Nurtuje mnie jeszcze temat ostatecznego zabezpieczenia z zewnątrz
Pytałeś już o to i pisałem Ci, że impregnat na 100% nie przejdzie Ci do środka - nie ma najmniejszych szans na to w normalnej desce a co dopiero przy tej grubości, którą ty masz. Oczywiście stosujesz go tylko na zewnątrz. W środku zostawiasz surową deskę.
Budujesz wędzarnię tradycyjną czyli smoły w środku będzie pod dostatkiem. Po zbudowaniu i tak będziesz ją musiał przepalić przed faktycznym wędzeniem i ona Ci się w środku pokryje wówczas już pierwszą warstwą osmolenia, a twoje wędliny będą bezpieczne niezależnie od tego czym pokryjesz z zewnątrz.
Nurtuje mnie jeszcze temat ostatecznego zabezpieczenia z zewnątrz, opalanie i szwedzki olej lniany, czy impregnat i malowanie (boje się trochę tej chemii).
Opalanie - to tylko efekt wizualny. Żeby faktycznie zabezpieczyć w japoński sposób to musiałbyś te deski praktycznie spalić.
Szewdzki olej liniany - jeśli ten kierunek to jeszcze lepiej wybrać szwedzki olej ze smołą drzewną. Całkiem dobry produkt, ale dość drogi i do właściwej aplikacji drewno musi być dobrze porowate (niestrugane albo pr******chane papierem 60).
Impregnat - ja stosowałem Remmers 3w1 i polecam.
Malowanie - to nie jest najlepsze rozwiązanie bo farba może Ci potem odchodzić płatami. W szczególności, że to jest wędzarnia czyli będzie pracować przy zmianach temperatury.