Kornikowo - Forum stolarskie
Maszyny elektryczne stacjonarne => Tokarki => Wątek zaczęty przez: Meksykanin w 2022-11-03 | 11:38:22
-
Znalazłem w amerykańskim sklepie solidne przedłużki do wierteł, 6” i 10” (zewnętrzna średnica 3/4". Przyjmuje wiertła o trzpieniu 3/8”. Minimalny otwór do pracy 7/8”). Ja poszukuję czegoś takiego do wiercenia długich otworów na tokarce.
https://www.woodturnerscatalog.com/p/76/4611/apprentice-Drill-Bit-Extender
Cena jak dla mnie przyzwoita (6”-15$, 10”-23$). Droga jest wysyłka – 50$. Tu jest pies pogrzebany, bo koszt 2 przedłużek to ok. 40$ a po doliczeniu transportu to już 90$.
- Jeśli ktoś będzie zainteresowany, to moglibyśmy zamówić razem i podzielić koszt wysyłki.
- A może ktoś wie o solidnych przedłużkach do kupienia w kraju. Będę wdzięczny za informację.
- Albo ktoś podzieli się, jak on wierci długie otwory na tokarce (ja będę wkrótce wiercił na głębokość 200-250mm, średnica ok. 25mm).
-
Patrząc na te przedłużkę, to każdy tokarz ci taka dorobi, ewentualnie mogę zapytać o to znajomego. Narzędzie w tokarce się nie obraca, więc tutaj ważna jest osiowość otworu mocowania wiertła z trzpieniem montowanym w "koniku". Masz jakieś wymiary tego cuda z "hameryki" za miliony USD?
-
Może nie solidna, ale "jakaś", którą kupiłem i używam z wiertłem piórowym : https://www.castorama.pl/przedluzka-do-wiertel-universal-fit-300-mm-id-1082631.html (https://www.castorama.pl/przedluzka-do-wiertel-universal-fit-300-mm-id-1082631.html)
Z wierceniem na taką głębość to w ogóle jest problem, z moich doświadczeń i tego co na szkoleniu mówił Przemek, to przede wszystkim nie idź w kierunku sedników. Jaki cudownie drogi byś nie wybrał będzie kicha. Wiertło piórowe robi dużo lepszą robotę i jest tanie. Mój wazon (jest w moim wątku warsztatowym) wierciłem na głębokość około 18 cm i to w suchym drewnie i jeszcze dodatkowo średnicą 42mm właśnie takim wiertłem.
Z naprawdę fajnych zestawów do głębokiego wiercenia to jest to: https://skleptokarza.pl/gz4086a-zestaw-do-wiercen (https://skleptokarza.pl/gz4086a-zestaw-do-wiercen)
-
SOR lubi to ;D
jakoś mi się nie widzi to tylko w koniku przy tej długości . Mogę się mylić ale przy tak długim ramieniu ( i nawet przy małych obrotach ) to się źle może skończyć
W razie czego przekaż żonie że chętny na tokarkę będę i sorbiego też :D
-
https://www.aliexpress.com/item/1005003251557170.html?spm=a2g0o.detail.1000014.2.183976ecGcJ2Tq&gps-id=pcDetailBottomMoreOtherSeller&scm=1007.40000.267768.0&scm_id=1007.40000.267768.0&scm-url=1007.40000.267768.0&pvid=48739e8d-2ff2-42be-a0a0-64114ba7daf0&_t=gps-id:pcDetailBottomMoreOtherSeller,scm-url:1007.40000.267768.0,pvid:48739e8d-2ff2-42be-a0a0-64114ba7daf0,tpp_buckets:668%232846%238110%23393&pdp_ext_f=%7B%22sku_id%22%3A%2212000024861038918%22%2C%22sceneId%22%3A%2230050%22%7D&pdp_npi=2%40dis%21PLN%21277.18%21235.58%21%21%21%21%21%40211b446216674749926872960ec194%2112000024861038918%21rec
-
SOR lubi to
SOR ogólnie lubi wszystkich toczących w drewnie :D
Jest to takie super zajęcie, w którym szansa urwania sobie czegoś i oberwania czymś jest wprost proporcjonalna do ilości godzin przed tokarką. Nie jednemu już dłuta, miski a nawet całe pniaki po pracowni latały.
Tzw. dobra technika i doświadczenie tylko trochę poprawiają sytuację choć z tym "doświadczeniem" to potrafi być bardzo zdradliwy temat.
-
Dziękuję za życzliwe i pomocne wpisy. Nie spodziewałem się takiej różnorodności odzewu. :o
Z wierceniem na taką głębość to w ogóle jest problem, z moich doświadczeń i tego co na szkoleniu mówił Przemek, to przede wszystkim nie idź w kierunku sedników. Jaki cudownie drogi byś nie wybrał będzie kicha. Wiertło piórowe robi dużo lepszą robotę i jest tanie. Mój wazon (jest w moim wątku warsztatowym) wierciłem na głębokość około 18 cm i to w suchym drewnie i jeszcze dodatkowo średnicą 42mm właśnie takim wiertłem.
A ja właśnie bałem się piórowych i myślałem, że to trzeba takim wiertłem Forstnera, żeby było bezpiecznie i dobrze.
Może nie solidna, ale "jakaś", którą kupiłem i używam z wiertłem piórowym : https://www.castorama.pl/przedluzka-do-wiertel-universal-fit-300-mm-id-1082631.html
No i od tego zacznę, może nawet w ten weekend zrobię próbę. Zobaczę, jak mi pójdzie.
Z naprawdę fajnych zestawów do głębokiego wiercenia to jest to: https://skleptokarza.pl/gz4086a-zestaw-do-wiercen
Ciekawa pieśń przyszłości. Budzi zaufanie i podtrzymka wydaje się nie do przecenienia.
Patrząc na te przedłużkę, to każdy tokarz ci taka dorobi, ewentualnie mogę zapytać o to znajomego.
Wymiary mam z opisu, może Cię kiedyś poproszę o zapytanie Twojego znajomego. Na tę chwilę zacznę od zwykłej przedłużki i wiertła łopatkowego.
jakoś mi się nie widzi to tylko w koniku przy tej długości
Ta przedłużka jest do uchwytu wiertarskiego, nie bezpośrednio na konik.
https://www.aliexpress.com/item/1005003251557170.html?spm=a2g0o.detail.1000014.2.183976ecGcJ2Tq&gps-id=pcDetailBottomMoreOtherSeller&scm=1007.40000.267768.0&scm_id=1007.40000.267768.0&scm-url=1007.40000.267768.0&pvid=48739e8d-2ff2-42be-a0a0-64114ba7daf0&_t=gps-id:pcDetailBottomMoreOtherSeller,scm-url:1007.40000.267768.0,pvid:48739e8d-2ff2-42be-a0a0-64114ba7daf0,tpp_buckets:668%232846%238110%23393&pdp_ext_f=%7B%22sku_id%22%3A%2212000024861038918%22%2C%22sceneId%22%3A%2230050%22%7D&pdp_npi=2%40dis%21PLN%21277.18%21235.58%21%21%21%21%21%40211b446216674749926872960ec194%2112000024861038918%21rec
Zaciekawiła mnie ta przedłużka. Przyjrzę się jej i rozważę jako dodatkową jeśli zwykła przedłużka z łopatką zadziała.
-
nie idź w kierunku sedników.
Mógłbyś to rozwinąć?
-
No przecież napisałem dlaczego
Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka
-
Napisałeś, że jakiś Przemek mówił na jakimś szkoleniu.
Nie wynika z tego nic.
Przydałyby się jakieś argumenty: dlaczego nie używać sedników, albo w czym łopatkowe są lepsze.
-
Odpowiadałem Meksykaninowi, który również był na kursie toczenia w Kępie Marzeń, który to prowadzi Przemek. I to chyba jedyny element, który może być niezrozumiały dla innego odbiorcy niż Meksykanin lub innego kursanta Przemka.
Resztę, to poważnie nie wiem co mam więcej wytłumaczyć tym bardziej poruszając się w tematyce własnych doświadczeń i odczuć, a nie danych pomiarowych z 10 letnich badań nad materią.
Jaki cudownie drogi byś nie wybrał będzie kicha.
Jaki by sednik nie był to będzie kicha, nawet taki za 230 zł. Będzie gorszy od taniego wiertła piórowego/łopatkowego.
Tak, serio, serio nie wiem jak to mam bardziej rozwinąć dla Ciebie :o
Wiertło piórowe robi dużo lepszą robotę i jest tanie.
To oznacza, że jest tańsza alternatywa dla sednika, która moim i Przemka zdaniem lepiej się sprawdza i jest tania (nie wiem czy o tym już wspominałem :D)
Nie czytałem prac naukowych na ten temat, ale prawdopodobnie chodzi o to, że wiertło łopatkowe jest prostsze w produkcji i dlatego dostępne jest w niższej cenie. Lepiej skrawa bo w ciasnym otworze, w którym trudno o miejsce i odprowadzenie wiórów chyba łatwiej się porusza, ma mniejszą powierzchnię styku i chyba dlatego mniej się grzeje - to ponownie jest mój domysł czemu się tak dzieje, bo generalnie to ja to wiem tylko z praktyki.
PS. @PWCplus (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=337) tylko mi się nie doszukaj tutaj nadmiaru szyderstwa (trochę możesz bo trochę zasłużyłeś ;D) ale weź się nie obraź przypadkiem ;)
-
eee... mam podobny odbiór jak @PWCplus (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=337) ...
"Wiertło piórowe robi dużo lepszą robotę" - co to jest "lepsza robota"? Lepsza jakość (jak rozumiana) otworu? Bardziej centryczne? Mniej wyrwań? Szybciej/wolniej? Dłuższa trwałość?
Bo "lepsze" to tak jak z szybkością: ile km/h to dla Ciebie szybko? ;) No offence ;)
-
Cholerka, nóż w plecy ;D
A tak poważnie czy wy robicie coś na tokarce? Wierciliście kiedyś na wrzecionie, z wiertłem zamontowanym na koniku?
Może to tłumaczyłoby nasze wzajemne "rozejście się" w temacie :o
-
Jednym z ważnych czynników w wierceniu jest szybkość/ilość odprowadzanych wiórów/zwiercin, co wpływa przecież na szybkość bezpiecznego wiercenia.
Który kształt/typ wiertła ( zdaniem dyskutantów ) ma lepsze możliwości odprowadzania tego wióra?
np :https://ekobudowanie.pl/zdaniem-eksperta/2597-drewno-bez-tajemnic.-jakie-wiertla-sprzet-i-akcesoria-wybrac
-
Nie chodzi o jakieś ambicje czy obrażanie się.
Tylko o argumenty. O to aby wymienić doświadczenia i wskazać korzyści albo wady jakiegoś rozwiązania.
Zrobiłem na tokarce setki otworów. Używam albo zwykłych wierteł albo forstnera.
Łopatkowe do takiego wiercenia zwyczajnie się nie nadają. No chyba, że za niską cenę chcesz wyłupać otwór.
Nie używam słowa "precyzja" przez grzeczność.
A już pomysł, żeby szerokie wiertło na długim, cienkim trzonku przedłużać drugim cienkim trzonkiem to proszenie się o kłopoty.
Co do Kępy Marzeń to sorry. Widziałem ze dwa jego filmy. W tym o ostrzeniu. Ręce opadają. Nie będę się wypowiadał.
-
Chciałem być pomocny. Przekazałem swoje doświadczenia i to co potwierdził mi Przemek na kursie.
Sorry, nie wiedziałem, że tu więksi i lepsi znawcy, a nawet gdybym wiedział, to patrząc na pozostałe wątki nie wpadłbym na to, że lepiej się nie odzywać.
Cofam wszystko co powiedziałem, @Meksykanin (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=2486) nie idź tą drogą, a jeśli to na własne ryzyko.
Wszystkich serdecznie i głęboko przepraszam.
Co do Kępy Marzeń to sorry. Widziałem ze dwa jego filmy. W tym o ostrzeniu. Ręce opadają. Nie będę się wypowiadał.
Przemek ma tytuł Mistrza Stolarstwa i od niedawna jako jeden z nie wielu, również tytuł mistrza tokarstwa.
Specjalnie nie piszę "jest mistrzem stolarstwa" co byłoby językowo poprawne, ale mogłoby być dwojako zrozumiane, a w tej konkretnej rozmowie to już na pewno w ten nie właściwy sposób. Więc poprzestańmy na poziomie papierów potwierdzonych egzaminem państwowym.
Nieznam cię @PWCplus (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=337), może masz większe osiągnięcia i wiedzę.
Ja jestem zwykłym programista z drewnianym hobby więc jestem bardziej powściągliwy wyrażaniu opinii na temat wiedzy i nie wiedzy innych korników.
-
To ja jako "experd 'się wypowiem w końcu mam największą z możliwych tokarek potężną 250 :D
Wiertła łopatkowe to zło , testowałem i po 5 sek wyjąłem z uchwytu i założyłem puszkowe .
Cieńki czepień i długie ramie potrafią je wygiąć przy najwolniejszych obrotach .
Puszkowe mają gruby czpień i nie są podatne ( aż tak ) na różne twardości materiału .
To taka moja obserwacja podparta 3 wytoczonymi misami ;D
Uda się raz czy dwa( bo wiadomo że są dwa uda :D ) ale raz ja bym nie oszczędzał tym bardziej że puszkowe wiertla nie są aż tak drogie .
-
-
Cholerka, nóż w plecy ;D
:D
A tak poważnie czy wy robicie coś na tokarce?
20+ lat temu na tokarce do metalu, w technikum :D
Wierciliście kiedyś na wrzecionie, z wiertłem zamontowanym na koniku?
Nigdy ;) Stąd próbuję zrozumieć ;)
-
lepiej się nie odzywać.
Cofam wszystko co powiedziałem, @Meksykanin (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=2486) nie idź tą drogą, a jeśli to na własne ryzyko.
Cieszy mnie, że się odezwałeś i podzieliłeś się swoim doświadczeniem i przekonaniem. Chętnie przetestuję na sobie (na własne ryzyko ;D ) taką zwykłą przedłużkę i wiertło łopatkowe. Chętnie też porównam samo wiercenie wiertłem łopatkowym do wiercenia wiertłem Forstnera... Będę miał swoje doświadczenia, wrażenia, preferencje i chętnie się podzielę, bo to jest cenne na naszym forum.
Myślę też o podtrzymce do centrowania przedłużki i coś już w głowie mi się tworzy.
-
Czaderski film. Pochłonął mnie nastój. Miałem wrażenie, jakby w indiańskiej wiosce szykowali się do jakiegoś rytuału albo na polowanie. Odpaliłem drugi raz, żeby zobaczyć jak obrabia flet. ::) Ciekawie stabilizuje obrabiany materiał.
-
Wczoraj w Juli natknąłem się na przedłużki.
https://www.jula.pl/catalog/narzedzia-i-maszyny/akcesoria-do-elektronarzedzi/wiertla-koronowe-i-otwornice/akcesoria-do-wiertel-koronowych/przedluzka-189049/
Pręt średnicy 11 mm czyli słusznej. W 3 różnych długościach, max. 300 mm.
Obok leżały HardHead średnicy 9,5.
Jest jakaś wyprzedaż albo promocja więc groszowa sprawa.
Jedyny potencjalnie słaby punkt to sześciokątne gniazdo na wiertło i pojedyncza szpilka.
Z dorobieniem drugiej czy kolejnych nie będziesz miał dużo roboty.
-
@PWCplus (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=337)
Dzięki. Rzeczywiście pręt wygląda dość solidniie. Widzę, że są HardHead i Meec Tools (bliźniaczo podobne), jedne i drugie mają wariant 9,5 i 11, wydaje mi się, że to średnica pod trzpień wiertła. Te HardHead, do których wrzuciłeś link, chętnie sobie kupię dla porównania kiedy będą dostępne on-line lub w moich stornach w sklepie, są bardzo tanie.
Sprawy potoczyły się szybko i wkrótce będę mógł porównać różne sposoby wiercenia i zobaczyć, jak mi lepiej i bezpieczniej. W wolnej chwili napiszę, jaki mam zamysł.
-
Miałem w rękach. Co prawda nie mierzyłem, ale pręt (okrągły) wyglądał na 11 mm.
wkrótce będę mógł porównać różne sposoby wiercenia i zobaczyć, jak mi lepiej i bezpieczniej
Kombinuj zatem i daj znać. Powodzenia
-
Dużo od Was dostałem w tym wątku, przede wszystkim rozmaite sugestie „jak”. Każda sugestia wnosiła coś nowego do moich poszukiwań.
Dziękuję. :)
Za kilka tygodni będę testowo wiercił na różne sposoby: z tymi amerykańskimi przedłużkami, o których pisałem; ze zwykłymi „marketowymi”; z tą chińską z Ali; wiertłami łopatkowymi; wiertłami Forstnera; być może z podtrzymką centrującą i bez (jeśli uda mi się taką zrobić)… Wszystko po to, żeby znaleźć wygodny i bezpieczny sposób dla siebie. Po moich próbach chętnie podzielę się swoimi wrażeniami – może komuś się przyda.
-
Koniecznie daj znać mając już taki przekrój różnych. Zastanawia mnie tylko jedno .... takim na prawdę dobrym systemem jest ten specjalnie do tego stworzony dostępny w sklepie tokarza. Cena spora bo coś koło 700 zł ale .... ile będą Cię kosztować wszystkie te przedłużki do testów? ;)
-
Zastanawia mnie tylko jedno .... takim na prawdę dobrym systemem jest ten specjalnie do tego stworzony dostępny w sklepie tokarza. Cena spora bo coś koło 700 zł ale .... ile będą Cię kosztować wszystkie te przedłużki do testów?
Ten system Gamma Zinken dedykowany do wierceń na tokarce bardzo mi się podoba. Robiąc to przedłużkami nie dorównam wygodzie, bezpieczeństwu i precyzji. Jednak na tę chwilę nie chodzi o cenę, bo jak zauważyłeś i tak ponoszę duży koszt przedłużek i wierteł. Szerokości płytek tnących w tym systemie są w zakresie 40-65mm, a przede mną wiercenie długich otworów 25-27mm.
(Przy okazji: Ta przedłużka z Casto, do której wrzuciłeś link, jest zaskakująco solidna. Nie spodziewałem się.)
-
Powierciłem… Wiertła Forstnera, łopatkowe, kilka różnych przedłużek… a historia wzięła swój początek z potrzeby wywiercenia na tokarce ok 10 otworów o średnicach 25-28mm i głębokościach ok. 250mm, oraz kilkudziesięciu otworów krótszych o średnicach 30-40mm.
Do wiercenia używałem:
- Wiertła Forstnera (sękowniki/puszkowe) – różnych firm.
- Wiertła łopatkowe (płaskie/piórkowe) – różnych firm.
- Trzy rodzaje przedłużek:
Przedłużka z AliExpress (220pln)
https://pl.aliexpress.com/item/1005003251557170.html?spm=a2g0o.detail.1000014.2.183976ecGcJ2Tq&gps-id=pcDetailBottomMoreOtherSeller&scm=1007.40000.267768.0&scm_id=1007.40000.267768.0&scm-url=1007.40000.267768.0&pvid=48739e8d-2ff2-42be-a0a0-64114ba7daf0&_t=gps-id%3ApcDetailBottomMoreOtherSeller%2Cscm-url%3A1007.40000.267768.0%2Cpvid%3A48739e8d-2ff2-42be-a0a0-64114ba7daf0%2Ctpp_buckets%3A668%232846%238110%23393&pdp_ext_f=%7B%22sku_id%22%3A%2212000024861038918%22%2C%22sceneId%22%3A%2230050%22%7D&pdp_npi=2%40dis%21PLN%21277.18%21235.58%21%21%21%21%21%40211b446216674749926872960ec194%2112000024861038918%21rec&gatewayAdapt=glo2pol (https://pl.aliexpress.com/item/1005003251557170.html?spm=a2g0o.detail.1000014.2.183976ecGcJ2Tq&gps-id=pcDetailBottomMoreOtherSeller&scm=1007.40000.267768.0&scm_id=1007.40000.267768.0&scm-url=1007.40000.267768.0&pvid=48739e8d-2ff2-42be-a0a0-64114ba7daf0&_t=gps-id%3ApcDetailBottomMoreOtherSeller%2Cscm-url%3A1007.40000.267768.0%2Cpvid%3A48739e8d-2ff2-42be-a0a0-64114ba7daf0%2Ctpp_buckets%3A668%232846%238110%23393&pdp_ext_f=%7B%22sku_id%22%3A%2212000024861038918%22%2C%22sceneId%22%3A%2230050%22%7D&pdp_npi=2%40dis%21PLN%21277.18%21235.58%21%21%21%21%21%40211b446216674749926872960ec194%2112000024861038918%21rec&gatewayAdapt=glo2pol)
Przedłużki Amerykańskie (6"- 15usd / 10"- 23usd )
https://www.woodturnerscatalog.com/p/76/4611/apprentice-Drill-Bit-Extender (https://www.woodturnerscatalog.com/p/76/4611/apprentice-Drill-Bit-Extender)
Przedłużka z Castoramy (30pln)
https://www.castorama.pl/przedluzka-do-wiertel-universal-fit-300-mm-id-1082631.html (https://www.castorama.pl/przedluzka-do-wiertel-universal-fit-300-mm-id-1082631.html)
W następnym poście podzielę się doświadczeniami ze swoich zmagań.
-
Chętnie dzielę się kilkoma subiektywnymi obserwacjami, wrażeniami czy odczuciami, które są wynikiem moich prób przy dążeniu do skutecznego i względnie bezpiecznego wiercenia na tokarce.
- Wiertła Forstnera mają różnie wyprofilowane krawędzie tnące, różnie wiercą i różnie odprowadzają urobek, ale wszystkie wymagają częstego wysuwania wiertła żeby usunąć urobek (u mnie to było co 10-20mm). Są też bardzo wrażliwe na obroty, u mnie w zależności od wiertła najskuteczniej skrawały w przedziale 350-700, większość raczej na 400-450.
- Wiertła łopatkowe wierciły o wiele szybciej (z mniejszym oporem) i nie wymagały częstego wysuwania dla usunięcia urobku.
- Mimo różnic, o których wspomniałem wolę wiercić wiertłami Forstnera, jakoś dają mi większe poczucie pewności, chociaż nie odczułem tego przy wierceniu. To chyba bardziej psychiczne i w sferze przekonań.
- Przedłużka z AliExpress, którą zasugerował @PWCplus (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=337) ( @Ask (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=2124) - to ta, o którą zapytałeś w moim wątku konkursowym) – dla mnie Czad! Kiedy ją rozpakowałem zaskoczyła mnie solidność wykonania i jakość wykończenia. Ma mocowanie poprzez zaciskane tulejki, jak przy frezach, i są dwa rozmiary tulejek (8mm i 10mm). No i jest na stożek Morse’a, co mnie daje większe poczucie stabilności w porównaniu do zamontowanego na koniku uchwytu wiertarskiego, ale też nie skraca efektywnej długości łoża. Uchwyt wiertarski zabiera mi 90mm od końca tulei konika, ta przedłużka przy otworach od fi 22 mm wchodzi cała w otwór a jeśli otwór ma fi 28 mm lub więcej, to dochodzi cała tuleja konika. Czasami bezcenne.
- Przedłużki amerykańskie – dla mnie Świetne! Są tanie, bardzo solidne, ścianka tulei ma 5mm grubości, pewny docisk na dużych śrubkach (chyba m6), mocowane do uchwytu wiertarskiego. Dobrze się sprawdzają, ale przy otworze do mocowania wiertła 3/8” albo trzeba mieć Forstnery z takim trzpieniem, albo odrobinę rozwiercić żeby pasowały do trzpienia 10mm.
- Przedłużka z Castoramy, którą @jpyt (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=4274) użył do wydrążenia pięknego wazoniku – dla mnie Szok! Pierwsza moja obserwacja kiedy przyszła, to że jest solidniejsza niż myślałem. Mimo to byłem bardzo ostrożny i miałem duże obawy. Wystaje z uchwytu na 270mm, do tego wiertło łopatkowe, które samo w sobie jest długie… Miałem nawiercone otwory wiertłem Forstnera na kilkanaście centymetrów, więc łopatki miały prowadzenie, nie zaczynałem od zera. Liczyłem się z biciem i bałem się go (rozważałem zrobienie tulei prowadzącej na łoże). Szokiem było to, że nie było bicia i nic nie latało. Pod palcami nie czułem nic niepokojącego ani na toczonym elemencie ani na przedłużce. Nie rozumiem, jak to możliwe, ale tak było. Więc dla mnie to jest dobra opcja do bardzo długich otworów.
-
Dzięki @Meksykanin (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=2486) za twój post.
wszystkie wymagają częstego wysuwania wiertła żeby usunąć urobek (u mnie to było co 10-20mm).
Dobrym patentem jest zaopatrzyć się w cienki wężyk pneumatyczny (jak do nadmuchu do lasera), przyczepić go do wiertła i podawać stale powietrze podczas takich werceń.
Skutecznie wydmuch*je urobek i chłodzi wiertło.
Jest to rozwiązanie podpatrzone w necie i osobiście sprawdzone przeze mnie.
Stosuję do wierteł Forstnera, do łopatkowych jak i czasem nawet w postaci przyczepionej do noża tokarskiego przy wykańczaniu i "dotaczaniu" wnętrza wazonu.
-
Dzięki za wyczerpuĵacy opis z linkami. Przedłużka juz zamówiona
-
Przedłużka już zamówiona
Będziesz Pan zadowolony... ;)
Jedyny drobiazg, który w kontekście jakości wykonania zaskakująco odbiega, to kluczyki do dokręcania/odkręcania nakrętki dociskowej. Właściwie chodzi o jeden z nich, o ten zwykły płaski (dlatego mówię, że to drobiazg). Więc możesz od razu sprawdzić, czy masz klucz płaski 17mm o grubości nie większej niż 5mm (wyfrezowanie ma 6mm).
-
Porównanie fajne, z tym że warunki dla narzędzi łagodne, żeby nie powiedzieć cieplarniane.
Zdecydowanie trudniej byłoby wiercić w litym wzdłuż; przez rdzeń, sęki czy skręcone włókna.
Daję 10:1, że nie wywierciłbyś precyzyjnego otworu wiertłem łopatkowym.
A już nie postawiłbym złamanego grosza na takie wiercenie z cienką, Castoramową przedłużką.
Młynki świetne!
-
Zdecydowanie trudniej byłoby wiercić w litym wzdłuż;
A co @Meksykanin (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=2486) wiercił w płycie wiórowej, w poprzek włókien?
Bo na moje oko to chyba jednak to jest lite drewno, w dodaku klejone i stosunkowo ciężkie wiercenie wzdłuż włókien, no ale może my na inne młynki patrzymy.
-
@jpyt (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=4274)
Czy jest różnica pomiędzy klejonym drewnem z równymi, prostymi włóknami a naturalnym litym?
Czy łatwiej skrawa się bezsęczny klon czy poskręcaną topolę albo wiąz?
Zdanie do którego się odnosisz, doczytaj do końca, a dopiero potem się wypowiadaj.
Odnoszę wrażenie, że nie chcesz dyskutować tylko szukasz zaczepki.
-
@PWCplus (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=337) zwyczajnie uwielbiam malkontentów ;)
Słowo pisane na forach/grupach ma tą trudność, że potrafi być skrajnie różnie czytane przez odbiorcę w stosunku do zamierzenia piszącego. Wystarczy, że złe nastawienie i słowa same dają nam się ponieść i to tym bardziej że czysty tekst nie przenosi nastroju, tonu z jakim daną rzecz się wypowiada itd.
Ja jestem zwyczajnie rozbawiony - ale odpuszczam już ten temat, żeby Cię przez przypadek nie urazić (co nie jest moją intencją).
Peace and love!
-
Nie napisałem, a może kogoś ciekawi. Otwory wierciłem w:
- Brzoza
- Topola
- Dąb
- klejonka Klon Kanadyjski + Doussie