Maszyny elektryczne stacjonarne > Tokarki

Tokarka Holzmann VS Record Power

<< < (2/6) > >>

Sillvano:
Ja tam nie czuje by miała mały power, poza tym wszystko jest na dobrym poziomie, żadnych niedoróbek, idzie pięknie w suchym jak i mokrym, oczywiście jak umiesz ostrzyć noże :)

DaKa_Garage:
Record to jest naprawdę dobry Chińczyk

KolA:
A może ktoś ma na oku taką małą tokareczkę gabarytów Proxxona FD150 z uchwytem szczękowym tylko w cenie mocno niższej od proxxona? :)

DaKa_Garage:
Kola co będziesz toczył? Obrączki?

marek20:
proxxon obecnie schodzi na psy... Większe urządzenia od nich to przepłacone chinole. Obecnie będę się uczył nauki na tokarce Optimum 2304 (modelu podobnym do dużej ilości chinolów) więc dam znać jak to jest z tym tematem. Tańszej tokarki do metalu nie ma co kupować. Warto by było jedynie kupić większą. Niestety tokarka do drewna to nie to samo co do metalu. Do metalu powinna być sporo cięższa, sztywniejsza i precyzyjniej poskładana. Z tokarkami do metalu wiąże się to, że musisz mieć stabilne podłoże bo lekkie zwichrowanie łoża spowoduje ci to, że toczony element będzie miał inną średnicę na początku. Ja bym jednak pozbierał troszeczkę więcej bo w tym temacie nie ma co oszczędzać. Tutaj nie ma chodzenia na skróty. 1mm w ustawieniu stołu niesamowicie odbije się na jakości toczonego materiału. Miejsce na pewno wyskrobiesz. Mogę ci pokazać jak ten optimum wlazła na skrawek 2x2m tak, że możesz na spokojnie chodzić i uciekać przed wystrzelonym elementem ;D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej