Autor Wątek: szybkie pytanie - szybka odpowiedź  (Przeczytany 854190 razy)

Offline MichalJ

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 24
Odp: szybkie pytanie - szybka odpowiedź
« Odpowiedź #15450 dnia: Wczoraj o 00:09:10 »
A teraz przyznać się — kto jest równie zaskoczony? No i co z tą gradacją? Czy to jest to samo co ziarnistość? Bo nie wiem, czy mnie sprzedawca w błąd wprowadza opisem, czy niedouczony jestem?
Nieraz się spotkałem z opinią że nie można gradacji pomiędzy różnymi typami kamieni bezpośrednio porównywać i pewnie jest to prawda, ale te liczby w nawiasach są chyba przesadzone. Ile się naczytałem wątku w amerykańskim internecie o ostrzeniu i kamieniach (chyba bym w tym czasie kolejny projekt zbudował) i ostatecznie większość weteranów ostrzy albo na kamieniach diamentowych plus polerka (a la Paul Sellers), albo kończy na kamieniu wodnym o wysokiej gradacji (podobnie jak Rob Cosman). Jak masz przyzwoity kamień wodny o gradacji >6k to - pomijając wygodę i te inne wyżej wspomniane cechy - na pewno jesteś w stanie naostrzyć w stopniu wystarczającym do 99% zastosowań. Nawet jeżeliby założyć, że masz rację powyżej i papier o gradacji powiedzmy 5000 byłby odpowiednikiem - nie wiem, ekstrapoluję tę zależność - kamienia wodnego 30k, to i tak taka ostrość byłaby pewnie zbędna i po minucie używania narzędzia już by jej i tak nie było.

A może coś nie do końca robisz dobrze, jeżeli po kamieniu 7000 masz gorsze ostrze niż po papierze 1200?

Offline MatC

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 43
Odp: szybkie pytanie - szybka odpowiedź
« Odpowiedź #15451 dnia: Wczoraj o 00:54:06 »
A może coś nie do końca robisz dobrze, jeżeli po kamieniu 7000 masz gorsze ostrze niż po papierze 1200?
Z całą pewnością. Myślę, że to kwestia braku doświadczenia w pracy z kamieniami wodnymi. Myślę też, że masz rację co do tego, że ostrość uzyskana po prawidłowym użyciu takiego kamienia/papieru, oraz dodatkowa polerka jest zupełnie wystarczająca do pracy.
Poostrzyłem z resztą jeszcze swoimi kamieniami i w gruncie rzeczy jestem z nich zadowolony i zakupu nie żałuję.

Jednak... moje doświadczenie zdaje się potwierdzać informację, którą można znaleźć na stronie Workshop Companion: "A GRITTY COMPARISON –Japanese waterstones appear to be finer than other sharpening abrasives because  they have a higher grit number. However, the Japanese grading system is different from the one used in the United States.". Jeśli więc to prawda, to jestem zupełnie zszokowany tym, jak trudno do takiej informacji dotrzeć, podczas gdy powinna być ona powszechnie dostępna dla europejskiego klienta, który myśli, liczy i mierzy po europejsku, nawet kiedy kupuje kamienie japońskie.

Offline VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6886
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: szybkie pytanie - szybka odpowiedź
« Odpowiedź #15452 dnia: Wczoraj o 06:31:35 »
O, szykuje się kolejna praca habilitacyjna.
powiem tak. używałem raz diamentów DMT na spotkaniu u Renaty. i po swoich chińczykach byłem zszokowany.
jak się kupuje tanio to przynajmniej trzeba wyciągnąć z tego 100% nauki i wypracować 1000% chińskiej techniki ostrzenia. a w tym czasie odkładać na coś extra. trza robić, podglądać i dalej robić. Mud stone swoje kosztuje i do końca nie wiadomo czy warto do tego co robimy.
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline krzysiek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1405
Odp: szybkie pytanie - szybka odpowiedź
« Odpowiedź #15453 dnia: Wczoraj o 09:45:04 »
Nie wątpliwie ostrość narzędzia jest kompromisem pomiędzy potrzebami a odpornością czy wytrzymałością  na ścieranie ostrza. Można grań wyciągnąć tak ,że w obserwacji mikroskopowej jest "ostre" - można tego dokonać w kilku etapach na kamieniach Shapton'a kończąc na granulacji 30000. Tylko czy to ma sens ?
Już po pierwszym ruchu tak "wypieszczone" ostrze szlag trafi. A więc wydajemy pieniądze po to by mieć ostrze które wytrzyma kilka ruchów po czym jest tak ostre jak byśmy je kończyli na osełce diamentowej #600 i polerowali na #1200.
Zestaw osełek o szerokości 42 mm DMT osiem lat temu kosztował mnie około 700 PLN i mam problem z głowy.