Autor Wątek: Berbelek - warsztat i prace bieżące  (Przeczytany 91691 razy)

Offline Łukasz Giergasz

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 897
    • Stolarnia 5m2 blog
Odp: Berbelek - warsztat i prace bieżące
« Odpowiedź #600 dnia: 2020-06-09 | 14:28:12 »
Pięknie spasowane. Udało się z ręki wydłutować prostopadłe gniazda? Ja zawsze zostawiam naddatek na grubości całej tej listwy sztorcowej, bo nigdy nie wydłutuję prostopadło. Jeżeli Ty masz takie moce to chylę czoła :-)

Offline Berbelek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 906
Odp: Berbelek - warsztat i prace bieżące
« Odpowiedź #601 dnia: 2020-06-09 | 14:40:26 »
Mnie zawsze na pierwszym etapie gniazda wychodzą lekko zwężone, co w sumie jest ok, bo jest jeszcze pole do manewru :) Dlatego stosuję sposób z patrzeniem na linię drzwi i listewką o grubości czopa. I tak krok po kroku, podbieram gniazdo "do pionu" aż mi listewka ciasno wchodzi do końca w każdym punkcie gniazda.

Ps. Tak ładnie nie wyszło, na zdjęciu ta lepsza strona :)

Offline Berbelek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 906
Odp: Berbelek - warsztat i prace bieżące
« Odpowiedź #602 dnia: 2020-06-10 | 09:01:30 »
Docięte, dostrugane, doszlifowane, pora na olej.
Stoliczku odkryj się!




Offline M.ChObi

  • Moderator Globalny
  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7868
Odp: Berbelek - warsztat i prace bieżące
« Odpowiedź #603 dnia: 2020-06-10 | 09:03:49 »
pora na olej.
Efekt jest super , ale trochę nierówno go naniosłeś :D
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

Offline Berbelek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 906
Odp: Berbelek - warsztat i prace bieżące
« Odpowiedź #604 dnia: 2020-06-10 | 09:16:25 »
Całą noc nanosiłem, zacierałem i:

Offline pinkpixel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5392
  • Nie pasuje ale zmieszczę
Odp: Berbelek - warsztat i prace bieżące
« Odpowiedź #605 dnia: 2020-06-10 | 09:32:49 »
Pięknie się ten blat prezentuje. I te ciemne kwadraty, fajnie jak się potrafi z elementu który jest w zasadzie konstrukcyjny zrobić coś co podkreśla urok. Bomba!

Offline NieTylkoMeble

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 755
    • Nie Tylko Meble
Odp: Berbelek - warsztat i prace bieżące
« Odpowiedź #606 dnia: 2020-06-10 | 10:22:40 »
Wiedziałam, że warto o ten dąb się postarać :) Jest przepiękny :D nawet jeśli nie jest całkiem czarny, dziwny, kruchy, pyli i takie tam inne ...:P
powoli zaczynam i ja myśleć o projekcie z wykorzystaniem czarnego dębu

jaki olej użyłeś?

Offline grekot

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1034
Odp: Berbelek - warsztat i prace bieżące
« Odpowiedź #607 dnia: 2020-06-10 | 11:08:36 »
To chyba jest: Borma Wachs Hard Top Oil.

Jak ci się pracuje tym olejem? Jaką technika nanosiłeś?

Dla mnie on jest jakiś taki strasznie "lepki/klejący".
Jak zabezpieczałem nim parapet to nakładałem pędzlem tak dosyć na grubo i zostawiałem do całkowitego wyschnięcia, potem lekki szlif, kolejna warstwa na bogato, po wyschnięciu szlif i następnie cieniutka warstwa nanoszona szmatką, tak tylko zęby usunąć zmatowienie po szlifowaniu.

Offline Berbelek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 906
Odp: Berbelek - warsztat i prace bieżące
« Odpowiedź #608 dnia: 2020-06-10 | 14:57:29 »
Tak, to ten olej. Pracuje mi się nim bardzo dobrze.
Technika nanoszenia:
- Zawsze przed ostatecznym szlifowaniem (papier 180) robię wodowanie powierzchni.
- olej nakładam tamponem ze szmatki bawełnianej
- nakładam cienko, z wyłączeniem pierwszej warstwy, którą aplikuję w zależności od chłonności materiału, tj. jak pije to daję grubiej.
- po trzeciej warstwie, kiedy widzę że już "zbudowałem" cienką warstwę robię delikatny szlif wyrównujący, ręcznie, papierem 1000.
- ostateczna czwarta warstwa również bardzo cienko.
Czy to dobra metoda? Nie wiem, mi odpowiada :).

Jest przepiękny  nawet jeśli nie jest całkiem czarny, dziwny, kruchy, pyli i takie tam inne ...
Zgadzam się, efekt końcowy przyćmiewa wszystkie niedogodności.

I te ciemne kwadraty, fajnie jak się potrafi z elementu który jest w zasadzie konstrukcyjny zrobić coś co podkreśla urok.
Nie wiem skąd, ale od początku wiedziałem że takie zastosuję i cieszę się że nie tylko mi się podoba :)

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10270
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Berbelek - warsztat i prace bieżące
« Odpowiedź #609 dnia: 2020-06-10 | 17:42:56 »
szlif papierem 1000 ? to już chyba polerka jest ;)

Offline NieTylkoMeble

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 755
    • Nie Tylko Meble
Odp: Berbelek - warsztat i prace bieżące
« Odpowiedź #610 dnia: 2020-06-10 | 17:49:48 »
jak ktoś pieści każdy kawałek drewna tak, jak Berbelek, to jest to szlifowanie środkowe :D

Offline Berbelek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 906
Odp: Berbelek - warsztat i prace bieżące
« Odpowiedź #611 dnia: 2020-06-11 | 10:27:39 »
szlif papierem 1000 ?
Sam tego nie wymyśliłem, metodę tą pokazała mi osoba która nakładała już olej więcej razy niż ja będę to robił do końca życia.

Offline Bill Door

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3804
  • Usposobiony duchowo branżowiec
Odp: Berbelek - warsztat i prace bieżące
« Odpowiedź #612 dnia: 2020-06-11 | 10:43:38 »
Ja robię włókniną o podobnej gradacji lub nawet większej  ta metoda robi robotę
Gif-ted guy.

Offline tomekz

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2878
Odp: Berbelek - warsztat i prace bieżące
« Odpowiedź #613 dnia: 2020-06-11 | 11:11:43 »
Taka metoda z olejem jest podobna do polerowania szelakiem .Mam na myśli zacieranie por  drewna .

Offline Berbelek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 906
Odp: Berbelek - warsztat i prace bieżące
« Odpowiedź #614 dnia: 2020-06-13 | 11:40:24 »
Chciałbym powiedzieć, że jedno zdjęcie za tysiąc słów, ale nawet te dziesięć które wrzucam nie oddaje wyglądu tego blatu. Podobnego zdania jest mój brat, który chyba po raz pierwszy w życiu nie wiedział co powiedzieć.
Nie potrafię telefonem zrobić lepszych zdjęć, więc musicie uwierzyć mi na słowo, wyszło pięknie. Co ciekawe to nie jest moja stylistyka i na początku w ogóle nie miałem ochoty na tą realizację. Nie wszystkie niedoskonałości zamaskowałem, drobne pęknięcia zostawiłem, nie próbowałem też na siłę dopasować listew bocznych. W jednym czy dwóch miejscach pod olejem zostały poderwane włókna. Moja ukochana przez te kilka dni olejowania przy każdej wizycie odkrywała jakiś nowy detal. Co ciekawe w ciągu ostatnich kilku dni mieliśmy bardzo wysoką wilgotność powietrza, sami wiecie - nie było czym oddychać. Blat zachował się poprawnie, wczoraj, pr******żdżając ręką po krawędzi dało się wyczuć, że główna płyta troszeczkę zwiększyła swą szerokość.
Ja, jak zawsze, patrzę na niego i widzę mnóstwo niedoskonałości swojej pracy, nie potrafię tego zwalczyć. Cieszę się jednak bardzo, że sprawiłem przyjemność moim bliskim, tego chyba nie da się udawać, byli szczerze zachwyceni.
Gdzieś tam widać na zdjęciach wybrane przez brata nogi, ich główną zaletą jest to, że nie odwracają uwagi od tego co najlepsze :). Nie polecam ich jednak, stół nie jest bardzo stabilny, przy trąceniu wpada w lekkie wibracje.
Fotki: