Pamiętam takie widoki z Karkonoszy, a w zasadzie gołe góry pod koniec lat 80tych. teraz to nie wiem jak tam wygląda

No może być krucho, jak pociągnę jeszcze 50 lat to może nie będzie z czego zrobić tego ostatecznego najważniejszego mebla 

Albo ekologicznie - nago do dołka.

Chyba że w papierowym

Papier to celuloza.
A celuloza to .....

Konopie? Celulozy jest od cholery wszędzie.
Świerki zastąpią topolami i problem z głowy

Nie tylko tam leśniki wiedzieli lepiej i uważali się za najmądrzejszych. Skończyło się monokulturami sadzonymi nawet wtedy gdy na świecie dawno zrozumiano że to głupie, zwłaszcza gdy bardziej od przystosowania rośliny liczy się jak szybko da się ją ściąć.
Teraz na buki to tam za dużo światła, lepiej dąbrowę i za pół wieku w podszyt buki. Około 2300 będą dorosłe.
Żartowałem, nie będą bo je wytną.

Drzewa się sadzi dla (pra)wnuków, w 1807r Duńczycy posadzili sporą dąbrowę w celu uzyskania materiału na okręty. W 2007r poinformowano ichniejszą marynarkę wojenną że dęby są gotowe do odbioru. Trochę abstrakcja i ludzie robili podśmiech*jki. Ale kraj który dba o swoje skarby zawsze będzie miał przewagę na takimi co wyprzedają srebra rodowe.
Z innego kraju i z innego powodu - Francja. Bodaj w 14XX pojawił się problem z dostępnością materiału na beczki. Wtedy na ziemiach królewskich wyznaczono tereny na których miała rosnąć dąbrowa by nie zabrakło materiału. Mamy rok 2022 i te lasy nadal rosną. A republika ma już numerek bodaj piąty, królów było wielu, cesarz, dyktator itd. Nawet rewolucja i wiele wojen nie zlikwidowały pomysłu (choć lasy były czasami mocno trzebiono, np podczas niemieckiej okupacji).