Hej, planuje kupić zaciskarkę do rur pex i potrzebuje rady jaka wybrać, biorę pod uwagę jedynie ręczne zaciskarki, do wyboru są albo zwykle mechaniczne lub praski ręczne hydrauliczne. Doradzcie którą wybrać i jakiej firmy.

ja zrobilem cala chaupe u siebie remsem, pozniej u starych, nastepnie zrobila na wypozyczeniu za kase kolo 100 domow
potem zeby zejsc z vatu kupilem se elektryka i nie zaluje tez na pozyczkach za kase sie cala zwrocila i co jakis czas idzie znowu

kumpel kupil jakas tania... przy trzecim zacisnieciu polowa matrycy sie rozpadla. nie uznali gw, pozyczyl moja za karton wodki
z tanimi jest jeszcze jeden problem... jakos i odwzorowanie matryc. trzeba uwazac zeby byly dosc dobrze obrobione bo widzialem po zacisnieciu cuda takie ze z jednej strony brakowalo np. 1cm sladu zacisniecia. zakladal sie nie bede czy to dobrze czy mniej dobrze ale leb czlowiekiowi to zatruwalo.


z dobrych firm co bardzo chwalili jest tez Rothenberger - ten szczegolnie mial bardzo duzo rozwiazan ktorych nie mieli inni, mam kilka ich zabawek i sa nie do zaje**nia, warte swojej ceny.

patrz zeby kupic dobra bo pozniej pchniesz - z tymi tanimi to jak zawieje a sprzedac je pozniej ciezko.

Oglądałem remsa, fajna maszynka ale nie dla mnie. Mam kilka złączek do zaciśnięcia. Biorę pod uwagę firmę Energotytan, może ktoś używał

mialem kilka gratow z energotytana, chinole ale nawet dobrze wykonane.
zaciskarka do elektryki chodzi, czuc i widac ze nie jest to gorna polka ale cena 1/5 a zaciska tak samo.

Mysle ze na jedna robote spokojnie bierz i sie nie pi***ol nawet.

Jeszcze jedno... zapytaj w sklepach z armatura albo hydraulicznych czy nie maja na wypozyczenie... u mnie tak na miescie maja w 2 sklepach wiekszych. Za 150 na dzien chyba.

Z pexem ten problem, że jak źle zaciśniesz to se zalejesz chaupe. To nie pp-r że to zwykła grzałka. Jedną praskę energotytana mam (do kabli), siła zaciskania dobra do cienkich przewodów niebo a ziemia w porównaniu do knipex'a, wersję do grubszych kabli zwróciłem bo się matryce nie schodziły ... 
Wg mnie lepiej wypożyczyć takiego remsa na jeden dzień niż potem bulić za zniszczenia.

To może iść w rury PP i kupiś grzałkę?

Na bank wyjdzie cię taniej.  Ja mam taka z CASTO i dużo nią zrobiłem. Kupowałem dodatkowe nasadki po rur 16mm.

Taka sama miał znajomy hydraulik i powiedział, że cena do jakości jest na tyle dobra, że jak mu sie zje**e 1szt na 2 lata to i tak zarobi na 10 takich w roku albo lepiej.

https://www.castorama.pl/zgrzewarka-do-rur-sthor-1500-w/5906083789120_CAPL.prd

Zależy gdzid ciągniesz, pex jest o tyle fajny że masz złącza tylko na końcówkach, ja u siebie mam pp-r - jak dobrze zgrzejesz, użyjesz rury gf do ciepłej wody, uwzględnisz współczynniki rozszerzalności, zastosujesz otuliny to nic ci się z tym nie stanie. Jednak np do podłogówki się to nie nadaje, a w zawijasach musisz uwzględnić miejsce na zgrzewarkę w miejacach połączeń (pexa wystarczy wygiąć na sprężynie). Jest też skręcany pex - ale nigdy go nie używałem.