HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! > Takie tam..

Zlot Kornikowa 2020 ???

<< < (3/11) > >>

kerry:

--- Cytat: Mery w 2020-01-07 | 15:09:33 ---prawie trafiłeś
--- Koniec cytatu ---
...chyba nie zrozumiałeś delikatniutkiej aluzyjki, odnośnie "przeczyta to dopiero za kilka miesięcy"...

Podpowiedź:

Zakład Karny w Sztumie. Miasto: Sztum. Ulica: Nowowiejskiego 14. Kod pocztowy: 82-400
Areszt Śledczy w Warszawie – Białołęce, adres: Warszawa, ul. Ciupagi 1

:):):)

Mery:
no i nie skumałem ;D

VelYoda:
Nigdy tam wody nie wyłączał to nie wiedział  ;)

plama!:
Za spaloną miejscówkę u Danusi i Fila przepraszam. Ale. Powtarzam : Ale. To nie jest koniec świata. Jedynie przeszkoda. Kłoda pod nogi rzucona. Jak wiadomo kłoda jest drewniana, a to dla korników nie jest żadna bariera Jak tylko wrócę do domu spróbuję rozeznać się w  możliwościach mojego terenu. Tutaj w końcu będzie na odwrót. Ja będę miał boisko a reszta w c***  daleko. Już jakieś alternatywne miejscówki są. Nie da się ukryć, że u Danki i Fila jest nasza ziemia obiecana . Miejsce przy paśniku nie tylko Obi miał obiecane. Ale faktycznie impreza z roku na rok robi się coraz większa. Korników przybywa na potęgę. Jak jakieś króliki Zlot przybiera  rozmiary imprezy masowej. Wyzwanie jest przeogromne. Jeśli ktoś się będzie chciał zdeklarować do organizacji zlotu, niech najpierw zadzwoni do Fila( On wie z czym to się je). Oczywiście jeśli chodzi o termin to ja się dostosuję


Wysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka

bartsmetkowski:
zacząłem pisać kiedyś z innego forum mamy pewną "kulturę" zlotów. jeździmy od 2001 roku, więc w 2020 mamy XX wyjazd.

1. ustalamy termin (!!!) i trzymamy się go w zasadzie co roku, np. pierwszy weekend lipca albo sierpnia (proponuję od tego zacząć)

2. my co roku jeździmy w inne miejsce, dlaczego? 2 lokale przez 19 lat spaliliśmy, pozostałe albo słabo z gastronomią albo słabo z czym innym, mieliśmy też sporą grupę osób, która mówiła, ni ch*j nie jedziemy w to samo miejsce

3. wybór miejscówki, w naszym przypadku wybieramy coś zawsze w centralnej Polsce, co by mniej więcej każdy miał blisko. głównie nad A2 i pare razy przymierzaliśmy się na bory tucholskie

4. przy wyborze terminu, do razu sugeruje zrobić ankieta ile kto jest w stanie zapłacić za nocleg / wyżywienie. u Nas to przez wiele lat był nocleg do 35 ziko... bez jedzenia, generalnie z perspektywy gościa 30+ dramat...

5. służę pomocą przy podzieleniu się doświadczeniem

6. na drugim forum zlot organizuje wybrany user a nie administracja ;-) ot tak się przyjeło, ktoś robi 2-3 wyjazdy i potem ktoś inny przejmuje rolę "organizatora"

7. największy wyjazd zrobiliśmy na 44 osoby, najmniej było nas 15(kiepska lokalizacja), średnio jest te 25-30 głów, obecnie niektórzy z rodzinami
u Nas było prościej, jechali głównie sami Panowie bez dzieci i rodziny, główna dyscyplina to "kolarstwo ", podjazdy górskie zaczynają się... jak tylko kończy nocna zmiana


to co moim zdaniem jest największym wyzwaniem to 2 aspekty
a) nocleg dla takiej ferajny na krótki okres czas w sezonie wakacyjnym
b) ogarnięcie sposobu składowania ew. narzędzi (co rozumiem do tej pory było ważnym ogniewem zlotu), spróbowanie, gielda, pomacanie etc.

reasumując:
1. ustalenie terminu sztywnego na ten rok i już następne
2. zebranie listy chętnych
3. szukanie miejscówki (z doświadczenia wiem, że po 1 jest to trudne, po 2 największym zainteresowaniem cieszy się lokalizacja w okolicach a2/a1/może s8?


z doświadczenia powiem, że wybieranie długich weekendów na takie akcje to problemy z drugą 1/2.

ahoj przygodo!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej