HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! > Takie tam..

Ustawianie kąta na wózku formatówki.

(1/2) > >>

Morświn:
Hej
tak zapytam, jak ustawiacie kąt na culadze prostopadłej do tarczy na wózku?
Używam metod na kątownik, przycinam kawałek sklejki i przy kątowniku sprawdzam pod światło czy jest prześwit. Dość męczące.
I metody z przycinaniem i łamaniem płyty. Ucinamy pasek łamiemy na pół składamy i patrzymy czy jest równy/mierzymy.

Jakie macie metody? Chętnie posłucham.

Druga sprawa że zapytam was z ciekawości jak jest u was z tymi przykładnicami.
U większości widzę że materiał jest przy operatorze a culaga na końcu wózka fot1
A ja od zawsze robiłem że culaga jest przy mnie na początku wózka i za nią tak jakby kładę materiał. Tak też się uczyłem robić.
Co prawda nie robię w płycie wcale (chyba że półki na warsztat :P) ale chętnie przeczytam jak jest u was i czym to się warunkuje?

fyme:
Mnie uczono że culaga jest przy operatorze (foto 2) a materiał za nią ale widzę że każdy robi jak chce :)

leeching:
metoda iluś tam cięć i suwmiarka

od 10:03

wolę posuwać 18tkę niż culagę ;)

fyme:
Co kto lubi ;D

Ja tam wolę culagę mieć przy sobie, ustawiam sobie wymiar, tnę z nadmiarem, obracam formatkę, dosuwam do ogranicznika i jazda drugi raz. Jakoś tak wygodniej niż latać na drugi koniec stołu by wymiar zmienić ;D

Morświn:
To z suwmiarka to znam i o to mi chodziło z łamaniem (zamiast mierzyć lamiemy składamy i patrzymy czy jest przeskok.
No nie wyobrażam sobie inaczej jak ty Fyme szczególnie że mam często mały element

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej