Przyda się w płycie, komuś kto sobie chce jako amator skręcić szafkę. Tylko jego cena powinna być inna. Mniejsza. Znacznie mniejsza.
Bo sam pomysł ze ma płaszczyzny referencyjne jest Ok (wg mnie wymaga dopracowana trzymanie tego cuda- dokręcania rączka, cokolwiek)
Jakby to kosztowało 400 zł to obstawiam ze niejeden amator by się na to zdecydował. To jest narzędzie typu dremel czy multitool- leży w szufladzie cały rok ale jak już go potrzeba to znaczy ze niczym innym akurat tej jednej rzeczy nie zrobisz.
Tyle. Nie zastąpi to cnc ani w zakładach meblowych nie wyprze pozostałych narzędzi. Tutaj wynalazca błądzi

Amen.

I jeszcze jedna opinia na temat Atuta/Iskry

http://www.panfleks.pl/wiertarka-iskra/

potwierdzil to co my tylko w bardziej dyplomatyczny sposob

Sama wiertarka jako taka mi dynda i powiewa bo nie jestem meblarzem.
Natomiast zastanawia mnie dlaczego tego pana określa się często słowem wynalazca zamiast konstruktor?
Przecież on wiertarki nie wynalazłł ani systemu 32 też , koła ani prochu też nie.
Kiedyś słyszałem zagadkę...kto wynalazł rower?
Okazało się , ze Ruski ..... u Niemca na strychu

marketing zawsze był Jego mocną stroną 

Jak mu się ta wierza przy dociskaniu gibie to jakim cudem tam jest kąt prosty,przecież ze dwa centymetry szpara jest między kwasówką a plecami.Ta lada to z GS-u chyba jest.