Kiedys pilo sie od 13.00
No....z piosnką na ustach
Się mi przypomniało...
Kiedyś dziewczynę do kawiarni zabrałem...
Lody sobie wybraliśmy (bez skojarzeń)
A kelnerka, że tych podać nie może!
- Bo?
- Bo jest dopiero 12:45
-
- No bo one z likierem są
- Aha.... Dobra, to niech pani poda bez tego likieru
- A to nie mogę...
- Bo???
- No bo w karcie jest, że z likierem i się musi zgadzać
- To może Pani teraz podać lody, a po trzynastej donieść likier???
- To chyba mogę
(Restauracja w Kłodzku)