Altana działkowa - plany rozbdowy i remontu

Zaczęty przez KrisssK, 2024-02-15 | 20:42:07

Poprzedni wątek - Następny wątek

VelYoda

może polecisz murłatą dookoła a miejsce łączenia dasz na zamek francuski narożny?
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

gwd

Z jętkami wiadomo że bezpieczniej szczególnie przy małym kącie. Wszystko zależy od wielu czynników. Mam w szopie o kącie ok 35 i rozpiętości 5 m bez jętek i nic się nie dzieje przez 20 lat. Możesz faktycznie dać na maxa na górze tak żeby nie kolidowały z przestrzenią użytkową. Krokwie 14x7 jak najbardziej OK.
Blacha głośna nawet przy mżawce zastanów się nad płytami Onduline. Lekkie, banalny montaż i tanie. Dostępne w Casto czy LM. Jak masz większe auto to nawet sam przywieziesz.

KrisssK

#17
Cytat: VelYoda w 2024-02-19 | 10:54:12 może polecisz murłatą dookoła a miejsce łączenia dasz na zamek francuski narożny?
No można i dookoła tylko wtedy co zrobić ze ścianą w szczycie? Płyta OSB?

Cytat: gwd w 2024-02-19 | 11:03:56 Z jętkami wiadomo że bezpieczniej
Jak zdecyduje się na taki dach to będzie z jętkami. Jeśzcze kombinuję czy nie podnieść trochę ścian i zrobić płaski dachz niewielkim spadem. Na pewno będzie taniej tylko wizualnie nie bardzo mi się podoba. :)

Cytat: gwd w 2024-02-19 | 11:03:56 zastanów się nad płytami Onduline.
Ciekawa alternatywa. Pomyślę nad tym.

VelYoda

Cytat: KrisssK w 2024-02-19 | 11:28:42 No można i dookoła tylko wtedy co zrobić ze ścianą w szczycie? Płyta OSB?
no ne pisałeś że chcesz mieć tylko daszek a'la szałas. pokazałeś rysunek, że masz mieć ścianę kolankową, okno, więc polecisz po całości.
Okno - dolna krawędź to zamknięcie murłaty, a reszta to jak w szkieletówce: ruszt, płyta osb, izolacja, a na to łaty i znowu ondulina (bo można ja tez kłaść pionowo) albo inny siding lub drewno
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

KrisssK

#19
Dobra....
Wreszcie coś się dzieje. Zacząłem oczywiście od d...y strony.
Postanowiłem przeobrazić na razie szopo-kurnik w pomieszczenie nadające się do użytkowania przez ludzi. Jest to ta dobudówka do głównej altany.
Wymiary jakieś 5x3m

Trzeba zrobić nowy dach ale przy okazji też podmurować ściany żeby zwiększyć wysokość tego pomieszczenia. Obecnie jest tam ok. 180cm wysokości - ledwo się mieszczę na stojąco.

Do tej pory:
- zdjąłem stare zadaszenie,
- wyburzyłem ściany równo ze stropem.

Plan:
- podmurować ściany
- nowa murłąty i krokwie (dach jednospadowy)
- OSB, folia paraprzepuszczlana, kontrłata, łata i nowa blacha,
- wykucie ściany pod oknem tak żeby zrobić tam drzwi.

I od razu jest podstawowy problem. Jak bezpiecznie usunąć stary strop?
W jaki sposób do tego podejść, jakie narzędzia? jaka technika? Grubość stropu ok. 10cm

Strop muszę usunąć  aby pomieszczenie było wyższe oraz trzeba podnieść poziom podłoża w tym pomieszczeniu bo jest niżej od poziomu gruntu o jakieś 15-20cm.
1. Najpierw murować ścianki a potem wycinać przy ścianach
2. Najpierw wycinać a potem murować ściany?

KrisssK

Strop koniecznie do wyburzenia, gruz  poleci na dół i zostanie wykorzystany do podniesienia poziomu posadzki.
Boje się tylko że takie ordynarne kucie młotem wyburzeniowym naruszy ściany i te obwódkę tego stropu na której chcę podmurować ściany.
Dajecie jakieś pomysły jak się do tego zabrać, żeby ten ulep mi się całkiem nie rozleciał :)

wiewioor7

Rozwalałem betonowy strop w stodole, młotowiertarką szło jak krew z nosa, szybciej i efektywniej było ręcznie dużym młotem. Co uderzenie odlatywały duże kawałki betonu, później zostało tylko odciąć zbrojenie i gotowe.

KrisssK

Właśnie nie o to mi chodzi, żeby to po chamsku rozwalić bo to nie problem. Mam 2 duże młoty o sile uderzenie 16J i 45J więc dałbym radę.
Kombinuję, żeby to obciąć bez naruszenia konstrukcji ścian i zostawić też opaskę z tego stropu bo na tym ma stanąć jeszcze ściana do podmurowania do ostatecznej wysokości.
Myślałem o wypożyczeniu takiej piły cięcia do betonu z dużą tarczą ale nie wiem czy tym podejdę przy samej ścianie.
Wolałbym to wyburzyć po wymurowaniu bo wtedy nie mam problemu z robieniem rusztowania bo chodze do końca po starym stropie.
Ale czy tak sie uda to właśnie nie wiem.

KrisssK

W temacie remontu tej szopy coś się cały czas dzieje. Pokaże wkrótce jakąś relację ale muszę pozbierać fotki i zrobić kilka aktualnych no i oczywiście znaleźć na to trochę czasu.

Tymczasem stanąłem na pewnym problemie. Mianowicie chcę tam wybudować nowy komin spalinowo-wentylacyjny.
Mam z odzysku kilkadziesiąt pustaków do budowy kanałów wentylacyjnych. Czy puszczenie tam spalin będzie bezpieczne? Czytałem, że można taki komin od środka uszczelnić jakąś masą SKD. budując nowy komin nie powinno to stanowic problemu. Zna ktoś ten specyfik? A może po prostu nic nie kombinować tylko po wybudowaniu otynkować i będzie git.
Co doradzicie?

KrisssK


wiewioor7

To zwykłe pustaki wentylacyjne z żużelbetonu, w środku pewnie coś koło 12x16. Jak dobrze i szczelnie zaszpachlujesz to pewnie jakiś czas będzie, ale myślę, że tynk pod wpływem temperatury w końcu popęka i odpadnie, jak kiedyś w moim kominie w domu.
Czym będziesz grzał? Bo jak jakiś gaz to w środek rura żaro i kwasoodporna fi jakie wejdzie, jak piec na wszystko to lepiej nowy komin, rura ceramiczna z ociepleniem przynajmniej 16x16, a lepiej 20x20.
Ja swój komin z wentylacją 5m kupiłem coś koło 1300 czy 1500 zł. Kombinowałem z kominem z nierdzewki (za darmo z wystawki) ale dałem sobie spokój bo nie te temperatury.

KrisssK

Planuję zabudować jakiś niewielki kominek z odzysku/demontażu gdy uda się coś kupić.
Palone tam będzie raczej okazjonalnie a nie codziennie. To działka, więc mam nadzieję, że nie będę tam mieszkał na stałe :).

wiewioor7

Ee to powinno być dobrze.
Na poczatku warsztatu paliłem piecem nadmuchowym podłączonym do zwykłych rur z blachy 0,5, wytrzymało jakieś dwa lata, teraz zwykły komin i jest ok.
W domu, stary komin był z cegły, przygładzony zaprawą, ale chyba niestarannie bo zaprawa i cegły się sypały.
Nie dość, że mały przekrój bo 14x14, a później mniej, to jeszcz luźne kawalki cegieł i zaprawy ograniczały cug. Cegły przepuszczały zapach, ściany pękały, ale wytrzymało tak kilkanaście lat.
Najgorsze to właśnie mały cug, bo się dużo dymi do środka.

KrisssK

Tu mi głównie chodzi o to, że chcę wykorzystać to co mam (pustaki za darmochę) więc nie bardzo mi się uśmiecha kupować nowy komin.
W tej chwili mam w innej części tej altanki komin z cegieł, lekko obrzucony tynkiem i działa z podłączoną kozą, nie przepuszcza, cug jest bardzo dobry w podobnym przekroju kanału jak w tych pustakach
.
Z racji tego, że nieco przebudowałem/dobudowałem układ pomieszczeń to komin pasuje mi zrobić w centralnej części tak, żeby dało się ciepło z kominka równomiernie rozprowadzić do każdego pomieszczenia. Stąd pomysł na nowy komin.
Chyba zrobię to z tych pustaków, od środka uszczelnię każdy pustak. Z zewnątrz obrzucę jakąś ogniotrwałą zaprawą. na to jeszcze mogą przyjść docelowo kafelki i myślę, że będzie OK.

Mery

a nie prościej i taniej dać poprostu czarną rure do góry przez strop ?
Wiem że pustaki masz za darmo a rure trzeba kupić, ale do pustaków i tak musisz dokupić klej/zaprawe, tynk, farby itp. a rure masz gotową, pozatym komin w takich piecach oddaje sporo ciepła do środka, szybciej się nagrzewa wnętrze pomieszczenia.