Maszyny elektryczne stacjonarne > Tokarki

Przedłużka do wiercenia na tokarce

<< < (3/8) > >>

jpyt:
Odpowiadałem Meksykaninowi, który również był na kursie toczenia w Kępie Marzeń, który to prowadzi Przemek. I to chyba jedyny element, który może być niezrozumiały dla innego odbiorcy niż Meksykanin lub innego kursanta Przemka.

Resztę, to poważnie nie wiem co mam więcej wytłumaczyć tym bardziej poruszając się w tematyce własnych doświadczeń i odczuć, a nie danych pomiarowych z 10 letnich badań nad materią.


--- Cytat: jpyt w 2022-11-03 | 12:10:15 ---Jaki cudownie drogi byś nie wybrał będzie kicha.
--- Koniec cytatu ---
Jaki by sednik nie był to będzie kicha, nawet taki za 230 zł.  Będzie gorszy od taniego wiertła piórowego/łopatkowego.
Tak, serio, serio nie wiem jak to mam bardziej rozwinąć dla Ciebie  :o   


--- Cytat: jpyt w 2022-11-03 | 12:10:15 ---Wiertło piórowe robi dużo lepszą robotę i jest tanie.
--- Koniec cytatu ---
To oznacza, że jest tańsza alternatywa dla sednika, która moim i Przemka zdaniem lepiej się sprawdza i jest tania (nie wiem czy o tym już wspominałem  :D)

Nie czytałem prac naukowych na ten temat, ale prawdopodobnie chodzi o to, że wiertło łopatkowe jest prostsze w produkcji i dlatego dostępne jest w niższej cenie. Lepiej skrawa bo w ciasnym otworze, w którym trudno o miejsce i odprowadzenie wiórów chyba łatwiej się porusza, ma mniejszą powierzchnię styku i chyba dlatego mniej się grzeje - to ponownie jest mój domysł czemu się tak dzieje, bo generalnie to ja to wiem tylko z praktyki.

PS. @PWCplus tylko mi się nie doszukaj tutaj nadmiaru szyderstwa (trochę możesz bo trochę zasłużyłeś  ;D) ale weź się nie obraź przypadkiem  ;)

MySZ:
eee... mam podobny odbiór jak @PWCplus ...
"Wiertło piórowe robi dużo lepszą robotę" - co to jest "lepsza robota"? Lepsza jakość (jak rozumiana) otworu? Bardziej centryczne? Mniej wyrwań? Szybciej/wolniej? Dłuższa trwałość?
Bo "lepsze" to tak jak z szybkością: ile km/h to dla Ciebie szybko? ;) No offence ;)

jpyt:
Cholerka, nóż w plecy  ;D
A tak poważnie czy wy robicie coś na tokarce? Wierciliście kiedyś na wrzecionie, z wiertłem zamontowanym na koniku?
Może to tłumaczyłoby nasze wzajemne "rozejście się" w temacie  :o

szmar:
Jednym z ważnych czynników w wierceniu jest szybkość/ilość odprowadzanych wiórów/zwiercin, co wpływa przecież na szybkość bezpiecznego wiercenia.
Który kształt/typ wiertła ( zdaniem dyskutantów ) ma lepsze możliwości   odprowadzania tego wióra?


np :https://ekobudowanie.pl/zdaniem-eksperta/2597-drewno-bez-tajemnic.-jakie-wiertla-sprzet-i-akcesoria-wybrac

PWCplus:
Nie chodzi o jakieś ambicje czy obrażanie się.
Tylko o argumenty. O to aby wymienić doświadczenia i wskazać korzyści albo wady jakiegoś rozwiązania.

Zrobiłem na tokarce setki otworów. Używam albo zwykłych wierteł albo forstnera.
Łopatkowe do takiego wiercenia zwyczajnie się nie nadają. No chyba, że za niską cenę chcesz wyłupać otwór.
Nie używam słowa "precyzja" przez grzeczność.
A już pomysł, żeby szerokie wiertło na długim, cienkim trzonku przedłużać drugim cienkim trzonkiem to proszenie się o kłopoty.

Co do Kępy Marzeń to sorry. Widziałem ze dwa jego filmy. W tym o ostrzeniu. Ręce opadają. Nie będę się wypowiadał.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej