz od kogoś stetoskop, wiertło 1-2mm, strzykawka z igłą + xirein, jakaś plastelinka do tymczasowego zatkania odwiertów.
Niekoniecznie musisz trafić w larwę, powinieneś wyczuć kiedy trafisz na korytarz i wiertło wpadnie, wtedy strzykawka i zalać.
Przy odrobinie cierpliwości powinno się udać.
Podpisuję się pod tym pomysłem palcyma wszystkiemi 👍 Dokładnie w ten sposób ukatrupiłem kołatka.