Autor Wątek: Zakupy w Agata Meble - czyli jak być frontem do Klienta ;D  (Przeczytany 1929 razy)

Online pinkpixel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5394
  • Nie pasuje ale zmieszczę
Zakup wersalki + transport z montażem. Transport dotarł w umówionym terminie, panowie wnieśli zabrali się za montaż wersalki, przykręcenie boków na cztery śruby. Po godzinie, przy bezowocnych próbach przykręcenia, jedna ze śrub się zerwała i utkwiła w środku, uniemożliwiając dokręcenie ani rozkręcenie mebla. W nic nie ingerowałem, spokojnie czekałem na rozwój wypadków. Panowie zadzwonili najpierw do sklepu Agata w Łodzi. Przekazali mi informację że sklep polecił im wersalkę u mnie w takim stanie zostawić a ja mam reklamować :). Powiedziałem że takiej opcji nie ma i nieskręcona wersalka ma zostać zabrana. Panowie zadzwonili tym razem do swojego przełożonego (bo to nie Agata a firma przez Agatę wynajęta robi dostawy i montaże), który przyznał mi rację i powiedział że wersalkę zabierają. No cóż liczyłem, że być może ktoś ze sklepu skontaktuje się ze mną i zapyta albo powie co dalej, ale osoba rozmawiająca z montażystami ze sklepu nie raczyła w ogóle ze mną porozmawiać :). Panowie z trudem wersalkę wynieśli, bo rozebrać jej się nie dało.

Nikt ze sklepu nie raczył się ze mną skontaktować i powiedzieć co dalej. Postanowiłem więc sam podzwonić. Obdzwoniłem kilka numerów, nikt o sprawie nie wiedział, a jak opisałem (tak jak wyżej) zdarzenie każda z osób stwierdzała, że to nie jej sprawa. W końcu udało mi się połączyć bezpośrednio z Panią, która nam wersalkę sprzedała - ta okazała zrozumienie, powiedziała jednak że nie leży to w jej kompetencjach ale przekaże sprawę do działu reklamacji i ten się ze mną skontaktuje.
Oczywiście nikt nie zadzwonił :).

Więc na drugi dzień dzwonie jeszcze raz. W końcu ustalono że mam się skontaktować z działem reklamacji, który uprzednio twierdził że to nie jego sprawa. Do rozmowy włączyła się pani kierownik działu (chyba), która usilnie przekonywała mnie że mam złożyć reklamację, na co jej już dość poirytowany odpowiadałem, że nie mam zamiaru składać reklamacji bo nie dopełnione zostało przekazanie zakupionego mebla, a ja dzwonię by dowiedzieć się kiedy zostanie dostarczona wersalka. Na co Pani argumentowała że jej zdaniem transport się powiódł w połowie :D, ale to ja podjąłem decyzję o niepozostawieniu mebla w domu ;D. Na marginesie zanim do tych rozmów doszło zadzwoniłem na telefon Rzecznika Praw Konsumenta, gdzie op opisaniu tego zdarzenia, osoba z biura rzecznika, stwierdziła to co sam myślałem - czyli że nie został spełniony pełen zakres usług i po stronie sklepu leży wywiązanie się z umowy. Kiedy o tej opinii powiedziałem Pani kierownik reklamacji oznajmiła że one jednak zdanie na ten temat ma odmienne ;D bo w końcu wersalka jednak została dostarczona, a to ja kazałem ją zabrać :D i teraz moja wersalka jest u nich magazynowana ;D. Trochę mnie zatkało :) bo w jakim celu miała by u mnie w domu stać nieskręcona wersalka z której nie da się korzystać??
Po dłuższej wymianie zdań, Pani kierownik powiedziała, że zapewnia mnie że dostanę nową wersalkę (bo jest na stanie) ale MUSZĘ złożyć reklamację.

Reasumując i nie koloryzując, nie usłyszałem podczas tych rozmów ani jednego słowa przepraszam, sklep nie wykazał żadnej własnej woli, aktywności by zaistniały problem rozwiązać, poinformować.


Offline newrom

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1275
Odp: Zakupy w Agata Meble - czyli jak być frontem do Klienta ;D
« Odpowiedź #1 dnia: 2021-08-31 | 18:48:53 »
Na pewno nie miałeś krawata, awanturniku! ;-)
Mają podpisany odbiór mebla czy nie mają?

Edit: jeśli mebel nie został dostarczony to dział reklamacji miał rację że to nie jego sprawa, powinieneś uderzać do działu logistyki ;-)

Online pinkpixel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5394
  • Nie pasuje ale zmieszczę
Odp: Zakupy w Agata Meble - czyli jak być frontem do Klienta ;D
« Odpowiedź #2 dnia: 2021-08-31 | 19:04:23 »
Mają podpisany odbiór mebla czy nie mają?
W miejscu gdzie na protokole dostawy był wdrukowane że potwierdzam odbiór, zdanie to wykreśliłem i napisałem że usługa nie została wykonana :)

Na pewno nie miałeś krawata, awanturniku! ;-)
w dresach byłem ;D

do działu logistyki
nie mają takiego ;D

Quent

  • Gość
Odp: Zakupy w Agata Meble - czyli jak być frontem do Klienta ;D
« Odpowiedź #3 dnia: 2021-08-31 | 19:10:48 »
Trzeba było kupić u obcego np w Ikea.
emoji6
Tak się kończy wspieranie rodzimego biznesu emoji853

Offline M.ChObi

  • Moderator Globalny
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7868
Odp: Zakupy w Agata Meble - czyli jak być frontem do Klienta ;D
« Odpowiedź #4 dnia: 2021-08-31 | 19:33:13 »
Trzeba było kupić u obcego np w Ikea.

Albo zrobić samemu ;D
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

Quent

  • Gość
Odp: Zakupy w Agata Meble - czyli jak być frontem do Klienta ;D
« Odpowiedź #5 dnia: 2021-08-31 | 19:45:38 »
Trzeba było kupić u obcego np w Ikea.

Albo zrobić samemu ;D
Wersalkę? emoji6

Offline maronab

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 199
Odp: Zakupy w Agata Meble - czyli jak być frontem do Klienta ;D
« Odpowiedź #6 dnia: 2021-08-31 | 19:51:08 »
@pinkpixel pracowałem w kilku firmach po stronie obsługi klienta, choć nie w meblach a w IT. Wiesz kto zawinił? Nie ci ludzie z którymi rozmawiałeś. Zawiodły procesy i brak takiego scenariusza wydarzeń.

To trochę absurdalne, ale tak to wygląda. Czasami to klient musi coś zgłosić, pracownik nie może przekazać wewnątrz firmy, albo musi być jakiś scenariusz wydarzeń, żeby coś doszło do skutku. Tak to niestety wygląda w tych polskich firmach.

Nie wiem jakby było jakbyś zamówił z Ikea, pewnie bez montażu a jak z montażem, to i tak dostawę realizuje Rhenus, więc też może być różni - to w końcu też obca firma i ludzie na nich narzekają w opiniach google.

Online pinkpixel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5394
  • Nie pasuje ale zmieszczę
Odp: Zakupy w Agata Meble - czyli jak być frontem do Klienta ;D
« Odpowiedź #7 dnia: 2021-08-31 | 21:15:12 »
@pinkpixel pracowałem w kilku firmach po stronie obsługi klienta, choć nie w meblach a w IT. Wiesz kto zawinił? Nie ci ludzie z którymi rozmawiałeś. Zawiodły procesy i brak takiego scenariusza wydarzeń.

Gdyby wszystko dało się zawrzeć w scenariuszach przystawki biologiczne były by niepotrzebne ;)

Zawodowo mam porównanie takie:
Jednym z moich klientów jest pewna amerykańska firma i dla nich projektuję, w sytuacjach problemowych kiedy potrzebna jest decyzja "idziemy w lewo, w prawo, czy wracamy i zaczynamy od nowa" każda z osób z którymi przy danym projekcie mam kontakt angażuje się w ten proces i dąży do rozwiązania problemu, szuka jego rozwiązania, podejmuje decyzje. Analogicznie współpracuję z firmą rodzimą, w przypadku napotkania problemu, zamiast dążenia do jego rozwiązania następuje poszukiwanie osoby odpowiedzialnej i przerzucanie problemu pomiędzy poszczególnymi ludźmi ... nikt nie chce przyjąć odpowiedzialności. Jasne że fajnie jest mieć opracowane scenariusze i procedury, bo one faktycznie ułatwiają, ale nie da się przewidzieć wszystkiego i w takich przypadkach wkraczać powinien właśnie człowiek ... bo po to jest :)

Online pinkpixel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5394
  • Nie pasuje ale zmieszczę
Odp: Zakupy w Agata Meble - czyli jak być frontem do Klienta ;D
« Odpowiedź #8 dnia: 2021-08-31 | 21:55:18 »
Trzeba było kupić u obcego np w Ikea.
chodź mam o nich dobre zdanie, to do ich sklepów łazić nie lubię. więc jak jedziemy z Filutką, to ona mnie uspokaja i mówi że zaprowadzi mnie tylko w to miejsce gdzie to pokazują, a później to już możesz sobie iść do księgarni albo budowlanego :D
Niestety kanap ani wersalek jakie by nam się spodobały i pasowały na wymiar nie mieli. Generalnie chcieliśmy kanapę wymienić, ale we wszystkich sklepach modele albo za wielkie, albo takie klunkry nieforemne jak baby z piasku, w końcu zamiast kanapy padło na wersalkę, bo jakoś nawet fajnie zaprojektowana, i na styk pasowała na wymiar :).

Łazić to ja mogę po księgarni albo muzeum, no i trochę po budowlanym ale to na dziale z farbami :), do pozostałych sklepów chcę wejść i wyjść po max 10 minutach :)

Quent

  • Gość
Odp: Zakupy w Agata Meble - czyli jak być frontem do Klienta ;D
« Odpowiedź #9 dnia: 2021-08-31 | 22:02:34 »
No to mam identycznie, jak wchodzę do sklepu to prosto do celu, szybka decyzja w prawo lub lewo.
Do sklepów zresztą chodzę tylko wtedy jeśli przez net się nie da.
Ostatnio właśnie odwiedziłem ikee w celu posadzenia tyłka na sofach. Już wiem którą chcę i teraz kupię ją spokojnie via net emoji846

Gorzej z ubraniami.
Mam już olbrzymie braki.
Ale jeszcze widocznie nie jest krytycznie bo nie planuję katować się na zakupach w najbliższym czasie emoji6

Za to, po chyba 12 latach kupiłem sobie nowy monitor!

Offline Pio

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1294
  • Laik nie expert.
Odp: Zakupy w Agata Meble - czyli jak być frontem do Klienta ;D
« Odpowiedź #10 dnia: 2021-09-01 | 13:09:34 »
Miałem kiedyś podobnie przy zakupie okna. Odbierałem osobiście. Na miejscu okazało się, że szyba w oknie jest pęknięta. Sprzedawca sugerował zabranie okna i złożenie reklamacji.  :) Nie odebrałem i poczekałem,aż będą mieli dla mnie całe okno.
To ma bardziej służyć niż wyglądać.

Online pinkpixel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5394
  • Nie pasuje ale zmieszczę
Odp: Zakupy w Agata Meble - czyli jak być frontem do Klienta ;D
« Odpowiedź #11 dnia: 2021-09-01 | 13:42:10 »
Napisałem ten sam tekst na profilu FB Agata Meble - odezwał się gostek który podobno od 40 dni ma w chałupie pozostawiony mebel, który mu zostawili bo nie dało się złożyć, a proces reklamacji trwa  :o. No nie ogarniam tej kuwety!

Online VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6827
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Zakupy w Agata Meble - czyli jak być frontem do Klienta ;D
« Odpowiedź #12 dnia: 2021-09-01 | 13:47:04 »
Piszcie do uokiku z kopią do AM i na profil fb. Pewnie mogą usunąć z fb, ale niech walczą z uokikiem.
Tobie Pinki nic nie pomoże, bo pewnie ani kasy ani mebla ;D
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Online pinkpixel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5394
  • Nie pasuje ale zmieszczę
Odp: Zakupy w Agata Meble - czyli jak być frontem do Klienta ;D
« Odpowiedź #13 dnia: 2021-09-01 | 13:52:51 »
Piszcie do uokiku z kopią do AM i na profil fb. Pewnie mogą usunąć z fb, ale niech walczą z uokikiem.
Tobie Pinki nic nie pomoże, bo pewnie ani kasy ani mebla ;D

Powiem ci, że liczę na to, że mi jutro tak jak obiecali tej kanapy jednak nie przywiozą, albo spróbują wcisnąć tą która nie dała się złożyć :D.
TV w domu nie mam, to będzie jakaś rozrywka :D

Offline Gumiś

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 247
Odp: Zakupy w Agata Meble - czyli jak być frontem do Klienta ;D
« Odpowiedź #14 dnia: 2021-09-01 | 14:41:31 »
Parę lat temu przerabiałem z nimi podobną historię - zamówiona sofa przyjechała bez jednej plastikowej nóżki. Niby głupota, ale nie zauważyłem, a panowie monterzy po postawieniu na miejsce zawinęli się w oka mgnieniu. Więc reklamacja. Przy okazji, sprawdzając czemu łóżko się buja, okazało się, że materiał był źle obrobiony na brzegach i wszystko się pruło...
Do prawie 2 m-cy oczekiwania na sofę doszło ponad pół miesiąca czekania na rozpatrzenie reklamacji i kolejne prawie 2 na nową skrzynię.

I żeby nie było, że tylko AM taki "wujowe", to jak teraz zamawialiśmy kolejną sofę (Bydgoskie Meble), jakość wykończenia rozsuwanej skrzyni nie była lepsza. Efekt taki, że łóżka nie dało się rozłożyć do spania. Kolejne czekanie. Serwisant, który przyjechał na naprawę stwierdził, że to standard...