Autor Wątek: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)  (Przeczytany 16358 razy)

Offline Majsterkowicz BB

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 301
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #15 dnia: 2019-04-16 | 20:52:30 »
też to przerabiałem, dużo lepiej się tnie i nie ma problemu z katami :)
Brawo Ty :)

A dziekuje kolego 👍

Offline Majsterkowicz BB

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 301
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #16 dnia: 2019-04-16 | 20:55:33 »
Bosch ma w swojej ofercie takie o długości 16 cm. Tylko wtedy już jest duże ryzyko pływania na bok na luźnym końcu. W Twoim stoliku jest ono bardzo zminimalizowane, i to mi się bardzo podoba!

Jak możesz to daj jakiegoś linka do takich dlugasów ja to chętnie wypróbuje 


Offline Acar

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4179
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #18 dnia: 2019-04-16 | 23:09:58 »
To ja dorzucę łyżkę dziegciu do tego waszego cmokania i pojadę cytatem z chaczinsa naszego forumowego. "Nie zawsze to co się opłaca warto. I nie zawsze warto to co się opłaca." Nadziubałeś się nad stolikiem do wyrzynarki. Nadmuchem. Przykładnicą. Łożyskami. Lakierobejca jakaś itp. Jeśli celem było stworzenie tego to spoko udało Ci się. Natomiast jeśli celem była obróbka drewna to wg mnie nadpłaciłeś.
Montażysta za dwa trzysta.


Offline Majsterkowicz BB

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 301
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #20 dnia: 2019-04-19 | 20:40:37 »
A oto obiecany film z realizacji stolika do wyrzynarki. W moim przypadku zagościła pod nim wyrzynarka Bosch GST 90E i muszę przyznać , że sprawia się tam wyśmienicie
 


Pozdrawiam MajsterkowiczBB

Offline Majsterkowicz BB

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 301
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #21 dnia: 2019-04-19 | 20:44:34 »
To ja dorzucę łyżkę dziegciu do tego waszego cmokania i pojadę cytatem z chaczinsa naszego forumowego. "Nie zawsze to co się opłaca warto. I nie zawsze warto to co się opłaca." Nadziubałeś się nad stolikiem do wyrzynarki. Nadmuchem. Przykładnicą. Łożyskami. Lakierobejca jakaś itp. Jeśli celem było stworzenie tego to spoko udało Ci się. Natomiast jeśli celem była obróbka drewna to wg mnie nadpłaciłeś.

Czy ja wiem czy nadpłaciłam. Te kawałki drewna kupuje w Holandi na tzw. Graciakach za grosze. To co widać kosztowało mnie może 7zl. :) ładne twarde drewno. Ale szcZerze mówiąc nie mam pojęcia co to jest dokładnie bo się nieznam jeszcze aż tak. Może ktoś mi podpowie co to może być bardzo chętnie się dowiem bonwstyd trochę 🙂 pozdrawiam

Offline Acar

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4179
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #22 dnia: 2019-04-19 | 21:07:59 »
Może "nadpłaciłeś" to złe słowo. Na moje zbyt dużo pracy a jakość obróbki jak to po wyrzynarce. Każdy z nas coś tam dziubie co dla innych może się wydawać bez sensu. Wykonanie super. To na pewno. Tylko z mojego punktu widzenia masa pracy a jakość obróbki średnia. Ale każdy ma inne potrzeby. Więc działaj dalej jeśli sprawia Ci to przyjemność. Powodzenia.
A co do drewna to na moje jakaś dębina. Ale ja się h... znam.
Montażysta za dwa trzysta.

Online Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10184
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #23 dnia: 2019-04-19 | 21:10:11 »
a mnie się podoba, też przerobiłem wyrzynarkę pod blatem i szajsowatą wyrzynarką gdzie normalnie nie było mowy uciąć prosto to przy trzymaniu brzeszczotu miedzy łożyskami śmigała równiutko :)

Offline Acar

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4179
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #24 dnia: 2019-04-19 | 21:18:06 »
Ja nie kłócę się z koncepcją bo jest słuszna. Jak najbardziej. Jeśli nie masz nic innego poprawiasz to co jest.  Tylko chodzi o poświęcony czas. Który też kosztuje. I w mojej ocenie nie warto. Ale to moja ocena. Może autor zrobił to z czystej chęci stworzenia czegoś takiego i chwała mu za to. Po prostu przeliczam to na swoje. Nie neguję pomysłu bo jest naprawdę dopracowany. Neguję opłacalność przedaięwzięcia w stosunku do jakości obróbki. Po swoich cenach.
Montażysta za dwa trzysta.

Offline bartsmetkowski

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2785
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #25 dnia: 2019-04-19 | 21:27:41 »
Ja nie kłócę się z koncepcją bo jest słuszna. Jak najbardziej. Jeśli nie masz nic innego poprawiasz to co jest.  Tylko chodzi o poświęcony czas. Który też kosztuje. I w mojej ocenie nie warto. Ale to moja ocena. Może autor zrobił to z czystej chęci stworzenia czegoś takiego i chwała mu za to. Po prostu przeliczam to na swoje. Nie neguję pomysłu bo jest naprawdę dopracowany. Neguję opłacalność przedaięwzięcia w stosunku do jakości obróbki. Po swoich cenach.
Panie zawodowcu nie mierz wszystkich swoją miarą ;)

Offline Acar

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4179
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #26 dnia: 2019-04-19 | 21:39:00 »
Żaden ze mnie zawodowiec. Amator na ZUSie i odpowiednim PKD. I nie piszę tego żeby kogoś tu zniechęcać. Po prostu niektórych rzeczy nie opłaca się robić. Sam wiele rzeczy robiłem(i robię). I dziś  się tylko uśmiecham z własnej naiwności. Tak to jest jak się coś robi samemu po omacku. Uczcie się na cudzych błędach. Taka droga do przebycia.
Montażysta za dwa trzysta.

Offline Majsterkowicz BB

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 301
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #27 dnia: 2019-04-19 | 21:50:07 »
Agar spokojni e ja się nie obrażam , każda opinia jest ważna ale mamy totalnie inne podejście do sprawy. Zobacz raz jeszcze na mój nick . Tak jestem Majsterkowiczem od dawna... to ze kanał mam w pieluchach to nie znaczy ze jestem swierzakiem 🙂 Piszesz o czasie itd mój warsztat a raczek przyszły warsztat jest dla mnie odskocznia bardzo lubie tam przebywać. I ja nie patrzę w ten sposób to moje hobby to sprawia mi przyjemność😍 ciężko pracuje daleko od domu wracam na tydzień i zawsze staram się spędzić ze dwa wieczory w garażu skupić się na jakiejś dłubance , pewnie dla niektórych faktycznie nieopłacalne , bezsensownej itd. Ale ja właśnie tak ładuje swoje bateryjki i działam dalej 🙂👍💪 

Offline Acar

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4179
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #28 dnia: 2019-04-19 | 22:28:40 »
I doskonale to rozumiem. Sam tak robiłem.
Montażysta za dwa trzysta.

Offline Szypki

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 174
  • Czy ja coś potrafię?
Odp: Budowa warsztatu w garażu - czyli jak to było od początku :)
« Odpowiedź #29 dnia: 2019-04-20 | 09:18:11 »
Majsterkowicz-BB Ja powiem tak, zacznij planować w górę, bo za chwilę zabraknie Ci miejsca na dole. Chyba że masz ten garaż z gumy zrobiony.