Berbelek - warsztat i prace bieżące

Zaczęty przez Berbelek, 2019-01-21 | 12:46:39

Poprzedni wątek - Następny wątek

krit6

Widzę, że zaczynasz się"rozkręcać", toż to będzie stolarnia całą gębą. Strug piaskowałeś ? i powiedz, w którym młynie mają takie dodatki do worka mąki ;D

Łukasz Giergasz

Berbelku - sądzę jednak, że ten Sargent jest trochę młodszy - tak lata 50-te raczej ;-) Ale to i tak kawałek historii.
CytatTen Balley niczym nie ustępuje Lie=nielsen,om czy Veritas,om ,wiem bo mam .
Lie-nielsen
- pozwolę się nie zgodzić ;-) seria Bailey oraz inne klony były dedykowane amatorom i hobbystom, do profesjonalnego użytku Stanley miał w ofercie serię Bedrock. I to właśnie tę serię skopiował i nieco "udoskonalił" Thomas Lie-Nielsen. Veritas to jeszcze inna bajka bo to bardzo innowacyjna firma. Ale mojej "5" ze Stanleya nie zamienił bym na nic droższego bo po prostu nie warto.

hycel

Witam .
      Witaj ,Łukasz ,oczywiście nie mam odwagi z Tobą polemizować ,jesteś dla mnie zbyt wysoka
półka . Mój Bailey ,myślę ,ze jest przedwojenny ,proszę wytłumacz lub pokaż jak
odróżnić profi od hobby .
A tak na marginesie wysłałem do ciebie wiadomość ,czy dotarła ?.
Pozdrawiam .

Sillvano

Też mam Sargenta VBM tyle że z oryginalnym nożem, dobra maszyna :) " gratki.

eso

Aż serce mocniej zabiło jak zobaczyłem tego Sargenta ;D

Sillvano

Ogólnie to docisk masz od VBM więc domniemac można, że został wyprodukowany między 1910 - 18, bo w tych latach był stosowany slogan  reklamowy VBM na produktach Sargenta, chociaż podobno powstał w 1901 reklamują nożyczki i szczypce. Sargent produkował też narzędzia dla innych marek.
Tutaj masz katalog https://archive.org/details/SargentPlanesCatalog/page/n11

Łukasz Giergasz

Hej Hyclu - bez przesadyzmu - jeszcze mnie od półek wyzywa ;) Różnice między Baileyem a Bedrockiem są dosyć spore w detalach - inna żaba, inaczej zamocowana do korpusu - najprościej - masz zapewne LN-a jakiegoś to ściągnij docisk noża, wyciągnij nóż i zerknij pod spód - wypisz-wymaluj Bedrock ;-) Co do wieku Sargenta kol. Berbelek to jak dla mnie wygląda na. młodszy ale to nieistotne (Sargent nie stosował przypadkiem "balonowych" pochwytów przednich w starszych modelach?). Nóż nie jest przypadkiem laminowany?

Sillvano

#22
O ile dobrze przeczytałem to nóż nie jest orginalny, więc nawet jak jest laminowanych to nic nie wniesie. Balonowe podchwyty:) czyli takie bardziej wydłużone?, mają miejsce na niektórych rysunkach w katalogach, ale w tych samych katalogach są też, takie jak na zdjęciach autora wątku.
Tak dla porównania dodam mojego tylko, że to odpowiednik 5

Łukasz Giergasz

Tak, nóż jest Szwedzki - z ciekawości pytam czy laminowany, łatwiej się ostrzy. Mam dłuto tej marki - twarda stal, nie wiem poczemu ale twarda jak cholercia. Pooglądałem różne Sargenty i może rzeczywiście jest aż tak stary...zabytek normalnie. Ładny odlew - staranny.

Berbelek

#24
krit6 - Nie piaskowałem, tylko wiertarka ze szczotką, niedostępne miejsca ręcznie. Też chciałbym wiedzieć który to młyn, worki w paczce były po mące żytniej, ale to chyba słaby trop :)

Sillvano - ładna ta 414, "5" mam taką: https://www.dictum.com/en/anant-planes-baeg/anant-jack-plane-no-aa5-703216 i jakość wykonania fatalna.

Łukaszu - wiek oceniłem wyłącznie na podstawie informacji z docisku, może rozpoznacie drewno z uchwytów - bo ja szczerze mówiąc nie mam pojęcia co to. Wczoraj wieczorem czyściłem, lepsze zdjęcie mogę zrobić po pracy. Nóż sprawdzę wieczorem, ale nie zauważyłem żeby był laminowany.



Łukasz Giergasz

Pochwyty wyglądają na bukowe - Stanley i Record robił dokładnie to samo - do pewnego okresu pochwyty były wykonywane z palisandru (rosewood) a potem barwiony buk. Może to jest składak - też tak może być. Korpus i żaba to oryginały z początku XX wieku, wymieniony nóż (ciekawe skąd w Amerykańskim strugu szwedzki nóż - kupiłeś w UK?), pochwyty wymienione bo się np. zeschły albo pękły albo co innego - lubię tego typu zgadywanki ;) Moja żona jest matematykiem i liczy sobie całki dla rozrywki - ja dla rozrywki lubię dochodzić historii starych narzędzi. Czy mówiłem już że Twój Sargent będzie ślicznie strugał?

Berbelek

#26
Wydaje mi się że to jednak nie jest buk, może to zdjęcie w świetle dziennym coś rozjaśni:
Ze stony którą wcześniej linkowałem:
Construction:
Cast iron body, Rosewood handle & knob (1887 to 1909)
Cast iron body, East India Mahogany handle & knob (1910 to 1924)
Cast iron body, Mahogany handle & knob (1925 to 1943)
Cast iron body, Hardwood handle & knob (1948 to 1950)
Wczoraj olejowałem te uchwyty i dopiero wtedy zobaczyłem że rączka jest uszkodzona, nie wiem jak mogłem to przeoczyć przy czyszczeniu. Chyba otwór był źle nawiercony i przy wkręcaniu śruba rozsadziła drewno - widać że częściowo go nagwintowała . Ponieważ wszystko było już w oleju, wykruszone fragment odtłuściłem benzyną i wkleiłem - mam nadzieję że będzie się trzymać.

Wracając do tematu noża, przyjrzałem mu się wczoraj i okazało się że jest skręcony, przy nacisku na koniec front wyglądał tak:

Nie bardzo wiedziałem co z tym zrobić, więc potraktowałem go młotkiem, kolejny raz okazało się że ta metoda działa :P
Nie mam żadnego laminowanego noża, ale rozumiem że ten taki nie jest, bo było by to już widać:

Berbelek

Cytat: Łukasz Giergasz w 2019-01-25 | 08:42:46
kupiłeś w UK?)
Allegro
Cytat: Łukasz Giergasz w 2019-01-25 | 08:42:46
Czy mówiłem już że Twój Sargent będzie ślicznie strugał?
Mam nadzieję że nic nie popsuję i tak się stanie :)

Łukasz Giergasz

Teraz to zmienia postać rzeczy - na kolejnych zdjęciach widać lepiej - mahoń, więc orygniały ;-)

eso

Cytat: Berbelek w 2019-01-25 | 09:03:51 mam nadzieję że będzie się trzymać
Do klejenia małych, tłustych elementów można użyć mocnego roztworu szelaku.

Cytat: Berbelek w 2019-01-25 | 09:03:51 okazało się że jest skręcony, przy nacisku na koniec front wyglądał tak:

Wystarczy, że powierzchnia noża przylegająca do łoża będzie płaska :)