Taka ciekawostka:
W Meksyku istnieje zwyczaj zatapiania w fundamencie czegoś w rodzaju amuletu czy talizmana. Ja w fundamencie zatopiłem sygnet ze swoim inicjałem, żeby zapewniał szczęście, powodzenie i realizację planów, dawał opiekę dobrych duchów i chronił przed niebezpieczeństwami.