Wzór patentów

Zaczęty przez przemekwoj87, 2023-11-14 | 21:19:06

Poprzedni wątek - Następny wątek

trz123

Tak samo jest z wzorem drzwi zewnetrznych. Niby wszyscy robia a nie wolno...

przemekwoj87

@lionek dzięki za info. Możesz jeszcze się dowiedzieć jak wygląda sprawa z publikowaniem zdjęć i filmów w mediach społecznościowych właśnie na przykładzie tej choinki.
Jest ciekaw co będzie z resztą tego typu choinek na olx bo kilka znalazłem działających tak samo.

lionek

Zdjęcia możesz sobie publikować, chodzi konkretnie o sprzedaż.
Nawet tak jak ty dałeś gwiazdę na górze, ktoś da zaokrąglenia, inny coś innego wymyśli to za wiele nie zmienia.
Domyślam sie, że skoro Pan Zbigniew sie z tobą skontaktował to z innymi pewnie też. Różnica polega na tym, że ty se wziąłeś do serca inny będzie miał w du**e... aż dostanie papier.
Skoro na coś takiego płaci hajs na UE to znaczy, że sie kreci i ma hajs, żeby dojechać innych .

Mery

to czemu sprzedajesz choinki drewniane ?
Sprzedawaj zestaw klockow drewnianych z których można zbudować różne rzeczy, np. ozdoby świąteczne

lionek

#19
Różnica  miedzy patentem a wzorem przemysłowym jest dość znacząca.

Przy wzorze przemysłowym nie ma takiego pola do popisu. Przeczytajcie ten artykuł co wysłałem. Wbrew pozorom wzór chroni lepi niż patent i trudniej go obejść.

Myślę, że ogłoszenie bez konkretnych zdjęc jako klocki do budowy mogło by przejść.

Flacha

Tak z ciekawości wszedłem na stronę sklepu Pana który poprosił Cię o zaprzestanie naruszania prawa
https://www.etsy.com/shop/komodoholzdesign/?etsrc=sdt&fbclid=IwAR2KNVdr2CAO__3fF5ulmNiKPDshFk0ofpwggAjhKT6dDCaGqNonRZATHBw

VelYoda

i co, jakaś konkluzja czy tylko klikbajt?
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

jpyt

Sprawa byłaby z tych oczywistych "ma patent, ma prawo" gdyby nie fakt, że patent jest z datą późniejszą niż filmy na YouTube, które pokazują taki produkt (filmy innych userów).
No i nagle z oczywistości wychodzi Janusz  ;)

lionek

Cytat: jpyt w 2023-11-15 | 11:39:17
Sprawa byłaby z tych oczywistych "ma patent, ma prawo" gdyby nie fakt, że patent jest z datą późniejszą niż filmy na YouTube, które pokazują taki produkt (filmy innych userów).
No i nagle z oczywistości wychodzi Janusz  ;)

Jeśli nikt nie zgłosił (blokada złożenia wniosku o wzór) lub nie zastrzegł, to nie ma nic do rzeczy. Nie każdy, od razu leci i każdy pomysł patentuje czy zastrzega.

Jeśli chcemy, że coś nie miało patentu lub zastrzeżenia wzoru, to sie robi zgłoszenie jest to publikowane do wiedzy ogólnej przez okres 30 dni i potem już czegoś takiego nie wolno opatentować w żaden sposób.

Flacha

VelYoda to nie miał być żaden klikbajt; ten Pan mając takie ceny i nastawienie raczej na zagranicznych klientów zabezpieczył się przed konkurencją.
Nie jestem znawcą kwestii patentowych ale widać, że jeśli napisał Przemkowi info o zaprzestaniu naruszania prawa to znaczy, że pilnuje swojego interesu.


r2d2

Nie, ja się nie podniecam - to jest znane zjawisko, więc raczej bez sądu się nie obejdzie - dlatego warto zapytać w uokik jeśli to akurat ciebie dotyczy ta sprawa.
https://m.youtube.com/watch?v=a2_6jjojl1o

jaworek

Chyba ciężki żywot mają goście którzy robią noże ?
Tam to już w ogóle trudno coś nowego wymyślić  ;)

Koenig

Pamiętam, jak swego czasu Apple walczyło ze szwajcarskimi kolejami o wzór zegara na dworcach :)
W sumie może da się opodatkować kształt deski, a potem będę tylko jeździł od składu do składu z żądaniem zapłaty?  ;D
To się zateguje...

VelYoda

magenta już została opatentowana ...  ???
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

jpyt

Cytat: lionek w 2023-11-15 | 11:45:33 Jeśli nikt nie zgłosił (blokada złożenia wniosku o wzór) lub nie zastrzegł, to nie ma nic do rzeczy.
Rozumiem. Albo raczej rozumiem co piszesz ale nadal nie kumam jak coś tak upośledzonego funkcjonuje.
No bo w takim razie nie liczy się czy ktoś coś wymyślił czy nie,  ja mogę być wynalazcą, ale kto inny opatentuje mój pomysł i będzie robił na tym kasę.

Słyszałem o nonsensach patentowych w USA gdzie uzyskuje się wyłączność na sam pomysł bez jakichkolwiek technicznego wyobrażenia jak to zrobić. Tak było chyba z kodekiem JPG albo MP3. Patent był na zasadzie "mam wizję, że plik będzie mógł być mniejszy". A jak już ktoś inny opracował algorytm i jak rozwiązanie stało się popularne to .... czapa ... ja mam patent.
Więc takie historie już przełknąłem.

Natomiast przypadek z tym, że inni coś pokazują, mnie się podoba więc to opatentuję (i mam do tego prawo) no to nadal mi lasuje mózg.