Mam jako podstawowe w domku letniskowym we wnętrzu ale też i na tarasie, co się bardzo przydaje w chłodne poranki lub wieczory i działa bardzo dobrze.
Używam też sporadycznie w warsztacie i jako doraźne rozwiązanie jest OK, gdy potrzebuje popracować trochę a wnętrze wychłodzone, natomiast nie jest to do szybkiego nagrzania pomieszczenia. Będziesz czuł ciepło, tak jak od promieniowania słonecznego.
Nie znam przeciwskazań co do używania. Powiedziałbym, że jest zdrowsze i generuje mniej kurzu w powietrzu w porównaniu do grzejników konwekcyjnych.
Promiennik będzie ogrzewał Ciebie lub ściany, które oddają potem ciepło do pomieszczenia. W przypadku konwekcyjnego ogrzewane jest powietrze, gdzie jest większa wymian powietrza a więc i więcej kurzu. I mówię to z obserwacji własnej.
A co do kosztów - koszty nie są duże moim zdaniem. Ale to każdy sam musi ocenić