Jaką szlifierkę wybrać?

Zaczęty przez Początkujący, 2021-10-31 | 15:40:14

Poprzedni wątek - Następny wątek

eror1968

Cytat: M.ChObi w 2021-11-05 | 12:54:15 Szlifowanie papierami bez otworów nie ma sensu 
a ktoś wspominał, że używa papiurów bez otworów??

dżon.bambo

Cytat: eror1968 w 2021-11-05 | 12:24:22 Bosch to PEX 400AE, w którym papier nie trzyma się rzepa. A właśnie, że się trzyma ale trzeba kupować porządne papiery. Marketówki wylatywały z niej jak z procy.

A ja się na tym nie znam, ja tu tylko sprzątam. Wiem w czym rzecz jest, znam opowieści o przerwanych pętelkach i agresywnych haczykach, uświadczyłem w marketówce, chociaż nie w takim tempie jak było to opisane (na analzonie chyba; gdzieś się z tym spotkałem poza allegro).

M.ChObi

Cytat: eror1968 w 2021-11-05 | 13:01:14 a ktoś wspominał, że używa papiurów bez otworów??

Końcówka filmy , papiery są pełne bez dziur , przynajmniej tak na filmie widziałem 
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

dżon.bambo

#18
Ciekawe porównanie odnośnie wydajności szlifowania (załóżmy, że materiał nie jest sponsorowany). Dewart wypada najsłabiej. CCC?

[youtube start=953]OYTKeasMZdE[/youtube]


A tu znowu ciut inaczej -> żółty "Hulk Hogan". ;D

[youtube start=548]AGRjqTUsL0g[/youtube]

Jaksa Krausendorf

https://allegro.pl/oferta/szlifierka-oscylacyjna-mimosrodowa-metabo-fsx-200-10837887329

Ja używam tej od kilku lat i nie narzekam, chociaż nie mam porównania. Dużo od papieru zależy.

Mery


pejo

Ja mam Bosch GEX 150 AC. W polaczeniu z siatkami i talerzem, ktory ma kilkadziesiat dziur prawienie nie produkuje pylu, nawet bez odkurzacza tylko z filtrem. Troche drozsza opcja, ale jakos nie przepadam za szlifowaniem, zeby chciec to robic jakas zabawka.

dżon.bambo

Cytat: pejo w 2021-11-07 | 09:01:40 Bosch GEX 150 AC

Skok mimośrodu niezły (4 mm), ale majsterkowicz chyba nie potrzebuje aż takiej drogiej.

Zanabywszy żółtka - będziek jakoś w przyszłym tygodniu (mam nadzieję), to sobie porównam kulturę pracy do markeciaka, który ma skok 2 mm. Mimo tego wibracje takie, że ręka po dłuższej pracy drętwa jak po wyjęciu z gipsu, więc żeby nie dać się do końca sponiewierać trzymam czasem tylko palcami za korpus. Mam nadzieję, że w tym temacie żółtek będzie lepszy - marka niby zobowiązuje, deklaracja "niższego poziomu wibracji" podana na oficjalnej stronie, a jak będzie z definicją to już czas pokaże.

@Początkujący, a ty na co się zdecydowałeś?

dżon.bambo

#23


Krótko. Bardziej żółte, nie bansuje, jest niższe (dobrze), a wibracje, to sam nie wiem. Szare trzymane za korpus produkuje ich chyba ciut więcej, bliżej rączki na pewno. Na razie chwila na tekturze, żeby nie zabrudzić - jeszcze myślę - ale chyba zostaje. Na amazonie strasznie płaczą odnośnie redukcji do odkurzacza dla żółtego i coś w tym jest - żadna z moich redukcji nie pasuje, muszę dopiero z czegoś ulepić. Szare z odkurzaczem mało zalepione, czyściłem przy wymianie łożyska - podłączać warto, nie tylko ze względu na organy własne, ale i sprzęciwa.